Acer TravelMate P259 – bogato wyposażony laptop do pracy
16 stycznia 2017 | Zespół lab-kuzniewski.pl Słowo wstępu
Nasz niedawny test Acera TravelMate'a X349 prezentował możliwości zupełnie nowej maszyny z biznesowej stajni tajwańskiej korporacji. Producent nie zaniedbuje jednak również popularnej serii notebooków biurowych P200. Jej najnowszym przedstawicielem jest Acer TravelMate P259.
Mogłoby się wydawać, że mamy tu do czynienia tylko z odświeżonym modelem TravelMate P257. Bliższa inspekcja pozwala jednak zauważyć, że podzespoły są nie tylko nowsze, ale i mocniejsze, a laptop zyskał też kilka bardziej zaawansowanych funkcji. Przyjrzyjmy się więc bliżej bohaterowi testu.
Acer TravelMate P259
segment | notebook biurowo-multimiedialny | wymiary i waga | 382 x 259 x 30 mm 2,15 kg - waga z baterią 322 g - zasilacz |
procesor | Intel Core i5 6200U | układ graficzny |
|
system operacyjny | Windows 7 Professional, 64-bit | ekran | 15,6 cali, 1920 x 1080 - Full HD matryca TN, matowa BOE06BA |
nośnik danych | 256 GB SSD, M.2, SATA | pamięć RAM | 8 GB, DDR4 |
wybór złączy | 2x USB 3.0 | komunikacja | WLAN - Intel DB AC 7265 |
napęd optyczny | DVD +/- RW | akumulator | 41 Wh, 4-komorowa, Li-Ion |
bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych | wyposażenie dodatkowe | czytnik kart pamięci |
wyposażenie opcjonalne | replikator portów USB-C | gwarancja | 2 lata z możliwością rozszerzenia |
Aktualna oferta notebooków Acer TravelMate P259 w sklepie kuzniewski.pl
TravelMate P259 to komputer przeznaczony do pracy, nie dziwi więc, że Acer postawił na stonowany design. Zdecydowano się jednak dodać kilka detali ożywiających stylistykę. Czarne tworzywo na deklu i spodzie obudowy ma delikatny wzór tkaniny, który nie tylko dobrze wygląda, ale i maskuje zabrudzenia i rysy. W przeciwieństwie do poprzednika (P257) zdecydowano się na wykonanie pulpitu z lepszego materiału, jakim niewątpliwie jest estetyczna tafla szczotkowanego aluminium. Wyższą klasę urządzenia podkreśla gustowna srebrna ramka wokół touchpada. Dyskretna elegancja prostego w sumie notebooka może się więc podobać.
Po sztywności poszczególnych części Acera łatwo można zgadnąć, jakich materiałów użyto. Aluminiowy pulpit prezentuje bowiem solidność na wyższym poziomie niż pokrywa ekranu czy spód notebooka. Wzmocniona metalowym elementem konstrukcja w ogólnym rozrachunku zapewnia zatem naprawdę niezłą jakość wykonania. Zawiasy trzymają wieko na tyle mocno, że do otwarcia komputera musimy użyć obu rąk.
Klapka na spodzie notebooka daje dostęp do gniazd pamięci operacyjnej, dysku 2,5 cala SATA III oraz SSD w formie karty M.2 2280. Gruntowna konserwacja TravelMate P259 lub wymiana baterii będzie już wymagać zdjęcia całego spodu obudowy.
Acer został wyposażony w standardowy zestaw portów, w którym wyróżnia się tylko obecność nowoczesnego gniazda USB typu C. Oprócz niego do dyspozycji mamy jeszcze trzy USB typu A (w tym dwa 3.0), wyjścia obrazu HDMI i VGA oraz gniazdo RJ-45. Zdecydowanie gorzej wygląda rozlokowanie wymienionych konektorów. Większość z nich jest mocno stłoczona przy przedniej krawędzi notebooka, co może utrudnić podpięcie większej liczby kabli jednocześnie. Gdyby złącza po prawej stronie przenieść za napęd optyczny, uniknęlibyśmy też kabli plączących się w miejscu, gdzie zazwyczaj operujemy myszą. Dobrze, że producent przewidział możliwość podłączenia replikatora portów na USB-C, który przynajmniej częściowo pozwoli rozwiązać opisane wyżej problemy.
