Najlepszy laptop mobilny – szukamy ideału 18 kwietnia 2013 | Kuba Kutzmann
Jeśli pracujemy w ruchu i często podróżujemy, to nasze oczekiwania spełni tylko jeden rodzaj sprzętu - notebook ultramobilny. To specyficzna kategoria komputerów, szczególnie jeśli ma oferować funkcjonalność sprzętu biznesowego. Lekkość, długi czas pracy na baterii i solidne wykonanie - spełnienie tych warunków w laptopie ważącym mniej niż 2 kg, to niełatwe zadanie.
Lenovo ThinkPad T430s to odchudzona wersja T430, goszczącej na naszych stronach parę dni temu. Toshiba Portege R930 kusi biznesowym wyposażeniem, lecz nie jest modelem pozbawionym wad. Dell XPS 14 to stylowy ultrabook o multimedialnym zacięciu i nieco dużych wymiarach.
Toshiba Portege R930
Alternatywą dla tego modelu jest Toshiba Satellite Pro A40-C | |
recenzja niebawem |
segment | mobilny biznesowy |
wymiary i waga | 316 x 227 x 26 mm 1,5 kg |
system operacyjny | Windows 7 Professional 64-bit |
dysk twardy | 500 GB, 7200rpm, Toshiba |
procesor | Intel Core i5-3320M 2 rdzenie, 4 wątki od 2,6 do 3,3 GHz 3 MB cache, 22 nm maks. TDP - 35 W |
ekran | 13,3 cala 1366 x 768 HD matryca matowa TOS5091 |
układ graficzny | Intel HD 4000 |
napęd optyczny | DVD +/- RW |
pamięć RAM | 8 GB, DDR3 maksymalna ilość RAM - 16 GB |
opcje rozszerzeń | czytnik kart SD/MMC ExpressCard 54 |
komunikacja | Wi-Fi 802.11 b/g/n Bluetooth 4.0 modem 3G |
akumulator | 5800 mAh Li-ion 6-komorowy |
wybór złączy | 2x USB 3.0 1x USB/eSATA HDMI LAN VGA gniazdo stacji dokującej |
gwarancja | 3 lata dla firm 3 lata dla konsumentów |
bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych wzmocniona konstrukcja układ szyfrowania TPM |
wyposażenie dodatkowe | --- |
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/r930_main" ]
Dell XPS 14
Alternatywą dla tego modelu jest Dell XPS 13 9560 | |
recenzja niebawem |
segment | ultrabook multimedialny |
wymiary i waga | 336 x 233 x 21 mm 2,1 kg |
system operacyjny | Windows 7 Professional 64-bit |
dysk twardy | 500 GB, 5400rpm, Hitachi 32 GB, mSATA SSD, Samsung |
procesor | Intel Core i5-3317U 2 rdzenie, 4 wątki od 1,7 do 2,6 GHz 3 MB cache, 22 nm maks. TDP - 17 W |
ekran | 14,1 cala 1600 x 900 HD+ matryca błyszcząca AU Optronic B140RW01 |
układ graficzny | Intel HD 4000 nVIDIA GeForce GT 630M |
napęd optyczny | brak |
pamięć RAM | 4 GB, DDR3 maksymalna ilość RAM - 8 GB |
opcje rozszerzeń | czytnik kart SD/MMC |
komunikacja | Wi-Fi 802.11 b/g/n Bluetooth 4.0 |
akumulator | 4792 mAh Li-ion |
wybór złączy | 2x USB 3.0 HDMI LAN miniDisplayPort |
gwarancja | 3 lata dla firm 3 lata dla konsumentów bezpieczeństwo czytnik linii papilarnych |
bezpieczeństwo | wzmocniona konstrukcja |
wyposażenie dodatkowe | --- |
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/xps14_main" ]
Lenovo ThinkPad T430s
Następcą tego modelu jest Lenovo ThinkPad T460s | |
segment | mobilny biznesowy |
wymiary i waga | 343 x 230 x 27 mm 1,79 kg |
system operacyjny | Windows 7 Professional 64-bit |
dysk twardy | 180 GB, SSD, Intel |
procesor | Intel Core i5-3320M 2 rdzenie, 4 wątki od 2,6 do 3,3 GHz 3 MB cache, 22 nm maks. TDP - 35 W |
