Recenzja jednych z pierwszych w Polsce HP EliteBook 820 i EliteBook 850 13 listopada 2013 | Zespół lab-kuzniewski.pl
Musimy przyznać, że czwarty kwartał 2013 r. zapowiada się dla nas bardzo pracowicie. Na biurkach od kilku dni mamy EliteBooki 820 i 850 z oferty sklepu kuzniewski.pl. A zapowiada się na to, że jeszcze wiele nowych biznesowych notebooków z procesorami Haswell (i nie tylko) trafi na polski rynek i do naszego labu przed końcem tego roku.
Zostańmy jednak przy EliteBookach. Podział serii na mobilne stacje robocze ZBook i Ultrabooki z serii 800 wywołał żywiołową dyskusję. Zwłaszcza dlatego, że ta ostatnia jest obecnie wyposażona w procesory niskonapięciowe. Pierwsze wrażenie z pracy z nowymi EliteBookami jest takie, że bardziej niż wydajności procesora brakuje dysku SSD o krótkim czasie dostępu. Biorąc pod uwagę, że dostęp do podzespołów jest dziecinnie prosty, dołożenie szybszego magazynu nie powinno stanowić problemu.
Warto wspomnieć o jakości wykonania. Wszystkie biznesowe modele notebooków HP wyglądają obecnie podobnie. Ale wystarczy chwycić 820, by poczuć, że jest on zdecydowanie lepiej wykonany od ProBooka 430. Solidniejsze są m.in. zawiasy. Podobne odczucia ma się porównując EliteBooka 850 z ProBookiem 450. Testy zapowiadają się więc ciekawie. Żałujemy tylko, że trafiły do nas wersje z lepszymi ekranami. Matryce o szerokich kątach widzenia postaramy się przetestować przy najbliższej okazji.
[AKTUALIZACJA 1.] Tradycyjnie już aktualizujemy artykuł o link do gotowej recenzji EliteBooka 820.
[AKTUALIZACJA 2.] I z pewnym poślizgiem EliteBook 850.