Klawiatura TravelMate P259 na pierwszy rzut oka wygląda tak jak w modelu P257 i wielu innych Acerach. Rozwiązania takie jak Enter i Backslash bardzo blisko siebie, ściśnięte strzałki i pomniejszone klawisze na prawo od spacji da się zaakceptować. W pracy biurowej sporą zaletą może być za to odrębny blok numeryczny. Testowany P259 posiadał jednak atrakcję w postaci podświetlanej klawiatury, co ułatwi pracę przy słabym oświetleniu. Funkcja ta jest też powiązana z przyjemnym w dotyku, gumowym pokryciem klawiszy, którego na próżno szukać w TravelMate'ach bez podświetlenia. Płaskie płytki w układzie wyspowym mają krótki i dosyć twardy skok, do pisania na klawiaturze Acera można się jednak szybko przyzwyczaić.
Dużych rozmiarów touchpad ma dobrze dobrane właściwości ślizgowe. Zintegrowane z nim przyciski mogłyby za to pracować z mniejszym oporem. W lewym górnym rogu gładzika zmieszczono nowoczesny, dotykowy czytnik linii papilarnych, oprócz niego wśród zabezpieczeń znajdziemy jeszcze moduł TPM.
Brzmienie zestawu głośnikowego jest bardzo donośne i przy tym czyste. Dosyć płaska scena dźwiękowa i dominacja tonów wysokich predestynują umieszczone na spodzie Acera głośniki raczej do wideokonferencji niż do odtwarzania muzyki.
TravelMate P259 dostępny jest z wykonanymi w technologii TN matowymi matrycami w dwóch rozdzielczościach - HD i Full HD. Drugi wariant zapewnia większy obszar roboczy, dzięki czemu zdecydowanie więcej zmieści się nam na ekranie, co przyspieszy pracę. Trzeba przyznać, że pozostałe parametry nie powalają na kolana, a panele IPS stosowane przez część konkurencji zapewniają wyższą jakość obrazu.
Poziom odwzorowania kolorów, kontrast czy jasność sprawdzą się w pracy biurowej, ale do zadań wymagających pracy z grafiką lepiej pomyśleć o podłączeniu zewnętrznego monitora. Matryca Acera prezentuje się bardzo podobnie do tej, którą opisywaliśmy w Dellu Vostro 5568.
matryca:
zakres kolorów:
| szczegółowy pomiar: | kąty widzenia ekranu: |
Acer postawił na sprawdzony zestaw podzespołów o dobrej wydajności. Jednostką centralną jest procesor Intel Core i5 6200U z rodziny Skylake. To dwurdzeniowy chip znany z bardzo dobrego stosunku ceny do możliwości. Działa on z częstotliwością między 2,3 a 2,8 GHz, potrafi liczyć do czterech wątków jednocześnie i to wszystko przy współczynniku TDP na poziomie zaledwie 15 W.
Procesorowi towarzyszy 8 GB nowoczesnej pamięci operacyjnej typu DDR4, którą można rozbudować do 32 GB.
Obecność dwóch układów graficznych i technologii nVidia Optimus pozwala korzystać z integry Intela i oszczędzać energię, gdy nie ma większego zapotrzebowania na obliczenia trójwymiarowe. Włączenie gry lub aplikacji wykorzystującej środowisko 3D budzi z letargu dużo mocniejszą jednostkę, jaką niewątpliwie jest nVidia GeForce 940MX z 2 GB własnej pamięci typu GDDR5. To układ ze średniej półki wydajnościowej, pozwalający zagrać w wiele nowych tytułów przy obniżeniu ustawień jakości grafiki.