ekran | 14,1 cala 1600 x 900 HD+ matryca matowa LEN40A1 |
układ graficzny | Intel HD 4000 nVIDIA NVS 5200M |
napęd optyczny | DVD +/- RW |
pamięć RAM | 16 GB, DDR3 maksymalna ilość RAM - 16 GB |
opcje rozszerzeń | czytnik kart SD/SDHC/MMC ExpressCard 34 |
komunikacja | Wi-Fi 802.11 b/g/n Bluetooth 4.0 opcjonalny modem 3G |
akumulator | 4800 mAh Li-ion 6-komorowy |
wybór złączy | 2x USB 3.0 1x USB 2.0 miniDisplayPort LAN VGA |
gwarancja | 3 lata dla firm 3 lata dla konsumentów bezpieczeństwo czytnik linii papilarnych |
bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych wzmocniona konstrukcja czytnik kart SC układ szyfrowania TPM |
wyposażenie dodatkowe | podświetlana klawiatura |
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/t430s_main" ]
Toshiba Portege R930
Czarno i stylowo - choć Toshiba nie sili się na atrakcyjność, mała R930 może się podobać. Wykonana ze stopu magnezu obudowa prezentuje się zgrabnie, ale szkoda, że aby ją nieco ożywić, dodano plastikowe "ochromowanie" na zawiasach oraz w sekcji przycisków touchpada. Nie współgra to z designem Toshiby i prezentuje się ździebko tandetnie.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/r930_case" ]
Choć magnez jest dominującym materiałem obudowy, pokrywa ekranu nie powala sztywnością - wystarczy lekki ucisk na jej powierzchnię, aby wyraźnie się ugięła. Sam ekran jest sztywny i nie odkształca się przy otwieraniu, jak ma to miejsce chociażby w serii Portege Z930, ale całość nie powinna w takim stopniu reagować na naciśnięcie. Spód również nie rozpieszcza nas sztywnością - by odkształcić powierzchnię pod napędem optycznym, nie potrzeba wiele siły. Panel roboczy nie wykazuje już takich tendencji, najwyraźniej wewnętrzna struktura plastra miodu w tym prrzypadku dała pozytywne rezultaty.
Zawiasy ekranu pracują zbyt lekko. Bez problemu podniesiemy go jedną ręką, ale wystarczy nieco potrząsnąć notebookiem, by matryca samoczynnie osiągnęła maksymalne odchylenie, czyli 140 stopni.
Wyposażenie notebooka jest bardzo bogate - liczba i różnorodność portów robi wrażenie, zwłaszcza w perspektywie rozmiaru notebooka. Dwa USB 3.0, LAN, eSATA/USB oraz HDMI i VGA to obecnie standard w notebooku klasy biznes. Ale na tym nie koniec - łatwą rozbudowę funkcjonalności umożliwi gniazdo stacji dokującej oraz gniazdo ExpressCard 54. W notebooku znalazło się nawet miejsce na napęd optyczny i to w wersji modułowej. Możemy go więc zdemontować i zastąpić drugą baterią lub kieszenią na dysk - trudno o większą elastyczność w tworzeniu konfiguracji idealnej dla naszych potrzeb.
Choć wybór portów jest szeroki, ich rozmieszczenie nie urzeka ergonomią. Na przednią część lewego boku trafiły oba wyjścia układu graficznego oraz dwa USB. Ich wykorzystanie to prosta droga do plątaniny kabli wystających z boku laptopa - szczególnie lokalizacja HDMI woła o pomstę do nieba. Na boku prawym jest znacznie lepiej, ale dokupienie stacji dokującej to zdecydowanie dobry pomysł.
Dzięki dwóm klapkom serwisowym, uzyskanie dostępu do gniazd pamięci, jak i dysku twardego, nie będzie stanowić większego problemu.
