Fujitsu LifeBook T904 – ultrabook o funkcjonalności tabletu PC

Tablet PC to kategoria notebooków, która jest właściwie na wymarciu. Albowiem, jak wiemy, laptopy po obróceniu ekranu na centralnie umieszczonym zawiasie stające się tabletami były dostępne na rynku na długo przed zdobyciem popularności przez sprzęt, który dziś określany jest mianem tabletów. Oprócz większych gabarytów i obecności fizycznej klawiatury, kategoria Tablet PC różniła się od większości dzisiejszych tabletów jeszcze jedną istotną cechą. Obsługiwało się je rysikiem, a nie palcem, co dawało dużą precyzję i jeszcze większe możliwości. U większości producentów te wyspecjalizowane maszyny dla grafików odeszły jednak w zapomnienie.

Lecz w Fujitsu uważa się, że przez przychodzące i odchodzące mody nie można ignorować potrzeb profesjonalistów wykorzystujących do pracy właśnie Tablet PC. Postanowiono więc połączyć tę tradycję z nowoczesnym standardem ultrabook. Fujitsu LifeBook T904, w przeciwieństwie do poprzednika - T902, nie ma gniazda VGA czy napędu optycznego. Ale w zamian za to jest o 1,5 centymetra szczuplejszy i prawie pół kilograma lżejszy. Sprawdźmy, na co stać ten mariaż tradycji z nowoczesnością.

Fujitsu LifeBook T904 

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2014/167.t904/main" ]  

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą notebooków Fujitsu LifeBook w sklepie kuzniewski.pl

Na pierwszy rzut oka LifeBook wygląda jak typowy, smukły trzynastocalowy ultrabook. Srebrna obudowa w tytanowym odcieniu prezentuje się nader atrakcyjnie. Szybko dostrzegamy jednak nietypową konstrukcję zawiasu. Jest umieszczony centralnie, co pozwala na obracanie go o 180 stopni. Po położeniu ekranu, laptop przeistacza się w tablet. Co ciekawe, w przeciwieństwie do większości tabletów PC, tu możemy obrócić ekran zarówno w lewo, jak i w prawo. Warto tylko pamiętać, w którą stronę dokonać powrotnej transformacji. W przeciwnym przypadku, przy nieuważnym szarpnięciu za dekiel, możliwe jest uszkodzenie zawiasu.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2014/167.t904/buda" ]

Trzeba przyznać, że solidność obudowy budzi mieszane uczucia. Wykonane z aluminium i magnezu srebrne elementy są wyjątkowo sztywne. Czarna rufa, na której zintegrowany jest zawias, nie wzbudza już takiego zaufania. Trzeba jednak przyznać, że mechanizm konwertowania, ze względu na swoją konstrukcję, zawsze był newralgicznym punktem sprzętu klasy tablet PC. LifeBook T904 jest więc ogólnie rzecz biorąc bardzo solidną konstrukcją, lecz wskazana jest pewna ostrożność podczas jego transformacji.

W przeciwieństwie do sporej części ultrabooków, w T904 istnieje możliwość beznarzędziowej wymiany baterii. Pod baterią znajduje się gniazdo na kartę SIM, będące częścią instalacji modemu 3G. Dla bardziej wymagających użytkowników dostępne są też modele z łącznością LTE. By dostać się do chłodzenia, dysku czy pamięci, trzeba już rozkręcić cały spód laptopa.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2014/167.t904/vad" ]

W smukłym korpusie LifeBooka nie udało się zmieścić złącza VGA, a gniazdo RJ-45 przed użyciem trzeba wysunąć z obudowy i rozłożyć. Spowodowane tym niedogodności można zredukować podpinając się przez gniazdo na spodzie obudowy do stacji dokującej z szerszym wyborem portów. Oprócz wspomnianego już składanego gniazda LAN, na bokach obudowy T904 znajdziemy dwa porty USB 3.0, HDMI, gniazdo audio, włącznik systemu i miejsce na piórko dołączone do zestawu.

