Lenovo ThinkPad 13 – biznesowy ultrabook w dobrej cenie 24 czerwca 2016 | Zespół lab-kuzniewski.pl
Lenovo od dłuższego czasu nie ma w ofercie biznesowego laptopa w rozmiarze 13 cali. Ostatnią taką poręczną maszyną był ThinkPad Edge E330 oparty na procesorach Intel Core drugiej generacji. Chiński gigant zauważył jednak, że dla wielu profesjonalistów poszukujących mobilnej maszyny 12,5 cala jest za małe, a 14 to już za dużo.
Z pomocą przychodzi Lenovo ThinkPad 13 - lekki i solidny ultrabook długo działający na baterii, wyposażony w świetny osprzęt, złącze OneLink+, a w opcji również wysokiej jakości matową matrycę Full HD IPS. Przyjrzyjmy się bliżej temu niewątpliwie udanemu komputerowi, o korzystnym stosunku funkcjonalności do ceny.
Lenovo ThinkPad 13
segment | ultrabook biznesowy | wymiary i waga | 322 x 223 x 20 mm 1,447 kg - waga z baterią 297 g - zasilacz |
procesor | Intel Core i3 6100U | układ graficzny | Intel HD 520 |
system operacyjny | Windows 10 Pro, 64-bit | ekran | 13,3 cala, 1920 x 1080, Full HD matryca IPS, matowa LG LP133WF2-SPL1 |
nośnik danych | 256 GB, SSD M.2 SATA | pamięć RAM | 8 GB, DDR4 |
wybór złączy | 3x USB 3.0 | komunikacja | WLAN - Intel Dual Band AC 8260 LAN - Intel Ethernet I219-V Bluetooth 4.2 |
napęd optyczny | --- | akumulator | 42 Wh |
bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych TPM 1.2 | wyposażenie dodatkowe | trackpoint |
wyposażenie opcjonalne | stacja dokująca OneLink+ | gwarancja | 1 rok z możliwością rozszerzenia |
Aktualna oferta notebooków Lenovo ThinkPad 13 w sklepie kuzniewski.pl
Przynależność do rodziny ThinkPad zobowiązuje - "13" to ascetyczny projekt czarnej skrzynki z matowego tworzywa, w którym praktyczna funkcjonalność wyznacza formę. Możliwe, że zgadlibyśmy, kto jest producentem, nawet gdyby na pulpicie i deklu nie pyszniło się logo ThinkPad z charakterystyczną, czerwoną kropeczką nad "i". Aparycja Lenovo ThinkPad 13 nie jest jednak odpychająca. Podobnie jak w ThinkPadach serii E, narożniki obudowy są przyjemnie zaokrąglone, a cała konstrukcja jest o 8 mm cieńsza i ponad 300 g lżejsza od wspomnianego wyżej poprzednika (E330). ThinkPad 13 jest na tyle zgrabny, że w naszej redakcji od razu dorobił się przydomku "Baby Carbon", ze względu na pewne podobieństwo do prestiżowych ultrabooków z serii ThinkPad X1.
Warto też wiedzieć, że jeżeli ktoś za żadne skarby nie da się przekonać do nudnej czarnej obudowy, Lenovo przewidziało też opcję ze srebrną pokrywą matrycy. Element ten wykonany jest z aluminium, a pozostała część laptopa - lub jego całość w wariancie czarnym - z wysokiej jakości tworzyw sztucznych. ThinkPadowi 13 naprawdę trudno coś zarzucić w kwestii jakości wykonania i solidności. Jednostka zasadnicza i klapa zostały odpowiednio usztywnione i spasowane, dzięki czemu obudowa nie ugina się i nie skrzypi. Dosyć stabilne zawiasy pozwalają na odchylenie ekranu o kąt dochodzący do 180 stopni.
Smukła konstrukcja o grubości zaledwie 20 mm wymusiła schowanie akumulatora wewnątrz obudowy tak jak w większości ultrabooków. Zdjęcie spodu mobilnego ThinkPada nie jest jednak nadmiernie trudne. Po tej operacji zyskujemy dostęp nie tylko do baterii, ale i układu chłodzenia, dysku twardego w formie karty M.2 2280 oraz dwóch gniazd pamięci DDR4.
