Intel Project Athena – ultrabooki 2.0?

Największy na świecie producent mikroprocesorów otworzy oddziały Project Athena Open Labs w Tajpej, Szanghaju oraz kalifornijskim Folsom. Ich celem będzie pomaganie producentom laptopów w tworzeniu sprzętu zgodnego z wytycznymi projektu Athena.

O jakie wytyczne chodzi? Intel opisuje to słowami "światowej klasy wydajność, czas pracy na baterii oraz łączność w smukłym i pięknym designie". W praktyce ma to oznaczać do 20 godzin działania na pojedynczym ładowaniu, natychmiastowe wznowienie pracy ze stanu uśpienia, łączność 5G oraz sztuczną inteligencję zwiększającą produktywność użytkownika.

Wspieranie producentów sprzętu ma z kolei polegać na tym, że będą oni dostarczać części do wspomnianych laboratoriów, które to będą zajmowały się ich testowaniem, modyfikowaniem i doradzaniem, jak sposób sprawić, by części te były jeszcze lepsze.

 

 

Nie sposób nie skojarzyć Project Athena z koncepcją ultrabooków, gdyż to właśnie Intel stoi za tą nazwą i utożsamianymi z nią cechami. Już podczas formułowania jej, to znaczy w 2011 roku, producent ściśle określił, że urządzenia chcące określać się tym mianem powinny cechować się m.in. odpowiednim czasem pracy na baterii, niską wagą i grubością, a do tego maksymalnie 6 sekundami wychodzenia z trybu uśpienia.

Athena wydaje się zatem kolejnym krokiem w tej filozofii, krokiem w pełni zrozumiałym dodajmy, biorąc pod uwagę niemały postęp technologiczny, jaki dokonał się w te kilka lat. Pierwsze notebooki (czy właściwie ultrabooki) zgodne z wytycznymi Atheny mają pojawić się już w drugiej połowie 2019 roku.