Klawiatura wyspowa w Fujitsu LifeBook T904 ma miłą w dotyku powierzchnię zapewniającą dobrą przyczepność. Dysponuje też w standardzie podświetleniem klawiszy. Trzeba jednak przyzwyczaić się do jej dwóch cech. Po pierwsze, rozkład klawiszy jest typowy dla Fujitsu, co obejmuje m.in. duży, pionowy Enter czy stosunkowo krótki lewy Shift. A po drugie, skok przycisków jest bardzo płytki, a amortyzacja nacisku słaba.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2014/167.t904/osp/01" ]

Natomiast touchpad, a właściwie zintegrowany z przyciskami clickpad, to dosyć komfortowe urządzenie sterujące. Wykonany jest z materiału o nieźle dobranych właściwościach ślizgowych. Podczas korzystania z gestów raczej nie zdarza się, by wywołana została niewłaściwa funkcja. Skok klawiszy jest niezbyt głośny i przyjemnie miękki.

Najważniejszą cechą T904 jest jednak dotykowy ekran. Można go obsługiwać palcami (rozpoznawanie dotyku dziesięciopunktowego), ale dla grafików najważniejszy jest digitizer Wacom o 1024 poziomach nacisku i wyposażone w dwa przyciski piórko. Sam stylus jest dosyć cienki, a co za tym idzie, średnio wygodny. Ale i tak daje dużo większe możliwości i precyzję, niż w przypadku tabletów obsługiwanych tylko palcem.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2014/167.t904/tryby" ]

Po dwóch filigranowych głośnikach, umieszczonych w narożnikach obudowy, nie należy oczekiwać cudów. Dźwięk ma przeciętną głośność, a na maksymalnych ustawieniach nieco traci na czystości. Da się przeprowadzić telekonferencję, ale do muzyki czy filmu lepiej skorzystać z wyjścia słuchawkowego czy HDMI.

Trzynastocalowy ekran, wyprodukowany przez firmę SHARP, w technologii IGZO przykryty jest warstwą hartowanego szkła. Rozdzielczość 2560 x 1440 oznacza rewelacyjną ostrość obrazu i duży obszar roboczy. Jednak by niektóre elementy wyświetlane na ekranie nie były zbyt małe i zachowały odpowiednią czytelność, należy ustawić odpowiednie skalowanie. Nasze pomiary wykazały stosunkowo wysoką jasność oraz dobry kontrast wyświetlanego obrazu. Ponadprzeciętna jest też gama dostępnych kolorów. Choć ekran IGZO charakteryzuje się świetnym zakresem kątów widzenia, część matryc IPS pod tym względem wypada jeszcze lepiej. Ciekawym dodatkiem jest czujnik światła, który może przejąć od użytkownika regulację jasności matrycy w zależności od warunków oświetleniowych.

Testowany egzemplarz LifeBooka T904 został wyposażony w niskonapięciową jednostkę centralną Intel Core i5 4300U. Ma on bardzo solidną wydajność oraz szeroki zakres technologii, które pozwalają na spełnienie standardu vPro. Dwurdzeniowe CPU osiąga taktowanie od bazowych 1,9 do 2,9 GHz w trybie Turbo. Trzeba przyznać, że osiągi tego procesora wystarczą do większości zastosowań.

Zastosowanie zintegrowanej grafiki Intel HD 4400 wskazuje na to, że LifeBook T904 spisze się świetnie we wszystkich zastosowaniach poza zaawansowaną obróbką obrazu 3D czy płynną rozgrywką w wymagających grach.

