Lenovo E31-80 vs Fujitsu LifeBook E736 – ten sam rozmiar, różne przeznaczenie 23 marca 2017 | Krzysztof Grzegorowski
Może wydawać się, że porównywanie dwóch laptopów z tak odległych punktów na osi cenowej nie do końca ma sens. Jednak zastanawiając się nad zakupem mobilnego laptopa i wybierając pomiędzy dwoma nawet o pozornie zbliżonej konfiguracji, warto przyjrzeć im się nieco bliżej i zastanowić się, dlaczego cena pierwszego z nich oscyluje wokół 3000 złotych, podczas gdy ten drugi w najtańszej konfiguracji kosztuje o ponad 1000 złotych więcej.
Lenovo E31-80 to tak naprawdę jeden z podstawowych notebooków biurowych produkowanych przez chińskiego giganta. Jednak 13-calowa matryca IPS oraz całkiem rozsądny stosunek ceny do możliwości czynią z niego łakomy kąsek dla wszystkich poszukujących niedrogiego laptopa, którego z łatwością można zabrać w podróż. Fujitsu LifeBook E736 to laptop wysokiej klasy o sporych możliwościach konfiguracji, a zainteresowani nim będą głównie klienci poszukujący sprzętu spełniającego wymagające standardy korporacyjne.
Ta recenzja trafiła również do naszego działu Wideo.lab.
Lenovo E31-80 | Fujitsu LifeBook E736 | |
segment | notebook ultramobilny | notebook ultramobilny dla biznesu |
wymiary i waga | 323 x 230 x 22 mm 1,56 kg - waga z baterią 290 g - zasilacz | 321 x 228 x 27 mm 1,69 kg - waga z baterią 364 g - zasilacz |
system operacyjny | Windows 7 Professional, 64-bit | Windows 7 Professional, 64-bit |
procesor | Intel Core i5 6200U 2 rdzenie, 4 wątki od 2,3 GHz do 2,8 GHz 3 MB cache, 14 nm TDP - 15 W | Intel Core i7 6600U 2 rdzenie, 4 wątki od 2,6 GHz do 3,4 GHz 4 MB cache, 14 nm TDP - 15 W |
układ graficzny | Intel HD 520 | Intel HD 520 |
dysk twardy | 500 GB, SSHD, 5400 rpm, 2,5" Seagate ST500LM000-SSHD-8GB | 500 GB, HDD, 7200 rpm, 2,5" |
pamięć RAM | 4 GB, DDR3L maks. 8 GB | 4 GB, DDR4 maks. 32 GB |
ekran | 13,3 cala Full HD, IPS matryca matowa LGD048C | 13,3 cali Full HD, IGZO matryca matowa LQ133M1JW01 |
napęd optyczny | --- | DVD +/- RW |
wybór złączy | 2x USB 3.0 HDMI VGA LAN audio in/out | 3x USB 3.0 VGA DisplayPort LAN audio in audio out złącze stacji dokującej |
opcje rozszerzeń | czytnik kart pamięci | czytnik kart pamięci |
komunikacja | WLAN - Qualcomm Atheros QCA9377 LAN - Realtek RTL8168/8111 Bluetooth 4.0 | WLAN - Intel DB AC 8260 LAN - Intel Ethernet I219-LM Bluetooth 4.1 |
bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych | TPM, czytnik linii papilarnych, czytnik Smart Card |
akumulator | 35 Wh Li-Ion 3-komorowy | 72 Wh Li-Ion 6-komorowy |
wyposażenie dodatkowe | --- | podświetlenie klawiatury, zatoka modułowa |
wyposażenie opcjonalne | --- | bateria 28 Wh, stacja dokująca, dodatkowa kieszeń na dysk twardy |
gwarancja | 2 lata z możliwością rozszerzenia | 2 lata z możliwością rozszerzenia |
Aktualna oferta Lenovo E31-80 w sklepie kuzniewski.pl
Aktualna oferta Fujitsu LifeBook E736 w sklepie kuzniewski.pl
Lenovo E31-80
E31-80 ThinkPadem nie jest, ale producent zadbał, żeby chociaż trochę się z tą serią kojarzył. Tworzywo o lekko chropowatej fakturze, charakterystyczny czerwony pasek przy przyciskach touchpad i srebrne zawiasy - te elementy jasno nawiązują do biznesowej serii Lenovo. Brak posrebrzonego logo "ThinkPad" oraz charakterystycznej klawiatury Precision z czerwonym TrackPointem rozwiewają jednak wszelkie wątpliwości. Warto też zwrócić uwagę na niewielką wagę notebooka wynoszącą nieco ponad 1,5 kg.
