HP Elite x2 1011 G1 – biznesowy tablet „2 w 1”

Oferta tabletów hybrydowych i urządzeń konwertowalnych wciąż rośnie - w sprzęcie ultramobilnym chętniej sięgamy po rozwiązania dotykowe. Niemały udział w tym trendzie ma Microsoft, wszelkimi siłami promujący Windows 8.1 i zbliżającą się wielkimi krokami premierę Windows 10, mającą ostatecznie pogodzić miłośników kafelków i konserwatywnych użytkowników Siódemki.

HP Elite x2 1011 G1 to bliski krewniak recenzowanego niedawno HP Pro x2 612 G1. Nie jest jednak jego następcą, lecz bardziej mobilnym odpowiednikiem. Przy nieco mniejszej przekątnej jest wyraźnie smuklejszy i lżejszy. Zapewnia przy tym lepszą wydajność najnowszej generacji niskonapięciowych procesorów o oznaczeniu Y oraz wyraźnie lepsze osiągi na baterii. Smukła obudowa zmniejszyła jednak liczbę dostępnych portów - Pro x2 612 zdecydowanie lepiej radzi sobie nawet bez stacji dokującej.

HP Elite x2 1011 G1 

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_main" ]

Aktualna oferta tabletów hybrydowych HP Elite x2 w sklepie kuzniewski.pl

Srebrny kolor obudowy i "Elite" w nazwie to u HP jasny sygnał, że projektanci nie szczędzili na aluminium. I rzeczywiście, zarówno tablet, jak i klawiaturę wykonano głównie z tego metalu. Dzięki temu całe urządzenie wyróżnia się sztywną i solidną konstrukcją, zachowując przy tym niewielką wagę. Cała obudowa jest znakomicie spasowana i nawet pod naciskiem nic nie ma prawa się odkształcić czy zatrzeszczeć. Aby podczas przenoszenia Elite x2 1011 dobrze trzymał się w dłoni, spód klawiatury pokryto czarnym, gumowatym tworzywem, które nie ślizga się w dłoni i zapewnia nam pewny chwyt.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_case1" ]

Podział urządzenia rozwiązano w typowy dla tego rodzaju sprzętu sposób - wystarczy wcisnąć wyeksponowany pod ekranem przycisk, aby skryte w zawiasie zatrzaski puściły i lekkim ruchem odczepiamy tablet od klawiatury. Z tego względu to w nim właśnie mieszczą się kluczowe podzespoły - procesor, dysk M.2 oraz jedna z dwóch baterii.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_case2" ]

Otwierając HP Elite x2 w trybie notebooka na tyle urządzenia rozłoży się specjalna nóżka/podpórka - dzięki niej tył klawiatury uniesie się nieco, zapewniając nam wygodniejsze ułożenie rąk. Aby cięższy tablet nie przeważył podstawki, kąt odchylenia ekranu ograniczono do 125 stopni. Zawias pracuje z dużym oporem, więc ekran nie zmieni położenia nawet gdy potrząśniemy otwartym notebookiem. Wyraźny opór zawiasu oraz duża waga samego ekranu uniemożliwiają otwarcie urządzenia jedną ręką.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_tablet" ]

Pod względem portów sam tablet nie ma specjalnie czym się pochwalić - oprócz gniazda audio znajdziemy w nim tylko port dokowania klawiatury. I to w klawiaturze właśnie umieszczono najważniejsze gniazda. Dwa USB 3.0, pełnowymiarowy DisplayPort oraz gniazdo rozszerzeń przystosowane do współpracy z różnorodnymi adapterami (np. HP ElitePad HDMI/VGA Adapter lub HP ElitePad Ethernet Cable), zwiększającymi możliwości podłączania zewnętrznych urządzeń. Nie jest to tak wygodne rozwiązanie jak klasyczna stacja dokująca (jaką może dysponować HP Pro x2 612 G1), ale to zawsze wygodniejsza opcja niż zajęcie jednego z dwóch USB replikatorem portów.

Podstawka z klawiaturą to istotny element dla osób chcących wykorzystać Elite x2 do bardziej wymagających zadań niż przeglądanie Sieci. Ukryta w niej druga bateria to kilka godzin pracy więcej, a porty umożliwiają podłączenia potrzebnych urządzeń zewnętrznych. Sama klawiatura wizualnie nie odbiega typowych dla małych notebooków HP rozwiązań. Czarne klawisze wyspowej klawiatury wyraźnie odcinają się od metalicznego pulpitu. Producent nie zapomniał o podświetleniu ułatwiającym pracę nawet w marnych warunkach oświetleniowych. Skok przycisków jest krótki, ale bardzo sprężysty i przez to dobrze wyczuwalny. Dzięki temu tworzenie tekstów na filigranowym HP Elite x2 1011 będzie przebiegało szybko i sprawnie.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_osp" ]

Chłodna i gładka płytka ForcePada zajęła miejsce klasycznego touchpada. Tym sposobem, pomimo zintegrowania z płytką przycisków, nic nam nie klika pod palcami - ForcePad potrafi interpretować siłę nacisku palca i świetnie radzi sobie z reakcją na "dwu-pacnięcia". To zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż lenovowski touchpad z pięcioma strefami kliknięć. Gładzik ma przyzwoitą powierzchnię, szczególnie biorąc pod uwagę wielkość pulpitu, i znakomicie wspiera ekran dotykowy w manewrach wymagających większej precyzji.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_klawa" ]

Osoby chcące wykorzystać urządzenie do rysowania lub ręcznego robienia notatek powinny wybrać wersję z rysikiem, chowanym w obudowie tabletu.