Całkiem spore możliwości sprzętowe Acera uzupełnia możliwość zamontowania dwóch dysków twardych. W naszym wypadku gniazdo na tradycyjny magazyn 2,5 cala było puste, a dane były przechowywane na całkiem szybkim nośniku SSD LiteOn CV3 o pojemności 256 GB. Co ciekawe TravelMate P259 obsługuje również jeszcze szybsze dyski PCIe. Konfiguracja z ultraszybkim SSD M.2 i pojemnym dyskiem 2,5 cala na dane to bardzo kusząca konfiguracja.
Tu jeszcze raz odwołamy się do porównania z Dellem Vostro 5568 w bardzo zbliżonej konfiguracji. Acer jest bezgłośny przy pracy z niewielkim obciążeniem i taki mógłby być też Dell, gdyby nie obecność talerzowego dysku twardego. Przy pełnym wykorzystaniu dostępnej wydajności podzespołów grubszy o 5 mm TravelMate P259 zyskuje przewagę nad Vostro 5568. W bardziej przestronnej obudowie można uzyskać o kilka decybeli ciśnienia akustycznego mniej.
Korpus Acera i jego podzespoły nie nagrzewają się też przy dłuższym obciążeniu tak jak w konkurencyjnym Dellu. Tylko niewielki fragment spodu obudowy (w okolicy wylotu powietrza z układu chłodzenia) przekracza trochę 40 stopni. Można więc trzymać P259 na kolanach bez obaw o dyskomfort termiczny nadgarstków oraz nóg.
Temperatura obudowy
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Schowana wewnątrz obudowy bateria ma przeciętną pojemność, ale pomimo to potrafi zapewnić solidne przebiegi bez zasilania sieciowego. TravelMate P259 przez ponad 7 godzin działał w trybie przeglądania Internetu, a przy maksymalnym oszczędzaniu energii pracę zakończył dopiero po niemal 10 godzinach.
Modelem TravelMate P259 tajwański producent stara się podgryzać takie uznane konstrukcje jak HP ProBook 450, Lenovo ThinkPad E560, Dell Latitude 3570 czy wspominany już w recenzji Vostro 5568. Wykonana z tworzywa obudowa została na pulpicie wzmocniona aluminium, dodano sprzętowe zabezpieczenia typu czytnik biometryczny, a w testowanej konfiguracji klawiatura była podświetlana. W całkiem wydajnej konfiguracji popularny procesor Core i5 sparowano z kartą graficzą nVidia GeForce ze średniej półki. Towarzyszy im RAM typu DDR4, a w opisywanym zestawie również dysk SSD M.2 o pojemności 256 GB z interfejsem SATA III. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by dołożyć drugi dysk (w formacie 2,5 cala) lub obecny wymienić na jeszcze szybszy magazyn PCIe NVMe.
Matowa matryca Full HD zapewnia duży obszar roboczy i chroni oczy przed zmęczeniem. Wykonano ją jednak w technologii TN, więc odwzorowanie kolorów, kontrast czy zakres katów widzenia, delikatnie mówiąc, nie powalają. Mało ergonomicznie zostały rozmieszczone złącza, dobrze więc, że dodano port USB typu C pozwalający na podłączenie replikatora. Zastrzeżeń nie można mieć za to do kultury pracy czy czasu działania na baterii. Wszystko to sprawia, że Acer jest laptopem o bardzo dobrze wyważonym stosunku ceny do osiągów, który może służyć jako narzędzie zarówno do pracy, jak i do rozrywki.
Mocne strony:
| Słabe strony:
|
Autor recenzji: Mateusz Stach
Więcej recenzji laptopów podstawowych i biurowych
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Acer TravelMate P259 w sklepie kuzniewski.pl