Mimo że E31-80 to niższa półka cenowa, to jednak spasowanie obudowy oraz jej wytrzymałość na nacisk budzą respekt. Pulpit roboczy ugina się dopiero przy mocniejszym nacisku i dotyczy do tylko okolic strefy pod matrycą oraz nad touchpadem. Na pochwałę zasługuje również dekiel komputera. Pokrywa ją tworzywo przypominające w dotyku gumę, w dodatku cechuje się zaskakującą solidnością, nieznacznie uginając się tylko w okolicy środka dekla. Dodatkowym plusem jest to, że praktycznie nie palcuje się, w przeciwieństwie do obszaru pulpitu roboczego. Tam ślady po palcach pojawiają się szybciej, ale faktura tworzywa sprawia, że nie rzucają się zbyt mocno w oczy. Dobre słowo należy również poświęcić zawiasom, które właściwie wykonują powierzoną im misję - matryca nie ma tendencji do chybotania się, a ponadto można ją odchylić o 180 stopni.
Ultramobilne notebooki zazwyczaj nie rozpieszczają liczbą dostępnych portów i gniazd. Podobnie jest w tym przypadku, choć trzeba przyznać, że dostępne złącza powinny w pełni zaspokoić podstawowe potrzeby większości użytkowników. Z lewej strony notebooka znajdziemy tylko gniazdo zasilania, VGA oraz gniazdo słuchawkowo-mikrofonowe - faktem jest, że nie pogardzilibyśmy tu chociaż jednym USB. Pozostałe porty, czyli dwa USB 3.0, HDMI oraz "erjotka", znajdują się na prawym boku komputera.
Fujitsu LifeBook E736
Już na pierwszy rzut oka można dostrzec różnicę klas pomiędzy testowanymi laptopami. Tam, gdzie E31-80 miał tworzywo, Fujitsu LifeBook E736 ma aluminium oraz magnez - materiały dbające o wytrzymałość urządzenia, a jednocześnie jego niską wagę i ochronę termiczną. Aluminium sprawia, że szary, delikatnie szczotkowany pulpit odznacza się wysoką odpornością na nacisk. Żadne miejsce nie jest słabym punktem pulpitu roboczego, jednak płytę, w której osadzono klawiaturę, można było nieco lepiej podeprzeć. Stop magnezu chroni matrycę testowanego notebooka, a robi to na tyle dobrze, że nawet większy nacisk na pokrywę nie powoduje zakłóceń w działaniu panelu LCD. Szeroki zawias podtrzymujący matrycę również wzmocniony jest metalem, więc o bezpieczeństwo wyświetlacza nie będzie trzeba się martwić.
Kwestia estetyki laptopa jest nieco bardziej dyskusyjna. Połączenie czerwonych detali i metalicznej szarości z czarnym spodem, klawiaturą oraz ramką matrycy może nie przypaść do gustu osobom poszukującym sprzętu o bardziej klasycznej i uniwersalnej stylistyce. Dodatkowo po prawej stronie pulpitu roboczego umieszczono rzucający się w oczy czytnik linii papilarnych. Obudowa jest jednak dość praktyczna, gdyż stroni od wszelkiego rodzaju śladów, które mogą zostawiać nasze palce i dłonie. Pod spodem testowanego LifeBooka naleźć można dwie klapki serwisowe (dla slotów RAM oraz dysku) i klapkę ułatwiającą konserwację układu chłodzenia. W łatwy sposób można wymienić również baterię oraz akcesorium znajdujące się w zatoce modułowej.
Japończycy postawili liczbę i wybór portów nad ich praktyczne rozmieszczenie. Wszystkie złącza znajdują się z przodu bocznych krawędzi, co może nieco przeszkadzać w operowaniu myszką. Na lewej krawędzi ulokowano gniazdo RJ-45, DisplayPort, VGA oraz jedno gniazdo USB 3.0, a oprócz tego użytkownik znajdzie tam czytnik kart pamięci oraz Smart Card. Po prawej stronie umieszczono kolejne dwa porty USB 3.0 oraz wyjście i wejście jack.
