Fujitsu LifeBook E754 – biznesowy ideał?

Tablety zwykłe i hybrydowe, smartfony, ultrabooki konwertowalne - nie sposób przegapić coraz wyraźniejszego nurtu wśród producentów tworzenia sprzętu o maksymalnie ultramobilnym charakterze. W całym tym tłumie miłą odmianą jest klasycznej wielkości notebook biznesowy Fujitsu LifeBook E754. To prawdziwy kombajn do pracy mogący pochwalić się kilkoma istotnymi dla wielu użytkowników funkcjami, których nie doszukamy się już u konkurencji.

Fujitsu E754 stoi najwyżej w biznesowej hierarchii LifeBooków. Notebook, dzięki szerokim możliwościom rozbudowy oraz zaawansowanym konfiguracjom, jest w stanie spełnić oczekiwania większości profesjonalnych użytkowników. Dlaczego nie wszystkich? O tym w samej recenzji.

Fujitsu LifeBook E754

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/156.e754/e754_main" ]

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Fujitsu LifeBook w sklepie kuzniewski.pl

Choć nie jest to laptop stricte mobilny, projektanci i tak upewnili się, że notebook będzie wyglądał smukło jak na swój segment. Nie jest to oczywiście poziom typowych ultrabooków, ale 27 mm na tyle i 20 mm na przodzie, zniwelowało efekt "klocowatości", którym wyróżniały się biznesówki sprzed paru lat. Również wagowo laptop pozytywnie zaskakuje - z baterią i napędem optycznym LifeBook waży nieco ponad 2 kg, co w jego segmencie z pewnością zasługuje na uznanie.

Solidność wykonania obudowy stoi na bardzo wysokim poziomie. Całą pokrywę wzmacnia magnez, więc choć nie straszy ona grubością, jest odpowiednio sztywna - bardzo niewielką reakcję na nacisk zauważymy tylko na samym środku. Nawet jeżeli lubimy otwierać notebooka trzymając za jeden narożnik ekranu, czego nie zaleca żaden producent, klapa nie odkształca się w zauważalnym stopniu. Najbardziej ambiwalentne uczucia budzą zawiasy. Pracują z dość dużym oporem, więc notebooka nie otworzy się jedną ręką, stabilnie utrzymując ekran w nadanej mu pozycji. Nie zmienia to jednak faktu, że zawiasy mają po centymetrze szerokości i wizualnie nie wyglądają na wybitnie odporne. Szczególnie zwracało to na siebie uwagę, gdy E754 postawiono obok służbowego EliteBooka 8470w niżej podpisanego, w którym każdy zawias ma… 4 cm szerokości. Ekran możemy odchylić o ponad 180 stopni.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/156.e754/e754_case" ]

Pulpit w większości również pokrywa magnez, choć obrobiono go w taki sposób, aby w maksymalnym stopniu przypominał szczotkowane aluminium. Dzięki wewnętrznym wzmocnieniom całość, łącznie z klawiaturą, jest znakomicie podparta i nie ugina się w żadnym miejscu.

Cały spód wykonano z czarnego, praktycznego tworzywa. Projektanci nie zapomnieli o łatwym dostępie do dysku, pamięci oraz układu chłodzenia - zestaw klapek sprawia, że w parę sekund dostaniemy się do kluczowych podzespołów. Warto tu również wspomnieć o przyjaznej użytkownikom korporacyjnym polityce "Rodzina produktów", dzięki której laptopy w zakresie jednej serii wyposażone są w te same podzespoły, co ułatwia ich konserwację i serwisowanie. Tym sposobem modele E734, E744 i E754 dysponują tym samym zasilaczem, gniazdem dokowania, płytą główną, BIOS-em, sterownikami i wnęką modułową w miejscu napędu optycznego.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/156.e754/e754_wneka" ]

Ten ostatni element szczególnie docenią osoby chcące w maksymalnym stopniu dopasować konfigurację laptopa do swoich potrzeb. Wystarczy przesunąć jeden zatrzask, aby napęd optyczny opuścił swe miejsce - możemy go zastąpić drugą baterią, kieszenią na dysk, nagrywarką Blu-ray lub projektorem wnękowym, który umożliwi nam prowadzenie szkolenia czy prezentacji w praktycznie każdym miejscu. Konkurencja, niestety, odchodzi od tego rozwiązania, co dodatkowo podnosi atrakcyjność Fujitsu w rękach użytkownika biznesowego.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/156.e754/e754_porty" ]

Wybór portów z pewnością zadowoli nawet bardzo wymagającego użytkownika. Trzy wyjścia obrazu, w tym dwa cyfrowe (HDMI i DP) to rzadko spotykany widok, nawet w większych gabarytowo notebookach. Rozmieszczenie portów nie jest jednak optymalne - szczególnie bok lewy może generować problemy z nagromadzeniem przewodów. Na szczęście gniazdo dokowana rozwiązuje wszelkie tego typu problemy - w sprzedaży są konfiguracje w komplecie ze stacją dokującą, samą stację możemy również dokupić osobno.