Dell XPS 14
Dell uparcie twierdzi, że XPS 14 zalicza się do grona ultrabooków. Niech i tak będzie, ale w takim razie mamy do czynienia z najcięższym i najgrubszym ultrabookiem, jakiego mieliśmy okazję testować. Niemal 21 mm grubości oraz nieco ponad 2 kg wagi to wartości do niedawna zarezerwowane dla zwykłych notebooków mobilnych, bez przedrostka "ultra". Jednak waga i grubość przekładają się na solidność wykonania - większość obudowy to srebrne i matowe aluminium. Żaden element notebooka, łącznie z pokrywą, nie reaguje na nacisk - spasowanie i sztywność małego XPS-a jest wzorcowe.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/xps14_case" ]
Prócz metalu, na spodzie znajdziemy również silikonową podstawę, dbającą o zachowanie właściwego prześwitu między podłożem a systemem chłodzenia. Co ciekawe, producent twierdzi, że panel roboczy został wykonany ze stopu magnezu, pokrytego "przyjemnym w dotyku lakierem" - widzieliśmy już sporo stopów magnezu i wiele lakierów, ale nigdy w wersji, która wygląda oraz ma fakturę twardej gumy. A takie właśnie wrażenie sprawia cała powierzchnia pulpitu. Trzeba jednak przyznać, że jej matowa faktura rzeczywiście jest fajna w dotyku i polepsza komfort pracy.
Ekran zabezpieczono taflą Gorilla Glass, co dodatkowo wzmocniło sztywność pokrywy. Ale po tym zabiegu matryca stała się błyszcząca, więc jej przydatność do pracy na świeżym powietrzu znacząco spadła. Szeroki, centralny zawias pracuje z dużym oporem - ekran nie zmieni pozycji, gdy potrząśniemy całym notebookiem, ale do jego otwarcia są potrzebne dwie ręce. Maksymalny kąt odchylenia matrycy to 140 stopni.
Choć ultrabook nie jest specjalne cienki, wybór portów jest nieco ograniczony. Nie znajdziemy w nim klasycznego portu VGA - do podpięcia monitora lub projektora będziemy musieli wykorzystać HDMI lub mini DisplayPort. Ich rozmieszczenie nie budzi większych zastrzeżeń - tylna część lewego boku to dobre miejsce, chyba, że należymy do tej specyficznej i nielicznej grupy ludzi, używającej niewłaściwej ręki do obsługi myszy.
Lenovo ThinkPad T430s
Kto widział jednego ThinkPada, w pewnym sensie widział wszystkie - nie grożą więc nam porywające swą oryginalnością zmiany w designie modelu T430s. Jest zdecydowanie bardziej płaski od typowego ThinkPada, ale to ta sama czarna, matowa obudowa, która towarzyszy nam od lat. Żaden jej element nie reaguje na nacisk, nic w niej nie skrzypi czy trzeszczy. Odciski palców są dość widoczne na charakterystycznym dla tej serii tworzywie, a jej faktura dodatkowo utrudnia ich usunięcie na sucho.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/t430s_case" ]
Pokrywa jest wyposażona w zatrzask, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo ekranu podczas transportu. Opór zawiasu jest dobrany idealnie - ekran otworzymy jedną ręką (maksymalnie ponad 180 stopni), ale nie grozi nam samoczynne zmienianie jego pozycji. Co więcej, dzięki klasycznej konstrukcji zawiasu, tył notebooka pozwolił na umieszczenie tam większości portów. To klucz do wygodnego podpięcia urządzeń zewnętrznych, nawet bez wykorzystania stacji dokującej, a jej port również znalazł się w tym modelu. Części użytkowników może brakować gniazda HDMI - do T430s trafił port mini DisplayPort oraz VGA.
Napęd optyczny ma modułową konstrukcję, więc bez kłopotu zastąpimy go drugim dyskiem lub dodatkowa baterią, co z racji stosunkowo małej pojemności baterii fabrycznej, jest bardzo istotne.