Złącza zostały rozmieszczone w sporych odstępach na tyłach bocznych ścianek laptopa. Do dyspozycji mamy HDMI, trzy USB 3.0 oraz jedno nowe USB typu C pozwalające nie oglądać się na to, którą stroną podłączamy wtyczkę. Nie stoimy na straconej pozycji, jeżeli potrzebujemy dodatkowych portów, np. LAN czy VGA, gdyż dzięki złączu OneLink+ możemy podłączyć stację dokującą lub jedną z przejściówek. Producent przygotował ich całkiem sporo i zdarza się nawet, że w niektórych konfiguracjach są dołożone do kartonów.
Płytki wyspowej klawiatury Precision mają charakterystyczny kształt z wyraźnym zagłębieniem i profilowaną dolną krawędzią. W połączeniu z soczystym i dosyć głębokim skokiem klawiszy sprawiają one, że pisanie jest czystą przyjemnością i łatwiej unikać literówek. Tak jak w ThinkPadach serii E, klawiatura ma lekko chropowatą powierzchnię i pozbawiona jest podświetlenia.
Przed klawiaturą znajdziemy dużych rozmiarów touchpad wyposażony w zintegrowane przyciski. Działa on całkiem sprawnie, ale z pewnością wiele osób chętniej skorzysta z jednego ze znaków firmowych ThinkPadów - czerwonego grzybka trackpointa. Z myślą o nim dodano trzy klawisze pomiędzy klawiaturą a touchpadem.
Wśród dostępnych funkcji bezpieczeństwa znajdziemy wbudowany chip TPM, a w opcji również czytnik linii papilarnych. Model testowy był w niego wyposażony. Umiejscowienie tuż przy prawej krawędzi gładzika może wydawać się niezbyt szczęśliwe, ale w trakcie testów nie zdarzyło się przypadkowe zahaczenie dłonią o sensor.
ThinkPad 13 został wyposażony w przeciętnej jakości zestaw głośnikowy. Oznacza to, że skierowane w dół membrany generują dźwięk dosyć czysty i donośny, ale o nagłośnieniu większego pomieszczenia czy zauważalnej reprezentacji tonów niskich można zapomnieć.
Producent daje do wyboru dwie matowe matryce - HD (1366 x 768) i Full HD (1920 x 1080). Drugi panel jest zdecydowanie bardziej wart zainteresowania. To nie tylko większy obszar roboczy - wykorzystanie technologii IPS przekłada się na bardzo szerokie katy widzenia i głęboki kontrast. Dzięki temu wyświetlany obraz jest ostry i prezentuje się naprawdę atrakcyjnie. Matryca jest też odpowiednio jasna i właściwie jedyne, do czego można się przyczepić, to dosyć przeciętna paleta wyświetlanych kolorów.
matryca:
zakres kolorów:
| szczegółowy pomiar: | kąty widzenia ekranu: |
Nowa konstrukcja nie mogła się obyć bez nowoczesnych podzespołów. Możemy więc wybrać jeden z niskonapięciowych procesorów Intel szóstej generacji. W zależności od potrzeb i zasobności budżetu może to być Celeron, a także i3, i5 lub i7. Dostępne są również konfiguracje wspierające zaawansowane technologie Intela, w tym vPro. My pod maską znaleźliśmy Intel Core i3 6100U - pozbawiony Turbo Boost, ale stosunkowo wysoko taktowany procesor dwurdzeniowy z obsługą Hyper-Threading. Może on zatem liczyć do czterech wątków jednocześnie i pochwalić się częstotliwością 2,3 GHz. Jednostka o TDP równym 15 W posiada 3 MB cache L3.
Dzięki solidnemu zegarowi CPU wlutowany w płytę główną naszego ThinkPada 13 jest niewiele wolniejszy niż podstawowy Core i5 poprzednich generacji i daje zapas mocy do płynnego wykonywania większości prac biurowych. Dzięki obsłudze pamięci operacyjnej typu DDR4 bez problemu rozbudujemy RAM nawet do 32 GB.