Lenovo E31-80
Jak już wspomnieliśmy wcześniej, Lenovo E31-80 nie posiada klawiatury, która znana jest z serii ThinkPad. Nie możemy jednak narzekać na rozwiązanie zastosowane w tym modelu. Płytki klawiszy kształtem przypominają wspomnianą przed momentem klawiaturę, ale ich skok jest bardziej płaski i mniej sprężysty, co nie przeszkadza jednak w wygodnej pracy. Odpowiedź mechanizmu przycisków jest wystarczająco wyraźna i tak naprawdę jedyne, czego może brakować użytkownikowi do szczęścia, to podświetlenie. Będzie trzeba również przyzwyczaić się do nieco krótkiego klawisza Enter, Shift oraz Backspace.
W mobilnym notebooku wygodny touchpad jest istotnym elementem wyposażenia. Lenovo wykorzystało tę wiedzę, projektując akcesorium o odpowiedniej wielkości i dwóch odseparowanych od płytki klawiszach. Sama tafla gładzika wykonana została z tworzywa o lekko chropowatej fakturze, ale nie na tyle, aby palec czuł jakikolwiek opór podczas operowania kursorem. Zastrzeżeń nie można mieć również do działania przycisków touchpada.
System audio składający się dwóch niewielkich głośniczków umieszczonych z przodu komputera ani nie zaskoczył, ani nie rozczarował. Muzyka, jaką raczyły nas w trakcie testów, była donośna już przy połowie skali, a dźwięk był czysty. Wyraźna dominacja tonów wysokich też nie jest niespodzianką. Jednak im bliżej końca skali głośności, tym wydawały się one coraz bardziej szeleszczące, co obniżało komfort słuchania. Na szczęście obyło się bez trzeszczenia.
Mimo że E31-80 nie należy do linii biznesowych produktów Lenovo, to został wyposażony w czytnik linii papilarnych, co utrudni dostęp do komputera osobom niepowołanym.
Fujitsu LifeBook E736
Czarna, podświetlana na biało klawiatura posiada płytki o wielkości sprzyjającej wygodnemu pisaniu. Także materiał, z którego wykonano klawisze, jest przyjemny w dotyku. Skok przycisków może nie jest specjalnie głęboki, ale za to cechuje się odpowiednią głębokością i twardością, więc praca na klawiaturze LifeBooka E736 jest wygodna. Nie generuje ona również zbyt głośnego odgłosu stukania. Dodatkowym jej plusem są dość spore klawisze Enter, Backspace i prawy Shift, ale za to irytować może obecność dodatkowego przycisku z ukośnikiem, który umieszczono obok lewego Shifta.
Fujitsu zadbało także o to, aby z gładzika korzystało się wygodnie. Sprzyja temu odpowiednia wielkość płytki oraz oczekiwana gładkość jej powierzchni. Mimo że przyciski zintegrowane są z płytką touchpada, to ich odpowiednia wielkość oraz dość wyraźny klik (chociaż niektórzy mogą stwierdzić, że jest on nieco za twardy) pozwalają na komfortowe nawigowanie kursorem w każdych warunkach.
Dwa głośniczki umieszczone na panelu nad klawiaturą nie wyróżniają się na tle systemu audio konkurencyjnych laptopów biznesowych. Dominujące soprany i praktycznie brak tonów niskich to dość często spotykane właściwości. Przyznać trzeba natomiast, że tak jak przy połowie skali głośniki mogą być dla niektórych nieco za ciche, tak przy maksymalnej głośności są w stanie wypełnić dźwiękiem spore pomieszczenie, choć ceną za to są nieco szeleszczące w niektórych momentach wysokie tony.