Toshiba Portege R930
Kolejny raz Toshiba udowadnia, że klawiatury nie są jej najmocniejszą stroną i może czas na nowe podejście do tej kwestii. Na klawiaturę składają się rzędy prostokątnych klawiszy - cechuje je wyczuwalny, ale zbyt miękki skok oraz dość głośna praca. Specyficzne gniazdo baterii, zajmujące część miejsca na pulpicie, ograniczyło przestrzeń na klawiaturę - klawisze są zbyt małe i przy pierwszym kontakcie, często będą nam towarzyszyły literówki. Sprawy nie poprawia zbyt długi klawisz spacji - wstawianie odstępu zamiast polskiego znaku, to również częsta przypadłość. By osiągnąć poziom szybkiego i bezwzrokowego pisania, potrzeba będzie sporo praktyki i jeszcze więcej samozaparcia.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/r930_osprzet" ]
Touchpad spisuje się nieźle - ma akceptowalnie dużą powierzchnię, a przyjemnie szorstka powierzchnie gładzika dobrze leży pod palcem. By przewinąć zawartość ekranu, wystarczy przesunąć palcem po bocznej lub dolnej krawędzi i wszystko działa sprawnie i szybko. Przyciski touchpada rozdzielono czytnikiem linii papilarnych - cechuje je bardzo krótki i głośny skok, o nieco "plastikowym" zabarwieniu. Ogólnie touchpad spisuje się bardzo sprawnie.
Oprócz ExpressCard czy gniazda stacji dokującej, do małej R-ki trafił również opcjonalny modem 3G - paradoksalnie jest to urządzenie rzadko spotykane w np. ultrabookach. Możemy więc liczyć na łączność ze światem w każdym miejscu, bez kłopotliwego poszukiwania zasięgu jakiegokolwiek Wi-Fi.
Dwa umieszczone nad klawiaturą głośniki zasługują na miano "piszczałek". Nieduża głośność oraz płaskie i stłumione brzmienie sugerują, by nie rozstawać się ze słuchawkami, a w biurze doposażyć się w zewnętrzny zestaw głośników.
Dell XPS 14
Klawiatura w Dellu nawet wizualnie wyróżnia się na tle konkurencji. Duże, lekko wklęsłe przyciski o zaokrąglonych narożnikach, ozdobiono nietypową czcionką liter i znaków. Skok przycisku nie jest zbyt głęboki, ale sprężysty i z wyczuwalnym oporem. Dobrze zaakcentowane odstępy miedzy przyciskami, poprawiają celność palców; przyzwyczaimy się do niej błyskawicznie. Całość jest podświetlana, co polepszy komfort pracy przy marnym oświetleniu.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/xps14_osprzet" ]
Gładzik ma dużą powierzchnię, efekt ten osiągnięto przez zintegrowania przycisków z samą płytką. Jego lekko gumowata powierzchnia zapewnia znakomity ślizg, a przewijanie treści ekranu przy pomocy gestów, działa błyskawicznie. Krótki klik przycisków wydaje się nieco miękki, ale urządzenie nie generuje nadgorliwych kliknięć podczas przesuwania palca.
Multimedialny pazur Della dał o sobie znać przy teście głośników. Dźwięk jest głośny i nieźle usiłuje mieć tony wysokie i średnie. Ulokowanie głośników pod przednią krawędzią stłumiło nieco dźwięk oraz uzależniło jego barwę od rodzaju podłoża, od którego się on odbija.
Lenovo ThinkPad T430s
Choć zmniejszony, ThinkPad T430s daje nam dostęp do odświeżonej, sprawdzonej i wielokrotnie nagradzonej, wyspowej klawiatury Precision. Na dzień dzisiejszy trudno o większy komfort podczas pisania - lekko wklęsłe klawisze są dobrze rozdzielone, mają głęboki i odpowiednio mocny skok. Tworzenie długich tekstów, nie będzie więc żadnym problemem. W przypadku słabego oświetlenia, z pomocą rusza "oldschoolowa" lampka umieszczona obok kamerki internetowej oraz LED-owe podświetlenie klawiatury.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/t430s_osprzet" ]
Touchpad jest niewielki - do tego modelu nie dotarła jeszcze moda na integrowanie przycisków z płytką gładzika. Miejsce ograniczają również trzy przyciski dedykowane trackpointowi. Gładzik ma przyjemnie chropowatą fakturę i nie grozi nam wyjechanie palcem poza jego obręb. Towarzyszące mu przyciski są niewielkie i umieszczono je bardzo blisko przedniej krawędzi notebooka. Zarządzanie zawartością ekranu nie będzie problemem, ale do "mysiego" komfortu nieco tu brakuje.
