HP EliteOne 800 G3 – gracja i elegancja

Trzeba przyznać, że HP trafiło w nasze (i jak przypuszczamy - nie tylko nasze) gusta projektem swoich nowych komputerów All-in-One. Testowany nie tak dawno ProOne 440 G3 pozostawił po sobie dobre wspomnienia i okazał się komputerem wartym polecenia. Tym bardziej ochoczo przystąpiliśmy do recenzji reprezentanta z serii EliteOne, który już na etapie zapowiedzi przyciągnął uwagę swoim bezramkowym ekranem oraz ciekawą specyfikacją.

Recenzja tego modelu trafiła również do działu Wideo.lab.

HP EliteOne 800 G3

Aktualna oferta HP EliteOne 800 G3 w sklepie kuzniewski.pl

Zeszłoroczna generacja EliteOne'a 800 prezentowała się nieźle i właściwie komputerowi pod względem wizualnym nie można było zbyt wiele zarzucić. Tym razem jest jeszcze lepiej, a, co ciekawe, osiągnięto to bez odchodzenia od przyjętego wcześniej schematu kolorystycznego, czyli grafitowego tyłu oraz srebrnych elementów z przodu komputera. Obudowę przeprojektowano za to w taki sposób, że monitor praktycznie pozbawiono ramek, unowocześniono wygląd dolnej siateczki przykrywającej głośniki, a całość nieco odchudzono. Usunięcie dość grubej otoczki ekranu pozwoliło nie tylko powiększyć wyświetlacz do 23,8 cala, ale też zmniejszyło rozmiary całego urządzenia. Całkiem przemyślana koncepcja, a co najważniejsze - praktyczna.

Pochwalić można także tworzywo zasłaniające podzespoły. Matowa, ciemnoszara powierzchnia bardzo niechętnie zbiera ślady po palcach, a w dodatku polimer jest dość twardy, więc o przypadkowe rysy nie będziemy musieli się martwić. Bardzo dobre wrażenie pozostawia też otoczka matrycy, która została wykonana z tworzywa godnie naśladującego aluminium. Przedni panel znajdujący się poniżej ekranu to już pełnoprawny metal. Z niego wykonano też podstawkę w kolorze srebra, ale jej poświęcimy nieco więcej czasu w kolejnym podrozdziale. Zapewne część osób zapyta "a co z kamerką internetową?". Jest obecna, jak najbardziej, ale schowano ją w niewielkiej szufladce u góry komputera. Aby z niej korzystać, na przykład w celu wzięcia udziału w wideokonferencji, wystarczy ją delikatnie wcisnąć, aby sama wysunęła się z wnętrza obudowy.

Podobnie jak w ProOne 440 G3 rozwiązano kwestię przednich portów i podobnie jak w przypadku poprzedniej recenzji - nie zachwycił nas ten pomysł. W wersji z podstawką o regulowanej wysokości trzeba mieć na uwadze, że podłączenie pendrive'a lub zewnętrznego dysku ograniczy możliwość opuszczenia monitora o kilka centymetrów, a nieuwaga i gwałtowniejsze obniżenie pozycji komputera może nawet poskutkować złamaniem podłączonego do USB akcesorium.

Pod dolną krawędzią znajdziemy dwa porty USB 3.0, USB typu C oraz czytnik kart pamięci, ale już gniazda wejścia i wyjścia audio umieszczono na lewej krawędzi komputera, tuż pod napędem DVD. Pozostałe złącza znajdują się na tyle EliteOne'a, pod niewielką klapką, którą otworzymy bez pomocy śrubokręta. Tam znalazło się miejsce dla pełnowymiarowego DisplayPortu oraz HDMI, czterech portów USB 3.0, gniazda LAN i wyjścia dla zewnętrznych głośników.

W pudełku z komputerem znaleźliśmy także bezprzewodową klawiaturę o oznaczeniu SK-2064. Spodobała nam się bardziej niż ta, którą dostaliśmy w opakowaniu z ProOne 440 G3. Akcesorium to można pochwalić za czarną, matową powierzchnię płytek oraz wyraźne oddzielenie poszczególnych bloków klawiszy. Nie obrazilibyśmy się jednak na nieco głębszy i bardziej miękki skok klawiszy. Przyciski mają też tendencję do chwiania się, co niektórym może przeszkadzać w pisaniu. Klawiaturę tę można polecić także osobom nieprzepadającym za głośnym stukotem generowanym przez uderzające w klawisze palce.

Należąca do zestawu bezprzewodowa myszka (SM-2064) również cechuje się wykonaniem z czarnego, chropowatego materiału. Tworzywo jest dość twarde, a urządzenie, dzięki obecności dwóch baterii AA, jest cięższe od przeciętnego biurowego gryzonia. Mysz przyjemnie i pewnie leży w dłoni, ale działanie przycisków jest nieco zbyt twarde i trzeba będzie się do niego przyzwyczaić.

Bylibyśmy mocno rozczarowani, gdyby EliteOne 800 G3 miał głośniki gorsze od tych z AiO z niższej serii - na szczęście nic takiego nie ma miejsca. System audio, pod którym podpisuje się firma Bang & Olufsen, jest świetny i chyba nieco głośniejszy od tego z ProOne 440 G3. Dźwięk jest czysty, odpowiednio nasycony wysokimi oraz niskimi tonami, a do tego świetnie zbalansowany. Z preinstalowanej aplikacji Bang & Olufsen Play Audio Control można skorzystać, chcąc nieco dopieścić dźwięk albo dostroić go do własnych upodobań.

