Lenovo ThinkCentre M800z – uniwersalny All-in-One dla firm 20 kwietnia 2017 | Krzysztof Grzegorowski
Lenovo w swoim katalogu maszyn biznesowych posiada niemałą liczbę komputerów All-in-One. Oprócz serii Essential zaadresowanej do małych firm oraz użytkowników domowych znaleźć tam można stricte biznesową linię ThinkCentre M, z której wywodzi się bohater dzisiejszego testu, oraz ekskluzywnego ThinkCentre z rodziny X1.
Model M800z to All-in-One będący próbą pogodzenia pod względem funkcjonalności i wielkości dwóch skrajnych przedstawicieli serii - ThinkCentre M700z z 20-calowym ekranem oraz największego z rodziny, czyli M900z wyposażonego w niespełna 24-calowy monitor. Już teraz możemy napisać, że sztuka ta udała się Lenovo bardzo dobrze. Pełnonapięciowy procesor, spory dotykowy ekran oraz ergonomiczna podstawka UltraFlex II to tylko część zalet testowanego komputera.
Lenovo ThinkCentre M800z
segment | biznesowy komputer All-in-One | wymiary i waga | z podstawką: |
procesor | Intel Core i5 6400 | układ graficzny | Intel HD 530 |
system operacyjny | Windows 10 Pro, 64-bit | ekran | 21,5 cale, 1980 x 1080 - Full HD matryca matowa, MVA, dotykowa LEN8000
|
nośnik danych | 256GB, SSD, 2,5'', SATA | pamięć RAM | 8 GB, DDR4 - maks. 32 GB, 2 sloty SODIMM |
wybór złączy | tył: | komunikacja | LAN - Realtek RTL8168/8111 Gigabit Ethernet |
napęd optyczny | DVD +/- RW | opcje rozszerzeń | czytnik kart pamięci 9 w 1 |
bezpieczeństwo | moduł szyfrowania TPM | wyposażenie dodatkowe | mysz MORFFHL klawiatura KBRF3971 podstawka UltraFlex II |
wyposażenie opcjonalne | podstawka Basic port szeregowy | gwarancja | 3 lata z możliwością rozszerzenia |
Aktualna oferta Lenovo ThinkCentre M800z w sklepie kuzniewski.pl
Pozostałe dwa komputery z rodziny ThinkCentre M zostały już przez nas przetestowane, więc praktycznie od razu wiedzieliśmy, czego spodziewać się po M800z. Dość prosta, ale porządnie wykonana obudowa z czarnego matowego tworzywa o lekko chropowatej fakturze nie była dla nas niespodzianką, podobnie zresztą jak fakt, że materiał ten lubi zbierać ślady po obecności naszych rąk. Nie zabrakło również czerwonych i srebrnych detali podkreślających, że mamy do czynienia z serią ThinkCentre. Zdecydowanie się na dotykowy ekran spowodowało, że przód komputera przykrywa półmatowa szyba. Poniżej jej linii znajduje się pokryta drobną siateczką belka skrywająca głośniki. Nad ekranem zainstalowano kamerkę wyposażoną w mechaniczną zasłonę obiektywu.
W tył komputera wkomponowano niewielki uchwyt ułatwiający przenoszenie sprzętu, a pod nim znajdziemy wylot układu chłodzenia oraz mocowanie dla podstawki. Osoby chcące podwiesić komputer na ścianie lub ramieniu znajdą tam też gniazdo montażowe VESA. Boczne krawędzie raczej nie zaskoczą wyposażeniem, ale przyznać trzeba, że jest ono dość praktyczne. Po lewej stronie znajdziemy dwa porty USB 3.0 (jeden z funkcją Always On), gniazdo słuchawkowo-mikrofonowe jack oraz czytnik kart pamięci. W prawej krawędzi nie ma portów, ale za to umieszczono tam napęd optyczny, przycisk wyłączenia mikrofonu, przycisk zasilania oraz sterowanie jasnością monitora.
Kwestia spasowania poszczególnych elementów wypadła bardzo dobrze. Ekran z resztą korpusu tworzy zwartą całość i właściwie nie da się zauważyć żadnych szpar powstałych na skutek niedopasowania do siebie części obudowy.
W zestawie z testowanym egzemplarzem M800z otrzymaliśmy bezprzewodową klawiaturę (KBRF3971) zasilaną na dwa paluszki AAA. Akcesorium w całości wykonano z tworzywa imitującego szczotkowany metal, a płytki klawiszy kształtem jednoznacznie nawiązują do klawiatury, jaką spotykamy w notebookach z linii ThinkPad, jednak na tym podobieństwa się kończą. Przyciski mają co prawda głęboki skok, ale nie jest aż tak miękki, poza tym sprężystość odpowiedzi również pozostawia pewien niedosyt.
Do kompletu dołączono też bezprzewodową myszkę (MORFFHL), która wielkością bardziej pasowałaby do zestawu z notebookiem niż z pełnoprawnym komputerem stacjonarnym. Jej niewielkie rozmiary powodują, że dorosły człowiek może odczuwać pewien dyskomfort z jej użytkowania. Mimo to mysz jest dość dobrze wykonana i nie razi estetyką. Klawisze cechuje bardzo miękki i sprężysty skok, a czerwona rolka wykonana z gumy posiada także funkcję bocznych klawiszy. Do zasilania gryzonia niezbędne są baterie AA.
