CES 2020 – czego się spodziewać?

W przededniu targów CES 2020 przyglądamy się zapowiedziom największych i najbardziej znanych producentów z branży IT. W Las Vegas jak zawsze możemy spodziewać się wielu innowacyjnych produktów i ciekawych prezentacji!

Informowaliśmy już o kolejnym kroku Intela w ramach projektu Athena, który tym razem polegać ma na jeszcze lepszym chłodzeniu laptopów. Gigant z Santa Clara na konferencji prasowej nazwanej Performance Workshop przedstawił w dodatku procesory Comet Lake-H oraz Tiger Lake, a do tego nowy komputer z serii NUC - dedykowany graczom Ghost Canyon, oferujący zamontowanie niezależnej karty graficznej na złączu PCI Express.

AMD nie pozostaje dłużne, bo w Las Vegas firma Lisy Su chce pokazać nowe mobilne jednostki oparte na architekturze Zen 2, niewykluczone, że zaprezentowane będą też nowe GPU. Nie wiadomo jednak, czy skończy się na modelu Radeon RX 5600 XT, którego specyfikacja kilka dni temu wyciekła do Sieci, czy Tajwańczycy mają w rękawie jeszcze jakieś asy.

 

 

Podczas gdy niektórzy twardogłowi fani konsol wciąż twierdzą, że ludzkie oko nie jest w stanie widzieć więcej niż 30 klatek na sekundę, Asus wraz z NVIDIĄ zamierzają przedstawić monitor ROG Swift 360 Hz, który (jak sama nazwa wskazuje) będzie mógł pochwalić się odświeżaniem 360 razy na sekundę. Sprzęt będzie reprezentował nową serię G-Sync Esports stworzoną z myślą o e-sporcie.

Na poprzednich targach wrażenie robił zwijany telewizor od LG oraz telewizor 8K od Samsunga. Ta pierwsza firma pokaże tym razem telewizor ze sztuczną inteligencją, która ma uczyć się jak najlepszego wyświetlania konkretnych materiałów. Z kolei Samsung pokaże model Q950TSA, który ma być jednym z najcieńszych telewizorów na rynku.

To zaledwie niewielka cząstka tego, czym już za kilka godzin będzie ekscytować się świat IT w Las Vegas. Zachęcamy do zaglądania na lab-kuzniewski.pl, gdzie codziennie będziemy wybierali dla Państwa najciekawsze doniesienia.