ThinkPad ma swoje głośniki po bokach klawiatury - dźwięk jest więc nawet donośny, słabiej z jego barwą. Zniekształcone tony średnie oraz "szeleszczące" wysokie, zniechęcają do wykorzystania systemu audio przy zadaniach ambitniejszych od wideorozmowy czy odtwarzania dźwięków systemowych.
Toshiba Portege R930
Ekran jest matowy i dobrze podświetlany, nie grożą nam więc odbicia czy refleksy świetlne. Szkoda tylko, że ten model oferuje rozdzielczość HD (1366 x 768), a klasa biznes upomina się już o HD+ (1600 x 900). Wrażenia nie robią również kąty widzenia oraz kontrast i nasycenie kolorów - po powrocie do biura docenimy obecność drugiego, dużego monitora.
Matryca
Zakres kolorów
| Szczegółowy pomiar podświetlenia |
Dell XPS 14
Ekran dobrze się spisuje podczas multimedialnych zastosowań - to zasługa rozdzielczości HD+ (1600 x 900) oraz dobrego podświetlenia i żywych kolorów. Trochę lepszy mógłby być kontrast oraz poziom czerni. Ale główna wada matrycy ujawnia się po wyjściu z XPS-em na powietrze - błyszcząca tafla szkła na ekranie zaczyna działać jak lustro i nada się głównie do kontemplacji własnego oblicza.
Matryca
Zakres kolorów
| Szczegółowy pomiar podświetlenia |
Lenovo ThinkPad T430s
Dzięki zastosowaniu rozdzielczości HD+ (1600 x 900), ekran świetnie spisuje się przy pracy. Jest matowy i dobrze podświetlony - jednak tu również kontrast i głębia czerni mają przeciętny poziom. Nie zachwycają także kąty widzenia, zwłaszcza w pionie - nie jest to jednak notebook multimedialny, a do dedykowanych mu zadań taki ekran wystarczy w zupełności.
Matryca
Zakres kolorów
| Szczegółowy pomiar podświetlenia |
Lenovo i Toshiba korzystają z niezłego procesora Intel Core i5 3320M - to układ dwurdzeniowy, zapewniający odpowiednią wydajność, nawet przy ambitniejszych zadaniach. Testowany ThinkPad T430s czerpał również profity z obecności dysku SSD, co ma swoje odzwierciedlenie w wynikach testów.
Dell, jak na ultrabooka przystało, korzysta z niskonapięciowego procesora i5-3317U, ale w jego wnętrzu nie znajdziemy typowego dysku SSD. Aby zapewnić użytkownikowi dużo miejsca na dane, przy zachowaniu części wydajności ultrabooka, producent zdecydował się na dwa nośniki: dysk talerzowy Hitachi o pojemności 500 GB oraz dysk mSATA SSD 32 GB. Dzięki inteligentnemu systemowi zapisu i odczytu danych, mały XPS uruchamia się szybciej niż zwykły notebook i zapewnia lepsze osiągi.
W kwestii układu graficznego mamy szeroką gamę wyboru. Toshiba ma do swej dyspozycji układ zintegrowany - Intel HD 4000 oznacza maksymalną energooszczędność, przy zachowaniu wydajności potrzebnej do obsługi multimediów czy małych gier.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/r930_xps14_t430s_001" ]
Dell kusi zastosowaniem GeForce'a GT 630M - ten układ często pojawiał się w notebookach multimedialnych i dla graczy. Ale po pierwsze - dwa lata temu, a po drugie - pracował wtedy znacznie stabilniej. Testy z grami ujawniły znaczące spadki wydajności (szczególnie w "Hard Reset"), nie odzwierciadlające wyników z testów syntetycznych. I pomimo instalacji najnowszych sterowników, nie udało się zniwelować tej przypadłości. Najwyraźniej Dell, montując ten układ ultrabooku, przypiłował mu pazurki, aby nie puścił z dymem wnętrza komputera. Czy warto więc było montować go w sprzęcie tej klasy?