Klawiatury Fujitsu również potrafią budzić mieszane uczucia. W poprzednich generacjach notebooków Fujitsu często wykorzystywano klawiaturę o klasycznej konstrukcji i niezbyt prezentacyjnym wyglądzie, ale niezrównaną, jeżeli chodzi o wygodę pracy. Nowsze modele potrafią kusić ślicznymi klawiaturami wyspowymi, które z kolei mogą nie przypaść do gustu osobom lubiącym klawisze o dobrze wyczuwalnym skoku. W tym modelu udało się połączyć najlepsze cechy obu rozwiązań. Całą szerokość pulpitu zajmuje więc stylowa klawiatura wyspowa, z podświetleniem i pełnowymiarowym blokiem numerycznym. Klawisze są duże, ich układ dobrze przemyślany, a co najważniejsze - skok przycisku ma dobrze dobraną głębokość i opór. Pisanie przebiega więc błyskawicznie i nie minie wiele czasu, gdy przyłapiemy się na pisaniu bezwzrokowym.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/156.e754/e754_osprzet" ]

Touchpad ma dużą powierzchnię, co w dużej mierze jest wynikiem zintegrowania przycisków z jego płytką. Lekko szorstka płytka dobrze reaguje na nasze polecenia póki mamy idealnie suche ręce - wystarczy, że nieco spocą nam się dłonie, a już tak łatwo nie jest. Zasadniczo jednak, jeżeli znajdziemy się w sytuacji uniemożliwiającej korzystanie z myszy, touchpad powinien z powodzeniem ją zastąpić.

Głośniki umieszczono nad klawiaturą, więc nic nie tłumi ich dźwięku - ale niewiele to zmienia. Dźwięk jest bardzo płaski, szeleszczący i pozbawiony zarówno basów, jak i tonów wysokich. Sprawdzą się tylko przy podstawowych zadaniach - do typowo multimedialnych zastosowań (muzyka, film) konieczne okażą się zewnętrzne głośniki lub słuchawki.

Wielogodzinna praca przed ekranem o kiepskich parametrach to żadna przyjemność. Mając to na względzie producent zamontował w prezentowanym modelu dobrej klasy matrycę IPS o rozdzielczości Full HD. Cechuje ją wysoki stopień podświetlenia, szerokie kąty widzenia i żywe kolory. Matowa powierzchnia dodatkowo chroni użytkownika przed męczącym oczy efektem lustra. Sprawdzi się ona zarówno w pracy, zapewniając duży obszar roboczy, jak i przy wieczorze z filmem.

Czterordzeniowy, pełnonapięciowy procesor Core i7 nie pozostawia złudzeń co do przeznaczenia notebooka - to maszyna mająca poradzić sobie nawet z bardzo wymagającymi aplikacjami biurowymi i biznesowymi. Oczywiście nie każdy użytkownik potrzebuje aż takiego zapasu mocy do pracy, więc Fujitsu przygotowało wiele zróżnicowanych konfiguracji tego modeli - nawet z procesorami Core i3. 

Prezentowana konfiguracja korzystała ze zintegrowanego układu graficznego - i innej wersji nie znajdziemy. Niestety, Fujitsu ograniczyło obecność niezależnych grafik jedynie do rodziny mobilnych stacji roboczych Celsius. Jest to trudna do zrozumienia decyzja, gdyż nie każdy użytkownik będzie zadowolony z wydajności i możliwości grafiki zintegrowanej. Oczywiście praca na "integrze" ma swoje plusy - notebook jest cichszy i mniej się grzeje. Wszelkiego typu programy biurowe i multimedia również nie będą miały problemów z płynnym i stabilnym działaniem, ale miło jest mieć wybór.

Testowany notebook pod względem dyskowym korzystał z "planu minimum", czyli dysku hybrydowego o niespiesznej prędkości 5400 rpm i z ośmiogigabajtowym buforem na pliki często nadpisywane. Choć polepsza on osiągi w porównaniu do zwykłego dysku talerzowego, lepszym wyborem będzie wersja z dyskiem SSD lub z konfiguracją wielodyskową, o co w tym modelu nietrudno. System zyska na zrywności, a aplikacje będą uruchamiały się zdecydowanie szybciej. 

To kolejna mocna strona Fujitsu E754. Przy niewielkim obciążeniu układ chłodzenia odzywa się sporadycznie, a nawet gdy ma coś do powiedzenia, jego szum utrzymuje się na niskim poziomie i bez problemu zamaskują go odgłosy pracującego biura. Gdy w pełni wykorzystamy potencjał czterech rdzeni, natężenie nieco wzrasta, ale utrzymuje rozsądną wartość i stabilną prędkość obrotową, co ułatwia jego ignorowanie.

Również w kwestii temperatury obudowy nie sposób zarzucić inżynierom lenistwo. Dopiero maksymalne i długotrwałe obciążenie laptopa sprawiło, że temperatura jego spodu przekroczyła barierę czterdziestu stopni - i to jedynie w bezpośrednim sąsiedztwie układu chłodzenia.

Temperatury obudowy

Jak na laptopa z czterordzeniowym, pełnonapięciowym procesorem LifeBook E754 może śmiało chwalić się swoimi wynikami w teście akumulatora. Ponad pięć godzin w najbardziej miarodajnym teście przeglądania stron WWW to wynik wart uznania. Test przeprowadziliśmy również w konfiguracji z drugą baterią we wnęce modułowej - jak widać warto zainwestować w to udogodnienie.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/156.e754/e754_akces" ]

Fujitsu LifeBook E754 z całą pewnością można uznać za wzór wysokiej klasy notebooka biznesowego. Nie brakuje w nim funkcji, do których wymagający użytkownicy zdążyli się przyzwyczaić, ale nie zapomniano również o implementacji najnowszych technologii. Notebook jest znakomicie wykonany, wyróżnia się dużą wydajnością oraz, co najważniejsze, łatwo go rozbudować i skonfigurować zgodnie z potrzebami określonego użytkownika. Dobra kultura pracy, bogaty wybór portów oraz ekran IPS tylko to potwierdzają.

Zasadniczym minusem tego modelu jest brak dostępnych wersji z niezależną grafiką - nie każdy użytkownik może pozwolić sobie na pracę z układem zintegrowanym - ale na nich czekają notebooki Fujitsu Celsius.

Autor recenzji: Kuba Kutzmann

Więcej recenzji notebooków profesjonalnych

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Fujitsu LifeBook w sklepie kuzniewski.pl