Lenovo ThinkPad T440p – cicha rewolucja

Wierni użytkownicy ThinkPadów są bardzo konserwatywni, dlatego każda zmiana w obudowie czy osprzęcie jest bardzo szeroko komentowana. Wraz z modelem T431s mieliśmy przedsmak tego, jak będą prezentowały się biznesowe notebooki Lenovo następnej generacji z procesorami Haswell.

W opublikowanej już recenzji ThinkPada X240 można było zauważyć, że Lenovo jest pewne kierunku, w którym zmierzają ThinkPady. Analogicznej kuracji odmładzającej poddany został ThinkPadT440p. Różnica polega na tym, że nie próbuje on być Ultrabookiem. Pomimo wszystkich innowacji, to wciąż dosyć masywny notebook nastawiony przede wszystkim na wydajną i stabilną pracę.

Choć mieliśmy bardzo ograniczony czas na testy, postanowiliśmy wyłuszczyć najważniejsze zmiany w kolejnej generacji legendarnej serii T. Spróbujemy odpowiedzieć na pytania: co jest lepsze? Co zmieniono niepotrzebnie? Jaki jest końcowy bilans? Gdy T440p pojawi się już na rynku (prawdopodobnie dopiero w listopadzie), z pewnością przeprowadzimy jeszcze jeden, bardziej szczegółowy test.

Lenovo ThinkPad T440p

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2013/66.t440p/t440p_main" ]

Aktualna oferta Lenovo ThinkPad T w sklepie kuzniewski.pl 

Nadal nie są znane wszystkie szczegóły specyfikacji T440p. Na pewno wiemy jednak, że to on, w przeciwieństwie do T440, będzie następcą T430. A to dlatego, że w nowej generacji tylko modele o oznaczeniu "p" mają standardowe procesory o oznaczeniu M, zamiast niskonapięciowych U. Na testy trafił dwurdzeniowy Core i7, ale dostępne będą też pewnie i3, i5 i i7 MQ. Podobnie sprawa ma się z grafikami. Bohater testu wyposażony był w kartę graficzną nVidia GeForce GT 730M i technologię Optimus, ale pojawią się również modele tylko z grafiką zintegrowaną.

Obudowa nowych ThinkPadów przeszła spore, jak na tę markę, zmiany. Dla osób postronnych jedyną różnicą może być grafitowo-popielaty kolor zamiast obowiązkowej głębokiej czerni. Każdy, kto już miał do czynienia z ThinkPadami, bez problemu zauważy więcej różnic. Z obudowy ekranu znikł np. zatrzask zabezpieczający matrycę podczas transportu. Ogólnie można powiedzieć, że T440p z zewnątrz przypomina teraz nieco biznesowe modele HP. Muszę przyznać, że nowy design wygląda świeżo i całkiem atrakcyjnie.

Solidności ThinkPada T440p niewiele można zarzucić. Obudowa jest odpowiednio wzmocniona, ale ma dwa słabsze punkty. Lekko ugina się pulpit nad czytnikiem kart inteligentnych. Pewną dozę elastyczności wykazuje też wieko w dolnych partiach. Pomimo to biznesową "czternastkę" Lenovo można ocenić jako nader dobrze wykonaną. Zawiasy umożliwiają odchylenie ekranu o kąt ok. 180 stopni. W stosunku do T430 dużo zmieniło się w kwestii dostępu do podzespołów. Teraz wystarczy odkręcić dwie śrubki, by zdjąć cały panel dolny. Wyraźnie ułatwia to choćby przeczyszczenie chłodzenia.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2013/66.t440p/t440p_buda" ]

Wybór portów i ich wygodne rozmieszczenie przypominają, że mamy do czynienia z notebookiem biznesowym. Złącza umieszczono w dużych odstępach, dzięki czemu ThinkPad nie ma problemu z celującym zdaniem testu Vadera. Cztery porty USB (dwa 3.0), LAN, mini-DisplayPort i VGA z możliwością przykręcenia śrubami, powinny zaspokoić większość wymagań. Dodatkowo można rozszerzyć zasób konektorów podłączając stację dokującą. Warto wiedzieć, że złącze jest obecnie mniejsze i kompatybilne tylko z najnowszymi replikatorami. Szkoda też, że Lenovo rezygnuje z zatoki UltraBay, która czyniła wymianę napędu optycznego dziecinnie prostą. Kolejna nowość to, znany już z kilku modeli, nowy rodzaj gniazda zasilania.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2013/66.t440p/vader" ]

Warto wspomnieć o skrywającym się pod baterią gnieździe na kartę SIM. Sprzężony z nim modem 3G pozwala na utrzymanie łączności ze światem poza zasięgiem hotspotów. Nadmieńmy, że karta WLAN obsługuje najnowszy standard 802.11ac. 

