Microsoft Surface Pro 4 – tablet o możliwościach laptopa 15 grudnia 2015 | Zespół lab-kuzniewski.pl
Microsoft Surface Pro to seria tabletów o oryginalnych rozwiązaniach konstrukcyjnych. Obecnie dostępna jest już czwarta generacja, ale to Surface Pro 4 jest pierwszym osiągalnym modelem w oficjalnej polskiej dystrybucji. Co za tym idzie, objęty jest on w naszym kraju (oraz wszystkich innych krajach, w których Surface jest sprzedawany) pełną ochroną gwarancyjną producenta.
Z każdą kolejną wersją Surface Pro jest coraz bliższy celu jaki wyznaczył swojemu tabletowi Microsoft - całkowite zastąpienie laptopa. W czwartej generacji do dyspozycji mamy wydajne procesory Intel Core szóstej generacji, szybki magazyn SSD z najnowszym protokołem NVMe i wiele więcej. Wyświetlacz PixelSense ma proporcje 3:2 i rozdzielczość 2736 x 1824. Zagęszczenie pikseli na poziomie 267 PPI wzbudza respekt. Sprawdźmy, co jeszcze ma do zaoferowania i jak wypadł w testach.
Microsoft Surface Pro 4
segment | tablet biznesowy | wymiary i waga | 292 x 201 x 8 mm 0,82 kg - waga z baterią i piórkiem 307 g - Type Cover 211 g - zasilacz |
procesor | Intel Core i5 6300U | układ graficzny | Intel HD Graphics 520 |
system operacyjny | Windows 10 Pro, 64-bit | ekran | 12,3 cala, 2736 x 1824, 3:2 matryca błyszcząca, IPS Samsung SDC3853 |
nośnik danych | 256 GB, M.2 SSD, PCIe, NVMe Samsung SM951 MZFLV256 | pamięć RAM | 8 GB, DDR3 |
wybór złączy | USB 3.0 | komunikacja | WLAN - Marvell Avastar AC Bluetooth 4.0 |
napęd optyczny | --- | akumulator | 38 Wh, Li-Ion |
bezpieczeństwo | TPM | wyposażenie dodatkowe | Pióro Surface
|
wyposażenie opcjonalne | etui z podświetlaną klawiaturą Type Cover replikator portów | gwarancja | 2 lata z możliwością rozszerzenia |
Aktualna oferta Microsoft Surface Pro 4 w sklepie kuzniewski.pl
Po wyciągnięciu Surface Pro 4 z pudełka nie spieszyłem się z jego uruchamianiem. Urządzenie, ważące razem z klawiaturą nieco ponad 1,1 kg, naprawdę dobrze wygląda i świetnie leży w dłoni - jak na tak duży tablet. Mierzący około 1 cm grubości korpus ma wyraźnie geometryczną bryłę o delikatnie zaokrąglonych narożnikach. Na sporej części krawędzi tabletu rozmieszczono dyskretne otwory wentylacyjne. W obudowę wkomponowano też odchylaną pod niemal dowolnym kątem nóżkę. Wpasowano w nią szklane logo.
Metalowej obudowie nie można nic zarzucić w kwestii jakości wykonania. Surface Pro 4 sprawia wrażenie monolitu. Wszystko jest nienagannie spasowane, nic się nie ugina i nie skrzypi. Solidna wydaje się nawet wyjątkowo smukła, wspomniana wyżej nóżka. Jej wręcz ostry profil sprawia jednak, że tablet Microsoftu będzie wygodnie i stabilnie stał tylko na płaskich powierzchniach (stoliki, biurka, etc.). W łóżku albo na kolanach lepiej złożyć podstawkę i traktować Surface Pro 4 jak typowy tablet.
Tak jak w niemal wszystkich maszynach tego typu, nie ma mowy o dostępie do wnętrza urządzenia. Warto więc dobrze przemyśleć zamawianą w sklepie konfigurację.
Rzadko który tablet rozpieszcza użytkowników zatrzęsieniem portów. W Surface Pro 4 na krawędziach dostrzeżemy gniazdo audio, pełnowymiarowe USB 3.0 i mini-DisplayPort. Jest też szparka wyglądająca na czytnik kart… Nie dajmy się jednak zwieść, to Surface Connect, do którego podłączymy magnetyczną wtyczkę zasilacza, posiadającego dodatkowy port USB. Czytnik microSD ulokowano natomiast pod opisywaną wyżej, odchylaną nóżką.
Jeżeli potrzebujemy więcej gniazd, do Surface Connect możemy też podpiąć stację dokującą Surface. Po dokupieniu tego akcesorium zyskujemy dwa gniazda mini-DisplayPort, cztery USB 3.0, audio i gigabitowe gniazdo sieciowe. Filigranowa stacja zaskakuje swoim ciężarem. Ale dzięki temu mamy pewność, że po podłączeniu sztywniejszego kabla sprzęt nie przesunie się nam na biurku lub wręcz z niego spadnie.