Zaawansowana podstawka będąca elementem zestawu zasługuje nie tylko na osobny akapit, ale też na pochwałę, gdyż jest elementem świetnie współgrającym z obudową "osiemsetki" i posiada spore możliwości regulacji położenia monitora. Metalowa konstrukcja ze stópką z twardego tworzywa połączona jest beznarzędziowo z korpusem komputera i wykorzystuje do tego celu gniazdo VESA. Podstawka i jej ramię dają nam możliwość regulowania wysokości oraz pochylenia ekranu, a stópka pozwala na swobodny obrót komputera. Nie zapomniano także o możliwości obrotu komputera w tryb portretu, co może ułatwić prezentację wyświetlanych na monitorze treści.

Tutaj również większego zaskoczenia nie ma. Panel IPS o rozdzielczości Full HD posiada na szczęście matową powierzchnię, więc nie będziemy mieć problemu z pracą w mocno oświetlonym pomieszczeniu lub przy oknie. Skala palety barw sRGB i AdobeRGB prezentuje się bardzo dobrze, racząc oczy użytkownika odpowiednio 92 oraz 72 procentami pokrycia. Do parametrów należy dodać całkiem głęboki kontrast o stosunku 800:1.

HP EliteOne 800 G3 dostępny jest też w wersji z ekranem dotykowym. Co ciekawe, konfiguracja ta wyposażona jest w czytnik linii papilarnych, a zestaw może zostać uzupełniony o podpórkę ułatwiającą korzystanie z dotykowego panelu.

HP postanowiło nie rezygnować jeszcze z procesorów Intela generacji Skylake, tak więc w ofercie EliteOne'a 800 trzeciej generacji można znaleźć jednostki Celeron, Pentium oraz Core z tej edycji. Jednak to CPU z rodziny Intel Kaby Lake były motorem napędzającym powstanie nowej generacji sprzętu. W testowanym modelu znalazł się Core i5 7500 o TDP wynoszącym 65 W. Procesor jest w stanie osiągnąć w trybie Turbo Boost częstotliwość 3,8 GHz, a bazowe taktowanie wynosi 3,4 GHz, mamy zatem do czynienia z dość szybką jednostką. Warto wspomnieć, że Core i5 7500 nie obsługuje technologii Hyper-Threading, przez co jest w stanie liczyć jednocześnie maksymalnie cztery wątki.

Kiedy zdejmiemy klapę komputera, ujrzymy pod nią dwa gniazda SODIMM. W przypadku testowanego laptopa jedno z nich wyposażono w 4-gigabajtową kość typu DDR4. Taka ilość RAM-u pozwoli na wygodną pracę z aplikacjami biurowymi oraz przeglądarką internetową, ale jeżeli będziemy chcieli korzystać z kilku otwartych równocześnie aplikacji oraz kilku- lub kilkunastu otwartych kart w przeglądarce, warto rozszerzyć tę wartość o kolejne gigabajty.

EliteOne 800 G3 może zostać fabrycznie skonfigurowany z niezależną grafiką od AMD, a konkretnie z Radeonem RX 460. Nasz egzemplarz posiadał jednak wyłącznie układ zintegrowany. Jego wydajność raczej nie robi wrażenia, szczególnie z taką ilością pamięci operacyjnej.

2,5-calowy dysk talerzowy to rozwiązanie tanie i pojemne, ale niezbyt szybkie. Mimo że "talerzówka" Toshiby swoją robotę wykonywała bardzo dobrze, to jednak mniej cierpliwym osobom zalecamy zakup konfiguracji z dyskiem SSD. W EliteOne 800 trzeciej generacji nośnik półprzewodnikowy można zainstalować w 2,5-calowym "koszyku" lub na złączu M.2. Tych zaś mamy do wyboru dwa w rozmiarze 22x80.

EliteOne 800 G3 w testowanej przez nas konfiguracji okazał się komputerem dość oszczędnym. Średni pobór energii w trakcie przeglądania Internetu nie przekraczał 32 W, a kiedy procesor został obciążony, AiO konsumował ok. 65 W.

W obu przypadkach nie może być mowy o przegrzewaniu się procesora. Najwyższa zanotowana przez nas temperatura wyniosła 76 stopni Celsjusza, ale średnia temperatura CPU nie przekraczała 72 stopni. Testowany komputer może się także pochwalić praktycznie bezdźwięczną pracą, zarówno w spoczynku, jak i w stresie.

Teraz, kiedy przetestowaliśmy oba nowe biznesowe All-in-One od HP, możemy pogratulować producentowi stworzenia bardzo praktycznych maszyn. EliteOne 800 G3 prezentuje się świetnie, to fakt, ale warto przede wszystkim docenić go ze względu na funkcjonalność oraz dostępne konfiguracje. Mimo że w testowanej konfiguracji zabrakło dysku M.2, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przed zakupem komputer w taki dysk wyposażyć, podobnie zresztą jak w mocniejszy procesor czy większe zasoby RAM-u.

Spodobał nam się także bardzo dobry ekran komputera, który swoimi parametrami jest w stanie zawstydzić całą rzeszę biurowych monitorów, nie wspominając o świetnych głośnikach cechujących się czystością i różnorodnością odtwarzanego dźwięku. Pozytywne wrażenia pozostawiła też dołączona do zestawu podstawka posiadająca właściwie wszystko, co użytkownikowi AiO może się przydać: swivel, pivot, regulację kąta odchylenia i wysokości położenia ekranu.

Właściwie jedyną i niezbyt dużą wadą jest umiejscowienie portów pod dolną krawędzią komputera, co skutkuje tym, że korzystanie z gniazd jest niewygodne, a podłączone akcesoria mogą również mocno ograniczyć możliwości regulowania wysokości monitora.

Autor recenzji: Krzysztof Grzegorowski

Więcej recenzji komputerów typu All-in-One

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą HP EliteOne 800 G3 w sklepie kuzniewski.pl

Krzysztof Grzegorowski

Zobacz pełny biogram