Podświetlana klawiatura wyspowa Precision to pewniak do zgarnięcia pochwał. Charakterystyczny, zaokrąglony kształt płytek i ich wygodne profilowanie są nie do podrobienia. Podobnie jak soczysty skok z dobrze wyczuwalną progresją ugięcia. Znikły natomiast oddzielne przyciski służące choćby regulacji głośności. Teraz zintegrowane są z klawiszami Fn, a to, która funkcja ma pierwszeństwo, łatwo zmienić skrótem Fn+Esc.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2013/66.t440p/t440p_osp" ]

Znana choćby z ThinkPada T431s, duża płytka dotykowa ze zintegrowanymi aż pięcioma klawiszami nie przestaje budzić kontrowersji. Choć w T440p byłem już z nią bardziej oswojony, wciąż trudno pochwalić to rozwiązanie. Można się nauczyć obsługiwać touchpad tak, by posłusznie nawigował interfejsem, ale zawsze będzie to robił z raczej głośnym, jakby gumowym klikiem. Ustawienia pozwalają na dostosowanie zachowania klawiszy zależnie od tego, którego urządzenia wskazującego używa się częściej: gładzika czy TrackPointu.

Wąska szczelina na przedniej krawędzi sugeruje, że dźwięk jest monofoniczny. Niezależnie od tego, ile jest przetworników, zestaw głośnikowy gra słabo. Płasko i bez tonów niskich. Z pewnością wystarczy do odtworzenia prezentacji czy rozmowy przez VoIP. Ale do muzyki czy filmów lepiej podłączyć słuchawki lub zewnętrzne głośniki. 

Matowa matryca Flexview to z pewnością jeden z najmocniejszych punktów konfiguracji testowanego T440p. Wyświetlacz o przekątnej 14 cali ma rozdzielczość Full HD i został wykonany w technologii IPS. Luminancja przekracza 300 nitów, kontrast jest bardzo wysoki, a czerń głęboka. Świetnie prezentuje się też odwzorowanie kolorów, właściwie w pełni pokrywające paletę barw sRGB. Wyjątkowo wyróżniająca się na tle konkurencyjnych czternastek, matryca ma również niemal nieograniczone kąty widzenia. W T440p będą też oferowane panele o innych rozdzielczościach.

Intel Core i7-4600M to obecnie najmocniejszy dwurdzeniowy mobilny procesor Intela. Bazowe taktowanie wynosi 2,9 GHz, a w trybie Turbo może wzrosnąć do 3,6 GHz. Dysponuje on też 4 MB cache'u L3 i pełnym zestawem instrukcji Intela. Jak łatwo zauważyć choćby w testach Cinebench, procesor jest przynajmniej o połowę wydajniejszy od niskonapięciowego Core i7-4500U. By magazyn danych nie stał się wąskim gardłem wydajności, jednostkę testową wyposażono w szybki, a zarazem dosyć pojemny SSD Samsunga 250 GB.

Jednak nie każdy użytkownik potrzebuje do pracy tak mocnej konfiguracji - ThinkPad T440p dostępny jest również  z procesorami Intel Core i3 oraz Core i5.

Zazwyczaj za wyświetlanie grafiki odpowiada zintegrowany w procesorze układ Intel HD Graphics 4600. Jednak gdy zapotrzebowanie na moc obliczeniową rośnie, technologia Optimus włącza zewnętrzna grafikę GeForce GT 730M. Patrząc na wyniki benchmarków, można stwierdzić, że ta solidna karta graficzna ze średniej półki oferuje odczuwalny wzrost wydajności w obliczeniach trójwymiarowych.

Nie udało się (ze względu na brak czasu) przeprowadzić zgodnego z procedurami pomiaru hałaśliwości i nagrzewania się T440p. Pozwolę więc sobie tylko na kilka spostrzeżeń. W trakcie testów wydajnościowych zachowywał się on jak na ThinkPada przystało i nie przekraczał 40 dB. Mierzona w międzyczasie temperatura nie przekroczyła 40 stopni. Podczas słodkiego nieróbstwa czy grzebania w Sieci nowe Lenovo zachowywało się zupełnie bezszelestnie. Nie jest również niemiła temperatura  dla nadgarstków opartych na pulpicie. Na szczegółowy test i ewentualną rewizję tego bardzo pozytywnego obrazu, przyjdzie jeszcze czas. 

Ograniczony czas testów nie pozwolił nam poszaleć. Niemniej jednak bohater testu, wyposażony w największą dostępną do niego baterię o pojemności 100 Wh, był w stanie wytrzymać podczas przeglądania Internetu niemal cały 8-godzinny dzień pracy.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2013/66.t440p/t440p_zas" ]

Pojawienie się nowego ThinkPada w redakcji wywołało niemałe poruszenie. Żałujemy, że spędził on u nas tak mało czasu. Jego wygląd wzbudził wiele żywiołowych komentarzy. Choć nieco jaśniejsza obudowa może się podobać, to brak zatrzasku, czy kilka innych istotnych zmian, już niekoniecznie. Podświetlana klawiatura bez problemu do siebie przekonuje. Przy klikalnym touchpadzie nie jest to już takie oczywiste.

Z całościową oceną powstrzymamy się do czasu, gdy T440p trafi do sklepów. Już teraz przekonał on nas swoją wydajnością, solidnością, cichą pracą, długim czasem pracy na baterii, a przede wszystkim przepięknym matowym ekranem IPS Full HD Flexview.

Autor recenzji: Mateusz Stach

Więcej recenzji notebooków profesjonalnych 

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Lenovo ThinkPad T w sklepie kuzniewski.pl