Podstawowym narzędziem do kontrolowania interfejsu jest ekran obsługujący wielopunktowy dotyk. W standardowym wyposażeniu jest też rysik wykorzystujący technologię N-trig. W stosunku do Surface Pro 3 zwiększono liczbę rozpoznawanych poziomów nacisku z 256 do 1024. Pióro ma teraz gumową a nie plastikową końcówkę, co dzięki odpowiedniemu oporowi daje odczucia bliższe pisaniu na kartce papieru. Graficy mogą dodatkowo wyposażyć się w rozbudowany zestaw końcówek do pióra. To jednak nie wszystkie zmiany, jakie wprowadził Microsoft w swoim stylusie. Wciśnięcie przycisku na końcu pióra uruchamia OneNote, podwójne wciśnięcie robi zrzut ekranu. Gumowany przycisk ma też funkcję… gumki. Genialny w swojej prostocie jest pomysł na przechowywanie piórka. Posiada ono płaską krawędź, która "przykleja" się pisak do tabletu za pomocą naprawdę mocnego magnesu.
Powyżej wspomniałem o grafikach jako naturalnych użytkownikach pióra Surface, ale m.in. dzięki funkcji sporządzania notatek również inni właściciele Surface Pro 4 będą mieli z tego akcesorium sporą uciechę. Microsoft stara się stale poszerzać jego możliwości, czego wyrazem jest na przykład aplikacja StaffPad. Ułatwia ona wydatnie pracę z zapisem nutowym na tabletach Surface.
Jest jednak jeszcze jeden dodatek, bez którego trudno wyobrazić sobie Microsoft Surface Pro 4. To dostępna w kilku kolorach klawiatura Type Cover. Dopiero po dokupieniu i podłączeniu do specjalnego magnetycznego złącza tego gadżetu, tablet przemienia się w prawdziwego "laptop-killera". Pomimo zaledwie kilku milimetrów grubości w Type Cover udało się zmieścić pełnowymiarowy zestaw klawiszy o całkiem znośnym skoku i niezłej charakterystyce pracy. Dodajmy do tego jeszcze podświetlenie płytek i touchpad, większy i o lepszych właściwościach ślizgowych niż w poprzedniej generacji.
W klawiaturze można się trochę na siłę przyczepić do dwóch rzeczy. Po pierwsze, jednokrotne przyciśnięcie klawisza "Fn" skutkuje zmianą zachowania klawiszy funkcyjnych (co sygnalizuje światełko na przycisku). Z rzadka zdarza się więc na przykład, że zamiast wcisnąć F5, zmniejszymy głośność. Druga sprawa to sztywność klawiatury. W domyślnej pozycji ustawiona jest ona wygodnie pod kątem w stosunku do podłoża. Podczas energicznego pisania można zauważyć niewielkie uginanie się powierzchni klawiatury. Pamiętajmy, że podczas transportu klawiatura pełni rolę etui i chroni ekran przed uszkodzeniem.
Zestaw głośnikowy zamontowany w Surface Pro 4 zaskakuje siłą i czystością wydobywających się z niego dźwięków. Może brak tu tonów niskich, ale jakość jest w pełni wystarczająca do odbycia telekonferencji, czy obejrzenia filmu.
Jedną z największych atrakcji tabletu Microsoft jest ekran PixelSense o proporcjach 3:2. Choć obudowa ma takie wymiary jak u poprzednika, dzięki cieńszej ramce udało się zmieścić wyświetlacz o większej przekątnej - 12,3 cala. Matrycę o rozdzielczości 2736 x 1824 wyprodukowaną przez Samsunga cechują: bardzo wysoka jasność, głęboki kontrast i niemal nieograniczone kąty widzenia. Soczyste kolory na ekranie potwierdza pomiar wskazujący na bliską 100% reprodukcję palety barw sRGB. Praca z tym wyświetlaczem to czysta przyjemność, a format zbliżony do kartki papieru zapewnia komfortową pracę z grafiką i programami biurowymi. Nie można też narzekać na sposób prezentacji multimediów.
matryca:
zakres kolorów:
| szczegółowy pomiar:
| kąty widzenia ekranu:
|
Surface Pro 4 dostępny jest z trzema mocno różniącymi się wydajnością jednostkami centralnymi Intel Skylake. Podstawowa wersja posiada ultraniskonapięciowy układ Core M3. Model z Core i5 zapewnia nie tylko zdecydowanie wyższe taktowanie, ale i mocniejszy zintegrowany układ graficzny. Na użytkowników potrzebujących większej mocy obliczeniowej czeka Core i7 z jeszcze szybszą grafiką Iris Graphics.