Nieco ambiwalentne uczucia towarzyszyły nam w związku z głośnikami. Po dwóch niewielkich membranach raczej nie należy się spodziewać zbyt wiele, ale liczyliśmy na przynajmniej tę samą jakość co w ThinkCentre M700z. Umieszczone pod ekranem głośniczki grają dość głośno i przyjemnie do ok. 70% skali. Ponad tę wartość im bliżej pełni skali, tym częściej da się słyszeć delikatne zniekształcenie w postaci delikatnego trzeszczenia. Jeżeli zdecydujemy się wyłączyć opcję Dolby znajdującą się w aplikacji Lenovo Settings, głośniki wyraźnie stracą na donośności, ale za to nie będą zniekształcać odtwarzanych dźwięków. ThinkCentre M800z nie jest jednak komputerem multimedialnym i jesteśmy w stanie wybaczyć tę małą niedogodność.
Nie sposób nie wspomnieć o opcjonalnej podstawce, która znalazła się w kartonie z komputerem. UltraFlex II to rozwiązanie pozwalające na łatwą regulację położenia ekranu, dostosowanie jego wysokości, a także kąta pochylenia. Otrzymujemy więc dodatek, który dzięki swojej przegubowej budowie pozwala na bardzo proste zwiększenie ergonomii pracy. UltraFlex II nieźle spisywał się też w trakcie korzystania z ekranu dotykowego, chociaż przy mocniejszym puknięciu w monitor dało się odczuć wyraźne drgania komputera. Gdyby nóżka zapewniała nieco większą stabilność, to korzystanie z M800z stałoby się jeszcze bardziej komfortowe.
Od All-in-One tej z tej półki cenowej można wymagać matrycy o wysokich parametrach obrazu. ThinkCentre M800z prezentuje się pod tym względem lepiej niż przyzwoicie. Panel komputera został wykonany w technologii MVA, możemy zatem oczekiwać szerokich kątów widzenia, a także zadowalająco głębokiej czerni i kontrastu. Pokrycie palety barw sRGB na poziomie 99% oraz 73-procentowe pokrycie AdobeRGB także pozytywnie zaskakują.
Mimo że zainstalowany ekran jest panelem dotykowym, to nie będziemy musieli martwić się o komfort pracy z nim. Nie dość, że panel jest pokryty matową powłoką dość skutecznie ograniczającą pojawianie się na ekranie refleksów światła, to jego powierzchnia jest na tyle gładka, że palec porusza się po płaszczyźnie bez najmniejszego nawet oporu. Ekran stroni również od wszelkiego rodzaju śladów po palcach.
Lenovo ThinkCentre M800z występuje też w wersji ze standardowym matowym ekranem.
matryca matowa:
zakres kolorów:
| szczegółowy pomiar: | kąty widzenia ekranu: |
Lenovo umożliwia skonfigurowanie M800z z całą gamą procesorów, zaczynając od Intel Celeron, a na Core i7 kończąc. Testowany przez nas model działał w oparciu o jednostkę o bardzo atrakcyjnym stosunku ceny do możliwości - Intel Core i5 6400. Ta pełnonapięciowa, czterordzeniowa jednostka pochwalić się może bazowym taktowaniem wynoszącym 2,7 GHz i możliwością chwilowego podniesienia tej wartości o dodatkowe 600 MHz w trybie Turbo Boost. To wszystko przekłada się na bardzo przyzwoite wyniki w teście Cinebench 11.5, racząc użytkownika prawie 6 punktami w teście wielowątkowym.
Komputer został dodatkowo wyposażony w 8 GB RAM, co najczęściej wystarcza do codziennego, wygodnego użytkowania.
Lenovo nie przewidziało konfiguracji ThinkCentre M800z w wersji z niezależną kartą graficzną, co w pewnym sensie ogranicza możliwości wykorzystania komputera. Niemniej jednak Intel HD 530 nada się do podstawowych czynności związanych z multimediami oraz odtwarzaniem treści w 4K na zewnętrznym monitorze.
Jedno miejsce na 2,5-calowy nośnik nie pozwoli na stworzenie rozbudowanej konfiguracji dyskowej, ale za to da możliwość instalacji dysku HDD, SSHD lub SSD. W przypadku testowanego modelu mieliśmy do czynienia z tą trzecią opcją. Przyzwoite wyniki nośnika firmy SanDisk oraz pojemność 256 GB pozwalają na dość szybkie operowanie danymi, choć z czasem warto będzie pomyśleć nad pojemniejszym dyskiem.
Pod tym względem ThinkCentre utrzymuje bardzo wysoki poziom mniejszego M700z oraz większego M900z. Komputer jest nie tylko bardzo cichy, ale także nie pozwala podzespołom na osiąganie wysokich temperatur, co z pewnością pozytywnie wpłynie na ich żywotność w dłuższej perspektywie korzystania z komputera.
Na niskim poziomie znajduje się również konsumpcja energii. M800z w trybie przeglądania Internetu pobiera z gniazdka niecałe 40 watów, a obciążony benchmarkiem Unigine Heaven potrzebował średnio 52 W.
M800z zasługuje na szczególną pochwałę ze względu na świetny ekran dotykowy, sporą liczbę dostępnych konfiguracji oraz, w przypadku testowanego modelu, zadowalającą wydajność ogólną. Bardzo praktycznym dodatkiem jest podstawka UltraFlex II, dzięki której można w łatwy sposób manewrować ustawieniem komputera. Bardziej wymagających użytkowników może zniechęcić tylko jedna zatoka na dysk twardy oraz brak konfiguracji z niezależną grafiką. Szkoda, bo mając do dyspozycji taki ekran, ktoś mógłby pomyśleć nad wykorzystaniem go do operowania na multimediach, dla których zintegrowana GPU to za mało.
Mocne strony:
| Słabe strony:
|
Autor recenzji: Krzysztof Grzegorowski
Więcej recenzji komputerów typu All-in-One
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą Lenovo ThinkCentre M800z w sklepie kuzniewski.pl