Aby zabezpieczyć komputer i jego zawartość przed osobami niepowołanymi, wyposażono go w rozbudowany zestaw zabezpieczeń. Skaner linii papilarnych, czytnik kart SC oraz moduł szyfrowania TPM z pewnością zwiększą bezpieczeństwo wrażliwych danych. W przeciwieństwie do HP Pro x2 612 G1 skaner papilarny oraz czytnik kart SC trafiły do podstawki z klawiaturą.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_macro" ]

Aby oszczędzić nam kłopotu z poszukiwaniem aktywnego Wi-Fi, część konfiguracji dysponuje wbudowanym modemem WWAN. Po zamontowaniu karty SIM za umieszczoną na deklu zaślepką możemy liczyć na dostęp do Sieci praktycznie z każdego miejsca.

Głośniczki kryją się za wąziutką metalową siatką, tuż pod ekranem. Nie spodziewaliśmy się po nich cudów. I rzeczywiście - grają z umiarkowaną głośnością i charakteryzują się nieciekawym brzmieniem. Dźwięk jest płaski, nieco szeleszczący i nieprzyjemny. Można je wykorzystać do wideokonferencji czy obejrzenia śmiesznego filmiku z kotami, do ambitniejszych zadań przydadzą się słuchawki bądź zewnętrze głośniki.

Komputer dostępny jest z matrycami o rozdzielczości HD lub Full HD. W obu wersjach mamy do czynienia z ekranem IPS o mocnym kontraście, szerokich kątach widzenia i dużej luminancji. Testowany model oferował rozdzielczość HD (1366 x 768), co przełożyło się na czytelny rozmiar wyświetlanych treści. Na pochwałę z pewnością zasługuje bardzo wysokie podświetlenie, które na powietrzu pomoże w kompensowaniu błyszczącej natury matrycy.

HP Elite x2 1011 korzysta z najnowszej generacji niskonapięciowych procesorów o oznaczaniu Y - konkretnie jest to Intel Core M 5Y10c. To dwurdzeniowy układ o mikroskopijnym TDP (4,5 W) i bazowym taktowaniu 800 MHz. Układy z "Y" to procesory skupiające się na jak najmniejszym zużyciu energii, zapewniając przy tym wydajność potrzebną do pracy biurowej i bezproblemowego odtwarzania multimediów. Znacząco prześcigają one możliwości nowych CPU Intel Atom, więc sprawdzą się przy typowo biznesowych zadaniach: praca z pakietem biurowym, tworzenie prezentacji, prosta obróbka multimediów, komfortowe przeglądanie Sieci - oto ich domena.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_open" ]

Zintegrowany układ graficzny to jedyne rozwiązanie w sprzęcie tej wielkości. Zapewnia on potrzebną wydajność, jednocześnie oszczędzając baterię. Zadaniem grafiki Intel HD 5300 jest płynne odtwarzanie multimediów oraz współpraca z programami biurowymi i przeglądarką internetową, a nie płynne wyświetlanie skomplikowanych animacji. Widać to po testach praktycznych - Elite x2 nie sprawdzi się jako sprzęt do relaksu z ambitniejszą grą.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_closed" ] 

Dysk półprzewodnikowy w formie minikarty M.2 to coraz popularniejsze rozwiązanie w sprzęcie mobilnym. Choć jest maleńki, zapewnia osiągi i bezpieczeństwo typowego dysku SSD. System i zainstalowane aplikacje startują więc błyskawicznie, a w trasie nie grozi nam, że byle wstrząs wyśle dysk na cyfrową emeryturę.

Po bokach tylnej kamerki doszukamy się dysz układu chłodzenia - to jasny sygnał, że we wnętrzu tabletu znajdziemy niewielki wentylator. Przy typowej pracy chłodzenie pozostaje nieaktywne lub na granicy słyszalności. Gdy zaprzęgniemy tablet do bardziej wymagających zadań, natężenie dźwięku wzrasta w bardzo niewielkim stopniu, zatem nie sposób negatywnie oceniać kultury pracy układu chłodzenia.

Temperatura obudowy również utrzymuje niski poziom. To kolejna zasługa aktywnego chłodzenia - gdyby to aluminiowy tył tabletu służył za radiator ciepła, tak przyjemnie już by nie było.

Temperatury obudowy

W tej kwestii niewielki HP z pewnością zabłysnął. Sam tablet może się pochwalić znakomitymi osiągami na zasilaniu bateryjny, a w komplecie z klawiaturą wyniki wychodzą poza naszą standardową skalę. Z takim urządzeniem niestraszna nam będzie nawet najdłuższa podróż.

[uberga ubdest="fotki_testy/05.2015/197.1011/1011_akces" ]

HP Elite x2 1011 G1 nie bez powodu wzbudził nasz zachwyt. Jego obudowa jest nie tylko stylowa, lecz również lekka i solidna. Ekran IPS to znakomita jakość obrazu, nie zabrakło również przemyślanego wyboru portów, który dodatkowo możemy rozbudowywać dzięki gniazdu  adapterów HP. Warto również przypomnieć o znakomitej kulturze pracy i imponujących osiągach na własnym zasilaniu. Elite x2 1011 jest więc znakomitą propozycją dla osób podróżujących, oczekujących funkcjonalności ultrabooka, wygody tabletu i długiego czasu pracy na baterii. 

Autor recenzji: Kuba Kutzmann

Więcej recenzji ultrabooków konwertowalnych i hybryd 

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą HP Elite x2 w sklepie kuzniewski.pl