Lenovo ThinkPad Helix 2 – powrót biznesowej hybrydy

Wybór odpowiedniego tabletu do pracy to zadanie niełatwe, szczególnie gdy mamy w stosunku do niego oczekiwania równie wysokie, jak od służbowego notebooka. Bogate wyposażenie i funkcjonalność godna sprzętu biznesowego stoją zwykle w opozycji do poręcznego formatu i maksymalnej mobilności sprzętu. Rozwiązaniem tych problemów są tablety hybrydowe i komputery "2w1", łączące w sobie najlepsze cechy tabletu i ultrabooka.

Lenovo ThinkPad Helix 2 to odświeżona wersja rozwiązania, z którym już mieliśmy do czynienia. Pierwszy Helix niewątpliwie wyróżniał się, oferując ultrabookowe podzespoły zamknięte w formie tabletu. Sprzęt miał więc imponującą wydajność, lecz w naszej pamięci pozostał głównie za sprawą lichej kultury pracy i tendencji do przegrzewania się. Czy w nowym Heliksie wyeliminowano te wady? Sprawdźmy.

Lenovo ThinkPad Helix 2

Aktualna oferta Lenovo ThinkPad Helix 2 w sklepie kuzniewski.pl

Tablet swą stylistyką jasno daje do zrozumienia, że należy do rodziny ThinkPad. Na czarną, minimalistyczną linię obudowy składa się aluminiowy panel z tyłu oraz niemal dwunastocalowy ekran, zabezpieczony taflą Gorilla Glass. Urządzenie waży przy tym 785 g i ma ledwie centymetr grubości, co przy oferowanej funkcjonalności jest wynikiem godnym pochwały.

Pomimo metalowej obudowy Lenovo ThinkPad Helix nie imponuje jakością wykonania. Spasowanie nie jest idealne, co objawia się trzeszczeniem całego urządzenia gdy tylko mocniej ściśniemy je w dłoni. Ulokowane na górnej i prawej krawędzi przyciski (włącznik, autoobracanie ekranu, głośność) również nie powalają finezją wykonania. Lepiej rozwiązano system zaślepek ukrywających porty oraz gniazda dla kart - wysuniemy je bez problemu, a gumowe ograniczniki zabezpieczą je przed zgubieniem. Zaślepki dobrze przylegają do boków tabletu, nie przyciągając bez potrzeby wzroku.

Wybór portów w samym tablecie został dobrze przemyślany - na prawej krawędzi ulokowano wyjście obrazu micro-HDMI, a nad nim dwie wspomniane zaślepki. Pierwsza skrywa pełnowymiarowy USB 3.0, kolejna miejsce na kartę micro-SIM i microSD. Dolna krawędź należy do gniazda dokującego oraz styków przeznaczonych dla obecnej w testowanym zestawie podstawki.

W zależności od wybranej konfiguracji w zestawie znajdziemy sam tablet, tablet z podstawką wyposażoną w klawiaturę lub tablet z podpinaną klawiaturą zmieniającą Helixa w pełnoprawne urządzenie "2w1". Również obecność piórka Wacom zależy od konkretnej konfiguracji.

Ultrabook Keyboard, w przeciwieństwie do Ultrabook Pro Keyboard, jest tylko podstawką z klawiaturą, więc jej przydatność poza biurem jest dość ograniczona - do pracy musimy znaleźć stabilne miejsce, gdyż urządzenie nie łączy się na stałe z tabletem.

Podstawka prezentuje się dość skromnie - wykonano ją z charakterystycznego "thinkpadowskiego" tworzywa. Do najważniejszych oferowanych przez nią udogodnień należą klawiatura i miniaturowy touchpad.

Sama klawiatura wygląda znajomo, gdyż mamy tu do czynienia z rozwiązaniem przeniesionym z notebooków - klawisze są wyprofilowane w sposób zapewniający między nimi większe przestrzenie, również układ nie będzie niespodzianką dla fanów marki. Skok przycisków jest nieco płytszy, ale nadal bardzo sprężysty i dobrze wyczuwalny. Jako akcesorium wspierające nas podczas tworzenia tekstów podstawka sprawdza się znakomicie.

Touchpad, pomimo filigranowego rozmiaru, okazuje się równie przydatny, pozwalając na szybkie nawigowanie kursorem bez dotykania ekranu.

Dodatkowo Ultrabook Keyboard dysponuje miejscem na piórko i pełnowymiarowym portem USB 2.0, ułatwiającym np. podłączenie myszy w biurze. Wersja Pro wypada pod tym względem jeszcze atrakcyjniej - prócz ruchomego, dokowalnego zawiasu zyskujemy drugą baterię wydłużającą czas pracy urządzenia, trackpoint, USB 3.0 oraz cyfrowe wyjście obrazu mini-DisplayPort. Co więcej, klawiatura w tej wersji dysponuje białym podświetleniem, co dodatkowo zwiększa komfort pisania.

