Test HP ProBooka 430 H0K30EA z wbudowanym modemem LTE 24 października 2013 | Zespół lab-kuzniewski.pl
Laptopy to z założenia urządzenia mobilne. Dlatego każdy, kto często podróżuje z komputerem, poszukuje specyficznego zestawu parametrów. W pierwszej kolejności będzie patrzył na: wagę, wymiary, czas pracy na baterii i możliwość utrzymania kontaktu ze światem niezależnie od miejsca, w którym się przebywa.
Użytkownicy mobilni powinni zwrócić uwagę na nową konfigurację testowanego już na łamach lab-kuzniewski.pl subnotebooka HP ProBook 430. Do naszej redakcji trafił w wersji z wbudowanym modemem LTE. To członek wciąż nielicznej grupy notebooków obsługujących tę technologię.
http://www.youtube.com/watch?v=0X52WlB-r-M
Long Term Evolution to najnowsza, czwarta już, generacja łączności za pomocą telefonii komórkowej. Ale właściwie pierwsza, która została zaprojektowana pod kątem przesyłania dużych ilości danych. Dodajmy, że bardzo szybkiego przesyłania danych. Informacje mówiące o możliwości pobierania z prędkością do 100 Mb/s i wysyłania w tempie 50 Mb/s działają na wyobraźnię. Dla zapalonych graczy sieciowych ważna będzie informacja o zmniejszeniu opóźnień w stosunku do technologii 3G. Oczywiście rzeczywiste transfery zależne są od siły sygnału w miejscu korzystania z Internetu oraz od natężenia ruchu w sieci.
Zobaczmy więc, jak radzi sobie filigranowy ProBook uzbrojony w moduł Qualcomm Gobi 4G (LTE/HSPA+) i kartę SIM Plusa, jednego z operatorów oferujących LTE. Postanowiliśmy sprawdzić osiągi w popularnych aplikacjach do pomiaru przepustowości połączenia. Następnie porównaliśmy je z tym, co można wycisnąć z zewnętrznego modemu 3G, któremu połączenie zapewniało T-Mobile.
Jak widać, do nominalnych 100 Mb sporo brakuje, ale jak już wspomniałem, dużo zależy od warunków panujących w sieci. Nawet w centrum Poznania nie wszędzie był pełen zasięg LTE. Na razie, poza większymi miastami, trzeba się liczyć z przesiadką na HSPA, które modem Gobi włożony do HP też obsługuje. Niemniej jednak okolice 30 Mb powtarzające się w testach to transfer, o którym wciąż może pomarzyć spora część właścicieli stałych łącz. Miażdżąca jest zwłaszcza przewaga w uploadzie.
Tym, co wyraźnie dzieli trzecią i czwartą generację Internetu mobilnego, są notowane poziomy opóźnień. W LTE ping wykazał, że lagi są przeciętnie o połowę krótsze niż w HSPA+. W subiektywnym odczuciu korzystanie z sieci jest zdecydowanie stabilniejsze i płynniejsze przy korzystaniu z nowszej technologii. Wciąż jednak brakuje trochę do poziomu oferowanego przez Internet przewodowy. Może to być odczuwane przez wrażliwych na lagi on-line'owych graczy komputerowych.
Rosnąca popularyzacja mobilnego Internetu jest trudna do przegapienia. W kawiarniach, pociągach i na ławkach w parkach pojawili się ludzie z laptopami, z których wystają sporych rozmiarów modemy na USB. Niestety tego typu rozwiązanie jest podatne na uszkodzenia. Łatwo w chwili nieuwagi połamać modem, przy okazji niszcząc gniazdo USB, a czasem i kawałek obudowy laptopa. Naprawdę warto więc zainwestować we wbudowaną w obudowę notebooka kartę obsługującą mobilny dostęp do sieci. Niby jest jeszcze opcja udostępnienia komputerowi Internetu ze smartfona. Ale stabilność takiego połączenia nie jest najlepsza, a bateria telefonu rozładowuje się w zastraszającym tempie.
Dodatkową korzyścią z wbudowanej w komputer instalacji modemowej jest zdecydowanie lepsza antena niż w przypadku małego dongle'a na USB. Więcej miejsca na kable antenowe, które rozmieszczone są w obudowie ekranu, pomaga w uzyskaniu stabilniejszego sygnału. W przypadku LTE oznacza to po prostu częstsze korzystanie z oferowanych przez niego możliwości. W ProBooku 430 G1 nie każdemu spodoba się sposób montażu karty SIM, który wymaga odkręcenia dwóch śrubek. W wielu laptopach kieszonka dostępna jest beznarzędziowo na krawędzi obudowy lub pod baterią. Ale jeśli ktoś nie chce żonglować kartami, a po prostu wsadzić SIM i zapomnieć o jego obecności, nie jest to znaczna niedogodność.
Co ciekawe, czas pracy na akumulatorze ProBooka podczas przeglądania Internetu za pomocą LTE był tylko o niecałe pół godziny krótszy niż przez Wi-Fi we wspomnianym już wcześniej teście 430 G1 ze słabszym procesorem i3. Probook 430 H0K30EA zapewnia więc mobilny dostęp do Internetu bez odczuwalnego spadku czasu pracy na baterii. A do tego jego Core i5, dzięki Turbo Boost, jest przynajmniej o ¼ szybszy od podstawowego Core i3.
Podczas testów recenzowany ProBook 430 pokazał się z jak najlepszej strony. Osoby spędzające dzień w ruchu z pewnością odczują różnicę pomiędzy HSPA a LTE. Szybsze transfery i mniejsze opóźnienia sprawiają, że praca staje się płynniejsza i przyjemniejsza. LTE spodoba się również tym, którzy może nie spędzają większości czasu w trasie, ale regularnie zmieniają miejsce pobytu. Dla nich podpisanie umowy z "kablówką" nie wchodzi w rachubę. Stałe łącze wciąż lepiej sprawdzi się tam, gdzie pobierane są duże ilości danych. A to ze względu na brak limitów, które obecne są w umowach z dostawcami Internetu mobilnego.
ProBook 430 to zgrabny i dobrze wykonany laptop, który również w wersji z wbudowanym modemem całkiem długo działa na baterii. Modem LTE dostępny jest też w większym laptopie biurowym HP: ProBooku 450.
Rozbudowę notebooka najlepiej powierzyć profesjonalnemu działowi serwisowemu kuzniewski.pl
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą urządzeń z modemem WWAN oraz modemów WWAN w sklepie kuzniewski.pl