Podsumowując, multimedialność zdecydowanie nie leży w naturze prezentowanych notebooków i by obejrzeć film bądź posłuchać muzyki, wypada sięgnąć po zewnętrzne głośniki lub słuchawki. Fujitsu stworzyło dość nietypowy, ale praktyczny sposób na zwiększenie możliwości notebooka. LifeBook E736, podobnie zresztą jak LifeBook S936, posiada zatokę modułową, która może zostać wyposażona w napęd optyczny, drugi dysk lub dodatkową baterię. W sprzęcie biznesowym z tej półki cenowej nie może zabraknąć również czytnika Smart Card, skanera linii papilarnych oraz modułu szyfrowania TPM. Opisywanego LifeBooka można opcjonalnie wyposażyć w modem WWAN, co dodatkowo zwiększy możliwości korzystania z notebooka w terenie.
Ekran w Lenovo E31-80 to dobry dowód na to, że niedrogi laptop nie musi być skazany na kiepskiej jakości matrycę. Panel, który zastosowano w notebooku, wykonano w technologii IPS, co już powinno przykuć uwagę. Oprócz szerokich kątów widzenia oraz głębokiej czerni ekran posiada raczej przeciętne odwzorowanie kolorów. Oznacza to, że osoby parające się nawet prostą obróbką graficzną raczej podłączą do E31-80 zewnętrzny monitor, ale miłośnicy buszowania po Internecie oraz amatorzy seriali z pewnością będą zadowoleni z jakości obrazu.
Japończycy również nie pozostawili niewielkiego Fujitsu bez dobrego ekranu. Testowany LifeBook posiada matrycę IGZO o rozdzielczości Full HD. Wysoka luminacja wynosząca ponad 280 cd/m2, 97% pokrycia skali sRGB oraz spory kontrast sprawiają, że po taki ekran awaryjnie może sięgnąć nawet grafik. Fujitsu przygotowało również modele E736 wyposażone w matrycę TN o rozdzielczości HD.
Oba notebooki wyposażone były w niskonapięciowy procesor Intel generacji Skylake. W Lenovo E31-80 mieliśmy do czynienia z jednostką Core i5 6200U, a w płytę główną testowanego Fujitsu wlutowano najmocniejszą dostępną dla niego jednostkę - Core i7 6600U. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że główną różnicą pomiędzy tymi dwoma jednostkami jest taktowanie, wynoszące bazowo 2,3 GHz w Core i5 oraz 2,6 GHz w Core i7. Oba procesory obsługują również tryb Turbo Boost oraz technologię Hyper-Threading. Jednak fakt, że Core i7 6600U obsługuje technologię vPro, z pewnością przyciągnie uwagę klienta biznesowego. Z kolei Core i5 zaadresowany jest do klienta domowego lub reprezentującego sektor edukacyjny.
Oba notebooki wyposażono w 4 GB pamięci operacyjnej. W przypadku E31-80 jest to kość typu DDR3L, zaś E736 obsługuje wyżej taktowane i mniej "prądożerne" kości DDR4.
Możliwości zintegrowanej grafiki zależą w dużej mierze od liczby dostępnych gigabajtów RAM-u oraz osiągów samego procesora, który jest sercem Intela HD 520. Między innymi dlatego wyniki Fujitsu są wyższe niż te, które wygenerował E31-80 ze słabszym procesorem i starszym typem pamięci.
Dyski HDD wciąż są częstym wyposażeniem wielu notebooków. Za ich instalacją przemawia jednak przede wszystkim niska cena i wysoka pojemność. Osoby chcące uniknąć przesiadywania w towarzystwie chroboczących "talerzówek" powinny zastanowić się nad kupnem konfiguracji z dużo szybszym i bezdźwięcznym dyskiem SSD, tym bardziej że wyniki testów nośników w E31-80 (napęd SSHD o pojemności 500 GB i prędkości 5200 RPM od Saegate) oraz LifeBooku (HDD od Western Digital o pojemności 500 GB i prędkości 7200 RPM) raczej nie zaskakują. Niemniej wyniki prędkości zapisu oraz odczytu w notebooku Fujitsu wypadają zdecydowanie korzystniej. Poza tym laptop ten może zostać wyposażony w drugi 2,5-calowy nośnik dzięki zatoce modułowej.
Notebooki bez niezależnej grafiki oraz pracujące na jednostkach niskonapięciowych powinny odznaczać się wysoką kulturą pracy i tak jest w przypadku obu testowanych komputerów. W stanie niskiego zapotrzebowania na moc obliczeniową zarówno Lenovo, jak i Fujitsu były ciche i właściwie najbardziej słyszalnym elementem konfiguracji były dyski HDD. Laptopy pozostawały również ciche, kiedy zmuszone zostały do większego wysiłku - w obu przypadkach wskaźniki decybelomierza wskazywały 37 dB.
