Lenovo ThinkPad W540 – legenda powraca

Seria W to swoista legenda. Od lat sięgają po nią najbardziej wymagający użytkownicy, oczekujący od swego laptopa imponujących osiągów, biznesowej funkcjonalności oraz najlepszej jakości wykonania.

ThinkPad W540 to najnowszy model tej serii. Projektanci sięgnęli więc po czwartą generację procesorów Intel oraz odświeżoną serię grafik nVidia Quadro. Lecz lista zmian nie kończy się na samej specyfikacji - i momentami szkoda…

Lenovo ThinkPad W540

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2014/101.w540/w540_main" ]

Pełna oferta serii Lenovo ThinkPad P w sklepie kuzniewski.pl 

Bez problemu dostrzeżemy kilka zmian, które odróżniają nową stację roboczą Lenovo od jej poprzedniczki - modelu W530. Pięćset czterdziestka jest nieco szersza, ale za to wyraźnie cieńsza. Cóż, moda na odchudzanie dotarła nawet do sprzętu o niezbyt mobilnym charakterze. Ale trzeba przyznać, że podróżowanie z W540 będzie łatwiejsze.

Jak wspomnieliśmy, sprzęt jest ociupinę szerszy. Wynika to z doposażenie wielbionej przez nas klawiatury Precision w blok numeryczny. Z racji wycofania się ThinkPadów z segmentu laptopów 17-calowych i większych, wypadało, aby ten element pojawił się w ich największym modelu biznesowym. Zmniejszenie grubości pokrywy sprawiło, że zniknął ceniony przez wielu użytkowników zatrzask pokrywy - może warto by dodać ten milimetr grubości i zachować to zabezpieczenie?

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2014/101.w540/w540_case" ]

Obudowa nie tylko jest smuklejsza, ale sprawia również wrażenie nieco jaśniejszej. Cała została wykonana z tworzywa wzmocnionego włóknem szklanym. Do jej solidności wykonania trudno się przyczepić, ale nie sprawia ona wrażenia tak zwartej, jak miało to miejsce w modelu W530.

Klapa jest sztywna i osadzono ją na dobrej jakości metalowych zawiasach. Ekran stabilnie trzyma nadaną mu pozycję, ale da się go podnieść jedną ręką. Nieco rozczarowuje sztywność ramki wokół ekranu, która zauważalnie reaguje na nacisk, szczególnie w dolnej części.

Podnadgarstnik i klawiatura zostały solidnie wzmocnione - podczas pracy nie zauważymy irytującego efektu "pływania".

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2014/101.w540/w540_porty" ]

Na spodzie znajdziemy dwie łatwe w demontażu klapki. Większa zapewnia dostęp do dysku oraz wszystkich czterech gniazd pamięci, pod mniejszą trafiły dwa porty M.2 - w jednym rozsiadło się Wi-Fi, do drugiego możemy podpiąć modem 3G / LTE.

Rozmieszczenie portów zapewnia umiarkowaną wygodę pracy. Dobrze, że na tył notebooka trafiło gniazdo zasilające oraz LAN - boku laptopa nie będzie szpecił kabel zasilający oraz sieciowy. Na tyle boku prawego znajdziemy po jednym USB 3.0 oraz 2.0. Zachowano między nimi duży odstęp, więc wykorzystanie jednego nie odbije się negatywnie na dostępie do drugiego. Słabiej prezentuje się bok lewy, na którego przedniej połowie umieszczono pozostałe porty - od ExpressCard/34, przez czytnik kart multimedialnych, dwa kolejne USB, po wyjścia obrazu VGA i mini-DisplayPort/Thunderbolt. Dla maksymalnej wygody pracy warto sięgnąć po stację dokującą, dla której gniazdo znajdziemy na spodzie notebooka.

To ThinkPad, więc zamontowana tu klawiatura zachwyca komfortem pracy. Na temat zalet lenovowskich klawiatur Precison wypowiadaliśmy się już nieraz. Duże, wyprofilowane klawisze o świetnie dobranym skoku i układzie, cicha praca oraz LED-owe podświetlenie - czego tu nie lubić?

Tak samo jak w innych nowych ThinkPadach, również do W540 trafił duży całoklikalny gładzik, z którym zintegrowano przyciski zarówno touchpada, jak i trackpointa. I choć testowany laptop wyposażono w najlepiej wykonany touchpad tego rodzaju, jaki mieliśmy okazję spotkać, to i tak wolimy jego starszą wersję, która może i była mniejsza, ale z pewnością bardziej intuicyjna w obsłudze. 

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2014/101.w540/w540_osprzet" ]

Prezentowany model dysponuje wbudowanym kalibratorem ekranu - po uruchomianiu przypisanego mu oprogramowania wystarczy zamknąć klapę i poczekać aż system sam dokona reszty.

W klasie "biznes" ważne jest również bezpieczeństwo danych. W tej konfiguracji pojawił się zatem czytnik linii papilarnych oraz moduł szyfrowania TPM. Na rynku są również modele dysponujące dodatkowo czytnikiem kart SC.

