Jak się goni Jabłko 19 kwietnia 2013 | Krzysztof Bogacki
Nie ma co ukrywać, że świat IT dzieli się na wielbicieli (wyznawców?) Apple'a, ludzi niechętnych tej marce oraz… producentów, którzy za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces rynkowy, wzorując się na produktach firmy z Cupertino.
Z tym trzecim przypadkiem mamy do czynienia całkiem często. Zwykle dotyczy to jednak smatfonów, tabletów czy odtwarzaczy multimedialnych. Tym razem jednak trudno się oprzeć wrażeniu, że wzorowano się na MacBooku Pro. Mowa o nowości zaprezentowanej ostatnio przez Toshibę.
Kirabook, bo tak nazywa się najnowsze dziecko japońskiego koncernu, jest trzynastocalowym laptopem o wyrafinowanej, ale oszczędnej stylistyce. Cechą charakterystyczną nowej Toshiby jest jednak ekran. Na trzynastu calach zmieszczono ponad 3,5 miliona punktów. Na rynek trafią wersje z procesorami Intel Core i5 oraz Intel Core i7. Przy konieczności "uciągnięcia" rozdzielczości 2560 x 1440, ta druga opcja wydaje się być szczególnie zasadna. Komputer waży zaledwie 1,3 kg, co stawia go w gronie najlżejszych maszyn w klasie trzynastocalowych laptopów.
Toshiba Kirabook. Apple MacBook Pro killer?
Toshiba Kirabook będzie konkurentem dla wspomnianego już MacBooka Pro z wyświetlaczem Retina oraz notebooka Google Chromebook Pixel. Trzeba przyznać, że będzie to poważna, a do tego całkiem zgrabna konkurencja.
Źródło: Engadget