Ulokowany na deklu czytnik linii papilarnych to tylko część sprzętowych zabezpieczeń - we wnętrzu urządzenia kryje się również niezależny moduł szyfrujący TPM, odciążający procesor z zadań związanych z zabezpieczaniem danych na wbudowanym nośniku. W opcji dostępna jest również łączność NFC.

Głośniki trafiły na tył urządzenia - rozmieszczono je symetrycznie przy dolnej krawędzi. Ich głośność jest zaskakująco wysoka - w dwie osoby spokojnie można przy ich pomocy obejrzeć film. Brzmienie raczej nie porywa, trudno się zresztą spodziewać cudów od membran tej wielkości, ale dialogi są wyraźne, muzyka również nie drażni uszu.

By zapewnić użytkownikowi jak największy komfort pracy - nawet na świeżym powietrzu - producent wyposażył Helixa 2 w wysokiej klasy ekran IPS o bardzo wysokim podświetleniu. Ponad 300 cd/m2 sprosta słonecznym dniom, choć efekt lustra jest nieunikniony. Ekran wyróżnia się przy tym mocnym kontrastem i szerokimi kątami widzenia. Odwzorowanie kolorów nie spełni oczekiwań grafika, ale wyświetlane treści prezentują się naturalnie i niedostatki kolorystyczne zdradzają dopiero szczegółowe pomiary.

Wykorzystany w tablecie procesor należy do rodziny Intel Core M, zaprojektowanej z myślą o urządzeniach ultramobilnych. Intel Core M 5Y71 to układ dwurdzeniowy, korzystający jednak zarówno z wielowątkowości, jak i trybu Turbo Boost. Nie zabrakło również funkcji vPro, a to wszystko w pasywnie chłodzonym procesorze o TDP 4,5 W. Jak pokazały nasze testy, procesor tego typu zostawia daleko w tyle układy Intel Atom, choć nie dorównuje wydajności CPU Intel Core i7 3667U, obecnego w Heliksie poprzedniej generacji. Pamiętajmy jednak, jakie konsekwencje dla kultury pracy urządzenia miała wspomniana wydajność - tu mamy do czynienia z chłodzeniem pozbawionym wiatraczków, oddającym ciepło przez tył obudowy. Do zadań biurowych, odtwarzania filmów czy komfortowego przeglądania Sieci mocy obliczeniowej na pewno nam nie zabraknie.

Zintegrowana z procesorem grafika Intel HD 5300 to rozwiązanie zapewniające minimalne zużycie energii, z zachowaniem możliwości bezproblemowego odtwarzania multimediów w wysokiej rozdzielczości, przeglądania stron WWW czy nawet zabawy z "casualowymi" grami.

Za nośnik danych służy dysk SSD w formie karty M.2 - fabrycznie do wyboru mamy pojemność 128 GB lub 256 GB. Prędkości zapisu i odczytu danych przekładają się na błyskawiczny start systemu i szybkie uruchamianie aplikacji, co dodatkowo zwiększa wydajność testowanego sprzętu.

Pasywne chłodzenie wyeliminowało szum wiatraczków - za radiator służy więc aluminiowy dekiel tabletu. Przy niewielkim obciążeniu (Sieć, słuchanie muzyki) metalowa powierzchnia tyłu pozostaje przyjemnie chłodna. Zadania w większym stopniu wykorzystujące możliwości procesora zauważalnie podnoszą temperaturę urządzenia, jednak nie w stopniu znanym z pierwszego Helixa - tam obudowa potrafiła w niektórych miejscach dobić do 60°C.

Temperatura obudowy 

Nawet z jedną baterią o pojemności 35 Wh Lenovo ThinkPad Helix 2 może się pochwalić niezłymi osiągami na własnym zasilaniu. Użytkownicy spędzający niemal cały dzień pracy poza biurem powinni jednak sięgnąć po wersję z dodatkową baterią w klawiaturze, by pod koniec dnia nie szukać wolnego gniazdka.

Kreatywność Lenovo w przenoszeniu biznesowej funkcjonalności do urządzeń ultramobilnych nie zna granic - nowy Helix znakomicie to udowadnia. Odpowiedniej wydajności towarzyszą bogate wyposażenie oraz liczne akcesoria dodatkowe, dzięki którym lepiej spersonalizujemy urządzenie pod kątem naszych potrzeb. Wśród nich doszukamy się stacji dokującej, zróżnicowanych klawiatur i piórka. Tablet może przy tym dysponować modemem oraz dodatkową baterią ukrytą w klawiaturze.

Jedynym zastrzeżeniem, jakie wzbudził testowany Helix 2, jest solidność spasowania, gdyż obudowa nie sprawia wrażenia jednolitej - odrobinę zbyt wyczuwalnie "pracuje" przy ściskaniu czy podnoszeniu sprzętu.

Autor recenzji: Kuba Kutzmann

Więcej recenzji tabletów biznesowych oraz urządzeń hybrydowych i 2w1

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Lenovo ThinkPad Helix 2 w sklepie kuzniewski.pl