ThinkPad również sięgnął po nVidię, ale w korporacyjnej wersji NVS 5200M. Dzięki takiemu rozwiązaniu, Lenovo pozwala na stabilną pracę z mniejszymi programami do projektowania oraz na pracę wielomonitorową. Wydajność tego układu przyda się również do zabawy z mniej wymagającymi grami.
Wszystkie trzy notebooki przy niewielkim obciążeniu (praca z Microsoft Office, przeglądanie internetu, odtwarzanie filmów) pozostawały praktycznie bezgłośne, co dobrze świadczy o ich kulturze pracy. Po ich pełnym obciążeniu, najlepiej wypadł ThinkPad T430s - poziom jego szumu wzrósł, ale pozostał "gentelmeńsko" dyskretny. Najsłabiej spisał się Dell - instalacja grafiki GeForce GT630M, w tak płaskiej konstrukcji, musiała się źle skończyć dla komfortu pracy. Parę sekund pod obciążeniem i wiatraczki dają z siebie wszystko, radykalnie zmniejszając przyjemność pracy z ultrabookiem. Toshiba również potrafi stać się mecząco słyszalna, ale z racji braku drugiego układu graficznego, nie są to decybelowe osiągi Della.
Również w kwestii temperatur ThinkPad T430s jest wzorem dla pozostałej dwójki - długotrwały stres podnosi temperaturę spodu powyżej 40 stopni tylko w dwóch miejscach. Toshiba zdecydowanie bardziej dogrzeje nam kolana, natomiast Dell to już krótka droga do niepłodności - udało mu się przekroczyć 50 stopni. Kolejny raz układ graficzny odbija się czkawką na ergonomii.
Toshiba Portege R930
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Dell XPS 14
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Lenovo ThinkPad T430s
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
I tu objawiła się największa słabość ThinkPada T430s - mała bateria. Nieco ponad 3 godziny w teście Wi-Fi to żadna rewelacja - pozostałe dwa notebooki wypadły znacznie lepiej. Więc jeśli planujemy spędzić przy nim cały dzień pracy i nie miotać się od gniazdka do gniazdka, stanowczo należy pomyśleć o drugiej baterii, montowanej w miejscu napędu optycznego.
Toshiba oraz Dell poddały się dopiero po sześciu godzinach testu, co dobrze świadczy zarówno o ich bateriach, jak i zarządzaniu energią.
Jak się okazało, żaden z testowanej trójki nie jest produktem doskonałym.
Toshiba oferuje długi czas pracy na baterii, bogaty wybór złączy oraz łatwą rozbudowę notebooka. Ale kuleje w niej komfort pracy, solidność wykonania, a matryca rozczarowuje parametrami.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2013/26.r930_xps14_t430s/r930_xps14_t430s_002" ]
Dell ma multimedialne zacięcie - niezły ekran oraz przyzwoite głośniki. Do tego dochodzi ładna i bardzo solidna obudowa. Z drugiej strony, jego błyszcząca matryca to kiepski fundament dla mobilności, a temperatury i głośność pod obciążeniem nikomu nie uprzyjemnią pracy.
ThinkPad spisuje się znakomicie w prawie każdej kwestii - prócz najważniejszej. Mała pojemność akumulatora i wynikające z tego słabe czasy pracy na baterii, to spory minus w segmencie komputerów mobilnych. Bez inwestycji w drugą baterię, zyskujemy jedynie notebooka wygodnego w transporcie, ale niespecjalnie przydatnego, jeśli spędzamy większość dnia poza biurem.
Już niebawem kolejny test notebooków o ultramobilnym charakterze - może tym razem znajdziemy model idealny?
Autor recenzji: Kuba Kutzmann
Zachęcamy do zapoznania się z aktualną ofertą notebooków mobilnych i ultrabooków w sklepie kuzniewski.pl