Dysk twardy to konstrukcja typu SSHD o pojemności 500 GB z buforem flash wielkości aż 16 GB. Dotychczas można było spotkać SSHD wyposażone w 8 GB cache. Tak wyposażony Lifebook dysponuje pojemnym magazynem, a procesy automatycznie przeniesione do bufora, w tym uruchomianie systemu, działają doprawdy szybko. Nie zmienia to jednak faktu, że do sprzętu tej klasy co T904 lepiej pasuje chyba dysk SSD. Zapewni on jeszcze lepszą wydajność, będzie bardziej odporny na wstrząsy i nawet w idealnie wyciszonym otoczeniu nie usłyszymy szumu dysku, gdyż nie ma on ruchomych części.

LifeBook T904 bardzo pozytywnie zaskoczył podczas sprawdzania poziomu generowanego przez niego hałasu. Przez większość czasu słychać tylko cichy szum dysku twardego. Wrażliwe osoby mogą go wyeliminować dzięki przesiadce na SSD. Gdy już zwiększymy obciążenie i uruchomi się również wiatraczek w układzie chłodzenia, nadal jest zaskakująco cicho. 34 dB to wartość, którą hałaśliwe laptopy osiągają już w trybie spoczynkowym.

Jednocześnie udało się poskromić nagrzewanie się obudowy. W żadnym punkcie jej temperatura nie osiąga granicy dyskomfortu, za jaką uznaje się 40 stopni. Co ciekawe, nieco mocniej nagrzewa się pulpit roboczy. Chłodniejszy spód docenią osoby, które częściej wykorzystywać będą tryb tabletu.

Temperatury obudowy

Aż trudno uwierzyć, że w tak płaskiej maszynie udało się wcisnąć akumulator o standardowej pojemności 45 Wh. Do tego baterię można bardzo łatwo wymienić. W niejednym ultrabooku, by tego dokonać, trzeba rozkręcić pół laptopa. A jak wygląda czas pracy na energii zgromadzonej w tych ogniwach? Przy oszczędzaniu energii można liczyć na prawie dziesięć godzin nieprzerwanego działania komputera. Gdy zmienimy nieco ustawienia i zaczniemy przeglądać Internet, należy natomiast oczekiwać czasu w okolicach siedmiu godzin. Takie wyniki powinny usatysfakcjonować nawet bardziej wymagających użytkowników mobilnych.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2014/167.t904/zas" ]

Fujitsu w LifeBooku T904 postanowiło połączyć tradycję z nowoczesnością. Wyszedł z tego Tablet PC o gabarytach ultrabooka. Mobilni specjaliści, potrzebujący precyzyjniejszych narzędzi edycji grafiki niż palce, dostają do dyspozycji sprzęt z cenionym digitizerem Wacom, wyposażony zarazem w wydajne podzespoły najnowszej generacji, a do tego stosunkowo lekki.

LifeBook T904 jest świetnie wykonany, ale trzeba przyznać, że solidność zawiasu pozwalającego na obrót w obydwie strony będzie można ocenić po dłuższym czasie użytkowania. Klawiatura w typowym dla Fujitsu układzie ma przyjemną w dotyku powierzchnię i podświetlenie, lecz trzeba też zaakceptować zdecydowanie krótki skok jej przycisków.

Sam wyświetlacz to nie tylko warstwa dotykowa, ale i wysokiej jakości panel o doskonałych parametrach. Jest jasny, kontrastowy i ma szerokie kąty widzenia. Dzięki wysokiej rozdzielczości, wyświetlane na nim treści są też wyjątkowo ostre. W sprzęcie biznesowym nie mogliśmy nie docenić bogatego wyposażenia z zakresu komunikacji i bezpieczeństwa, czy możliwości podłączenia stacji dokującej. A w ogólnym rozrachunku za pozytywną oceną T904 przemawiają: wysoka kultura pracy i długi czas pracy na baterii.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2014/167.t904/detal" ]

Autor recenzji: Mateusz Stach

Zachęcamy do zapoznania się z innymi recenzjami notebooków konwertowalnych i hybrydowych

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Fujitsu LifeBook w sklepie kuzniewski.pl