Nam wypadło testować, oferujący wyważony stosunek wydajności do ceny, wariant z Core i5. Dokładnie jest to Core i5 6300U, dwurdzeniowy układ mogący liczyć cztery wątki jednocześnie. Taktowanie bazowe to 2,2 GHz, a z Turbo Boost maksymalnie 3 GHz. Dla porządku dodajmy, że bufor Smart Cache ma pojemność 3 MB, a współczynnik TDP wynosi 15 W.
Trzeba przyznać, że osiągi tabletu od Microsoftu potrafią zawstydzić niejednego laptopa. Wystarczy spojrzeć np. na wyniki w CineBench, bo upewnić się, że mocy obliczeniowej nam nie zabraknie.
W związku z tym, że nie rozbudujemy sami pamięci, warto pomyśleć zawczasu, ile będzie nam jej potrzebne. Producent oferuje modele z 4, 8 lub 16 GB RAM typu DDR3L.
Z CPU zintegrowany jest układ graficzny Intel HD Graphics 520. Choć nadaje się on raczej do okazyjnego grania lub pracy z materiałem 3D, zaskoczył on wzrostem wydajności w stosunku do układów poprzedniej generacji. W zależności od aplikacji może on sięgać nawet 30 %.
Podobnie sprawa ma się z przestrzenią na dane. Do wyboru mamy dyski SSD o pojemnościach od 128 do 512 GB (w przyszłości również 1 TB). Różnią się one między sobą również prędkością transferów. Wszystkie dyski mają jednak formę kart M.2 z interfejsem PCIe 3.0, NVMe. Recenzowana jednostka z nośnikiem Samsunga o pojemności 256 GB w odczycie osiągała wyniki przewyższające przepustowość standardu SATA. W zapisie było już trochę gorzej, co nie zmienia faktu, że testowany dysk zapewniał błyskawiczny dostęp do danych i szybką pracę w środowisku Windows 10.
Jak sobie poradzono ze schłodzeniem mocnej konfiguracji zamkniętej w smukłej obudowie? Całkiem nieźle. Jeśli nie będziemy mocno męczyć Surface Pro 4, odwdzięczy się nam bezgłośną pracą i to przy zachowaniu umiarkowanej temperatury obudowy.
Surface nie nagrzewa się zbytnio również pod dużym obciążeniem. Uruchamia się jednak system chłodzenia i to dosyć głośno (powyżej 40 dB). Jest to cena jaką płaci się za możliwość pracy na niewielkim tablecie z pełnią mocy, która dorównuje laptopom.
Temperatura obudowy
Pulpit - niewielkie obciążenie
| Pulpit - duże obciążenie
|
Spód - niewielkie obciążenie
| Spód - duże obciążenie
|
Bateria o pojemności nieco ponad 38 Wh zapewnia solidny czas pracy bez zasilacza. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jego moc obliczeniową i wyposażenie. Nasze procedury testowe dla trybu oszczędzania energii i przeglądania Internetu zakończyły się odpowiednio po dziesięciu i nieco ponad sześciu godzinach. Widać więc, że modyfikując nieco profile zasilania można liczyć na cały dzień pracy na akumulatorze.
Microsoft Surface Pro 4 to tablet o niepowtarzalnej stylistyce i możliwościach. W zgrabnym i świetnie wykonanym korpusie drzemie zaskakująco wielka moc. Dzięki temu może być rozważany jako konkurent laptopów. Są jednak dwa zastrzeżenia. Obowiązkowym wręcz zakupem jest klawiatura Type Cover. A ogólnie wysoka kultura pracy bywa naruszana, gdy wyciskamy z Surface Pro 4 siódme poty.
Dobrze, że lista zalet jest jeszcze dłuższa. Ekran o wygodnych proporcjach 3:2 zapewnia niebywałą ostrość i jakość obrazu. A obsługiwanie go za pomocą palca lub dołączonego piórka sprawia sporą przyjemność i daje w pracy nowe możliwości. Warto przejrzeć też listę wyposażenia dodatkowego. Znajduje się na niej bowiem m.in. stacja dokująca, oferująca dodatkowe porty i pomagająca zorganizować przestrzeń biurową.
Mocne strony:
|
Słabe strony:
|
Autor recenzji: Mateusz Stach
Więcej recenzji tabletów biznesowych
Podstawowa wersja to procesor Core m3, 4 GB RAM i dysk o pojemności 128 GB:
Microsoft Surface Pro 4 SU5-00004
Dobrze wyważona jest konfiguracja, którą poddano testom. A więc Core i5, 256 GB SSD i 8 GB pamięci:
Microsoft Surface Pro 4 7AX-00004
W najmocniejszym modelu możemy się spodziewać Core i7, 16 GB pamięci operacyjnej i dysku SSD 512 GB:
Microsoft Surface Pro 4 TN3-00004
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Microsoft Surface Pro 4 w sklepie kuzniewski.pl