Wyraźniejszą różnicę w kulturze pracy można było zaobserwować z pomocą pirometru. Obudowa E31-80 w trybie wysokiego obciążenia podzespołów była zdecydowanie cieplejsza niż w E736, mimo że ten drugi posiada mocniejszy procesor. Ponad 40 stopni Celsjusza w niektórych punktach spodu obudowy E31-80 powinny zapalić ostrzegawcze światełko osobom lubiącym korzystać z laptopa trzymanego na kolanach. Najcieplejszy punkt obudowy E736, rozgrzany do temperatury 34 stopni Celsjusza, prezentuje się o wiele korzystniej. Różnice w temperaturze obudowy obu komputerów są zauważalne również przy niskim obciążeniu.
Temperatury obudowy
Pulpit - małe obciążenie | Spód - małe obciążenie | Pulpit - duże obciążenie | Spód - duże obciążenie | |
E31-80 | ||||
E736 |
Bateria to kolejna znacząca różnica pomiędzy niedrogim Lenovo a biznesowym LifeBookiem od Fujitsu. Oba notebooki dysponowały akumulatorami litowo-jonowymi, ale Lenovo miał do dyspozycji pojemność 35 Wh, Fujitsu zaś wyposażony był w 6-komorową baterię 72-watogodzinną. Różnice w długości pracy bez dostępu do gniazdka są nad wyraz widoczne. Co ciekawe, nie jest to najmocniejsza bateria, z jaką może zostać skonfigurowany E736, albowiem przygotowano także akumulator o pojemności 77 Wh. Jakby tego było mało, zawsze można dokupić akumulator, który zainstalujemy w zatoce modułowej - da nam to moc dodatkowych 28 Wh.
Niniejsza recenzja dobitnie pokazuje różnice między sprzętem biznesowym wysokiej klasy, powstałym z myślą o pracownikach korporacyjnych, a sprzętem, któremu bliżej do zastosowań domowych. Dotyczą one praktycznie każdego aspektu komputera - od obudowy, przez dostępne podzespoły, po funkcje dodatkowe.
Lenovo E31-80
Kilkukrotnie zaznaczaliśmy, że to laptop niedrogi, ale całkiem nieźle wyposażony. Podstawowe funkcje bezpieczeństwa, nie najgorsza wydajność ogólna (chociaż ten dysk SSHD chętnie zamienilibyśmy na SSD), lekka, estetycznie wykonana obudowa i obecność matowej matrycy IPS o rozdzielczości Full HD - to wszystko sprawia, że E31-80 jest notebookiem dość atrakcyjnym. Ponarzekać jedynie możemy na zainstalowany nośnik danych oraz temperaturę obudowy, szczególnie kiedy podzespoły pracują na wyższych obrotach.
Mocne strony:
| Słabe strony:
|
Fujitsu LifeBook E736
Obudowa wzmocniona stopami metalu, funkcjonalna zatoka modułowa, pełen pakiet zabezpieczeń oraz matryca IGZO sprawiają, że po Fujitsu śmiało mogą sięgać specjaliści z różnych branż. Ponadto Fujitsu przygotowało dość sporo konfiguracji LifeBooka E736, co również można zaliczyć jako znaczący plus. Mogą pojawić się głosy, że jak na 13-calowego notebooka E736 jest ciężki i gruby. To prawda, testowany LifeBook odbiega od płaskich i lekkich ultrabooków, ale oferuje przez to świetną kulturę pracy, ma wspomnianą wcześniej zatokę dla napędu optycznego lub dodatkowej baterii oraz spory wybór portów, czyli coś, czym większość "trzynastek" raczej się nie pochwali. Japończycy po raz kolejny pokazali, że ich celem jest stworzenie laptopa w pełni funkcjonalnego i naszym zdaniem ta sztuka im się udała.
Mocne strony:
| Słabe strony:
|
Autor recenzji: Krzysztof Grzegorowski
Więcej recenzji ultrabooków i laptopów ultramobilnych
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Lenovo E31-80 oraz Fujitsu LifeBook E736 w sklepie kuzniewski.pl.