Z procesorem zintegrowana jest grafika Intel HD 520. Bez problemu wyświetlimy przy jej pomocy obraz nawet w bardzo wysokich rozdzielczościach i to przy niewielkim zużyciu energii.
Trzynastocalowy ultrabook Lenovo został wyposażony tylko w jeden magazyn. Jest to SSD w formie karty M.2 2280 obsługującej interfejs SATA. Taki dysk sprawnością działania przewyższa wyraźnie każdy tradycyjny dysk talerzowy 2,5 cala, a przy tym zajmuje mniej miejsca, jest lżejszy i dzięki braku części ruchomych bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne. Dostępne pojemności zamykają się obecnie w przedziale 128 - 512 GB.
Bez względu na to, jak mocno obciążymy małego ThinkPada, zawsze pozostanie on bardzo cichy. Przy obsłudze niezbyt skomplikowanych operacji wiatraczek pozostaje nieruchomy, co przy dysku SSD przekłada się na kompletną ciszę. Pełne wykorzystanie wydajności zaowocuje szumem chłodzenia o wartości dochodzącej do 36 dB. Jest on na tyle dyskretny, że z łatwością tonie w innych dźwiękach otoczenia.
Brak hałasów nie został przy tym osiągnięty kosztem podwyższonej ciepłoty obudowy. Dłuższe stresowanie podzespołów benchmarkami może rozgrzać obudowę do maksymalnie 40 stopni i dotyczyć to będzie tylko niewielkiego fragmentu spodu laptopa.
Temperatura obudowy
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Lenovo ThinkPad 13 ma trzykomorowy akumulator o pojemności 42 Wh. Z tych w sumie dosyć przeciętnych zasobów udaje się wyczarować naprawdę długi czas działania. Przeglądanie Internetu sprawi, że podłączenie zasilacza będzie konieczne, dopiero gdy zbliżać się będzie dziewiąta godzina pracy komputera. Przełączając się w bardziej energooszczędny tryb spoczynkowy, można liczyć nawet na ponad 15 godzin.
ThinkPad 13 to bardzo udany powrót Lenovo do świata biznesowych notebooków w rozmiarze 13 cali. W bardzo atrakcyjnej cenie otrzymujemy komputer, który można by zaliczyć do serii E, ale kilka elementów wyposażenia, np. złącze OneLink+, sprawia, że może być on pozycjonowany wyżej.
Tak naprawdę narzekać można tylko na brak podświetlenia klawiatury czy opcji wyposażenia w modem WWAN. Dosyć solidny, elegancki i smukły ultrabook stara się to rekompensować za pomocą długiego czasu pracy na baterii, wysokiej kultury pracy czy porządnej matowej matrycy Full HD IPS. Wygodnej klawiatury Precision z trackpointem nie trzeba reklamować.
Nowoczesne podzespoły to nie tylko procesory szóstej generacji, ale i dysk SSD w standardzie czy obecność portu USB typu C. Wszystko to czyni z ThinkPada 13 maszynę wręcz stworzoną dla mobilnych profesjonalistów.
Mocne strony:
| Słabe strony:
|
Autor recenzji: Mateusz Stach
Więcej recenzji notebooków mobilnych i ultrabooków
Jedna z najbardziej podstawowych wersji z matrycą HD oraz trzyletnią gwarancją:
Procesor Intel Core i3, 4 GB pamięci RAM, dysk SSD 192 GB
Wersja z mocniejszym procesorem, większą ilością RAM, matrycą IPS oraz pojemnym i szybkim dyskiem:
Procesor Intel Core i5, 8 GB pamięci RAM oraz dysk SSD 256 GB
Konfiguracja z matrycą IPS oraz maksymalną ilością pamięci operacyjnej z rozszerzoną gwarancją:
Procesor Intel Core i5, 16 GB RAM oraz dysk SSD 256 GB
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Lenovo ThinkPad 13 w sklepie kuzniewski.pl