Z racji poszerzonej klawiatury z pulpitu zniknęły głośniki - znajdziemy je pod przednią krawędzią urządzenia. Cechuje je duża głośność - na szczęście nie pogarsza to jakości dźwięku. Nie są to jednak głośniki o multimedialnym charakterze - nie wyróżniają się na tle innych laptopów biznesowych. Przy ich pomocy możemy przeprowadzić wideokonferencję, albo obejrzeć youtubowy filmik, ale do ambitniejszych zadań przydadzą się zewnętrzne głośniki.

ThinkPad W540 może dysponować rozdzielczością Full HD (1920 x 1080) lub 3K (2880 x 1620). Druga wersja korzysta z technologii IPS - nie tylko zapewnia większą rozdzielczość, lecz również kąty widzenia, kontrast i nasycenie kolorów. Testowany model wyposażono w tańszy ekran Full HD, o niewyróżniających się parametrach. Czerń, kontrast oraz kąty widzenia z powodzeniem wystarczą do pracy biurowej, ale graficy mogą już kręcić nosem. Jeśli jakość obrazu jest dla nas priorytetem, warto rozważyć model ze znacznie lepszym ekranem 3K.

Do tego modelu zawitał czterordzeniowy procesor Intel Core i7 4800MQ. To jeden z najmocniejszych obecnie mobilnych procesorów na rynku i jego wydajność z powiedzeniem wystarczy do pracy z najbardziej wymagającymi aplikacjami. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybrać model z mniej kosztowną i-piątką lub zapewnić sobie kosmiczne osiągi dzięki procesorowi i7 4930MX z serii Extreme. 

Aby zapewnić maksymalną stabilność podczas pracy w trybie wielomonitorowym oraz wydajność niezbędną przy zastosowaniach CAD-owskich, Lenovo sięgnęło po nowe grafiki nVidia Quadro. Do testowanego modelu trafiła wersja K2100M i, póki co, jest to najmocniejsza grafika dostępna w stacjach roboczych Lenovo. Dla wielu użytkowników będzie to wystarczająco wydajne rozwiązanie, ale jeśli do szczęścia potrzebna nam grafika Quadro K4100M czy K5100M, trzeba się zgłosić do innego producenta notebooków.

ThinkPad W540 mieści w swym wnętrzu jeden dysk 2,5-calowy. W testowanym modelu jest to talerzowy dysk HGST o pojemności 500 GB i prędkości obrotowej 7200 rpm. Jeśli potrzebujemy większej pojemności lub nośnika innego typu - nie będzie z tym problemu. Talerzówka, SSD, hybryda - nasz wybór. Bardziej wymagający użytkownicy mogą oczywiście zastąpić napęd optyczny kieszenią na dysk i zyskać możliwość korzystania z zalet rozwiązań wielodyskowych.

Układ chłodzenia w czasie pracy spisuje się znakomicie - przy niewielkim obciążeniu jest praktycznie niesłyszalny. Gdy w pełni obciążymy notebooka, jest głośniej, ale na szczęście szum wiatraczka cechuje się jednolitą tonacją oraz przyjemnym, jeśli można użyć tego słowa w takim kontekście, brzmieniem. W biurze z łatwością zagłuszą go odgłosy współpracowników.

Temperatura obudowy byłaby niezła, gdyby nie lewa strona podpórki nadgarstków. Umieszczony pod nią dysk nie tylko podgrzewa ową jej część, ale i drażni nasz nadgarstek wyczuwalnym drżeniem.

Prezentowany model posiada na wyposażeniu największy dostępny akumulator. 100 Wh i dziewięć komór to bardzo duża pojemność, ale sprawiło to, że bateria wystaje poza obręb obudowy. Nie sposób jednak nie docenić imponującego czasu pracy bez dostępu do gniazdka. Siedem i pół godziny w teście Wi-Fi to naprawdę niezły wynik.

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2014/101.w540/w540_akces" ]

ThinkPad serii W to nadal lider wsród mobilnych stacji roboczych. Laptop tej klasy to sprzęt na lata - solidne wykonanie i ciekawe pakiety gwarancyjne to pewność, że jest to inwestycja warta swej ceny.

Bogaty wybór konfiguracji pozwoli dobrać wydajność laptopa do określonych potrzeb. Osoby zajmujące się obróbką najróżniejszych multimediów, powinny zwrócić uwagę na modele wyposażone w matrycę o rozdzielczości 3K.

Również kultura pracy ThinkPada W540 przynosi mu chlubę - system chłodzenia spisuje się znakomicie. Mniej sympatyczny okazał się dysk twardy, ale jego zachowanie to z pewnością cecha tego konkretnego egzemplarza, a nie całej serii. Dla zwiększenia wydajności pracy i bezpieczeństwa kluczowych danych, warto rozważyć zakup ThinkPada W540 w wersji z dyskiem SSD lub w konfiguracji wielodyskowej - umożliwi to kieszeń na dysk, montowana w miejscu napędu optycznego. Jak to działa? Zachęcamy do zapoznania się z naszym wideoporadnikiem.

Mocne strony:

• odświeżona, lżejsza i poręczniejsza obudowa
• świetna klawiatura
• zaskakująco długi czas pracy na baterii
• mocarny procesor
• dobrej klasy matryca
• przemyślany wybór portów
• wbudowany kolorymetr

Słabe strony:

• nie każdemu spodoba się nowy touchpad

Autor recenzji: Kuba Kutzmann

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą serii Lenovo ThinkPad P w sklepie kuzniewski.pl