Broadwell i inne projekty Intela z IDF 2013

intel logoNa swojej cyklicznej imprezie IDF (Intel Development Forum) Intel pochwalił się szeregiem nowych rozwiązań. Widać, że wiodący producent układów scalonych próbuje nadrobić stracony czas w segmencie mobilnym. Trzeba naprawdę wytężyć umysł, by nie pogubić się w oznaczeniach nowych chipów.

Niewątpliwą gwiazdą wydarzenia odbywającego się w San Francisco był Bay Trail-T. Jego obecność została nieśmiało zaakcentowana na wcześniejszych targach IFA w Berlinie na przykładzie modelu Toshiba Encore.

Oparte na najnowszej mikroarchitekturze SoC Intela Atomy kolejnej generacji prezentują imponującą wydajność. Od swoich poprzedników: Clovertrail, są kilkukrotnie szybsze. Prezentowane przez Intela wykresy udowadniały, że nowe dziecko Intela jest też lepsze od najlepszych SoC-ów w architekturze ARM, a nawet AMD Kabini. Na IDF pokazane zostały gotowe do sprzedaży produkty: tablety i urządzenia hybrydowe w rozmiarach od 7 do 11 cali. Bay Trail-T to chipy serii Z3000, na razie w dwóch wersjach. Z3680 ma dwa rdzenie taktowane 2 GHz i działać będzie w sprzęcie z systemem operacyjnym Google Android. Z3740 i Z3770 mają po cztery rdzenie, zegary odpowiednio 1,8 i 2,4 GHz. Będą obsługiwać Androida i Windows z możliwością płynnego przełączania. Procesory z serii Z3000 mają po dwie wersje: pełną z dwukanałową pamięcią i słabszą o oznaczeniu D z jednym kanałem pamięci. Nowe Atomy otrzymają grafiki Intel HD wspierające DX11, OpenGL ES 3.0, odtwarzanie wideo 4K i rozdzielczości ekranu do 2560 x 1600 pikseli. To jednak, podobnie jak obsługa 4 GB RAM, nie występuje we wszystkich modelach. Oczywiście należy pamiętać, że w Bay Trail wciąż najważniejsza jest energooszczędność, a nie wydajność. Tablety z BayTrail-T mają kosztować od 100 $, a hybrydy od 200 $, i mają trafić na rynek jeszcze w tym roku. 

cpuz3000

Intel ma bardziej dalekosiężne plany i następne w kolejności są Bay Trail M i D do laptopów, większych hybryd, AIO i komputerów stacjonarnych. Pod markami Celeron i Pentium pojawią się modele takie jak Pentium N3510 i Celeron N2910, N2810, N2805 czy Pentium J2850, Celeron J1850 i Celeron J1750. Zapowiedziano też wersje dla smartfonów o nazwie kodowej Merrifield.

Bay Trail-Front

Choć Haswell nie zadomowił się jeszcze na rynku, Intel nie omieszkał pochwalić się działającym prototypem procesora kolejnej generacji Broadwell. To pierwszy SoC w technologii 14 nm, zgodnie z zasadą Intela Tick-Tock. Prototyp udowodnił, że zużycie prądu będzie o jakieś 30% niższe przy zachowaniu tej samej wydajności. Porównano Haswella z serii Y i Broadwella Y wykonujące to samo zadanie. Zużycie prądu wynosiło niecałe 5W w nowszym chipie, podczas gdy starszy prawie dobijał do 7 W. To właśnie te jednostki centralne maja umożliwiać produkowanie tabletów opartych na architekturze Core z pasywnym, a więc bezgłośnym chłodzeniem. 

Jeśli o Bay Trail czy Broadwell można było usłyszeć już wcześniej, pełnym zaskoczeniem był Quark X1000. Prowadzący konferencję szef Intela Brian Krzanich wyglądał z nim w ręce bardzo efektownie. Nazwa nawiązuje do kwarka, cząstki elementarnej w fizyce kwantowej.  Wykonany w procesie 32 nm chip jest pięciokrotnie mniejszy od obecnych atomów (Bay Trail-T) i pobiera dziesięciokrotnie mniej energii. Zupełnie nowa architektura podobna jest do ARM. Partnerzy Intela będą mieli możliwość wprowadzania modyfikacji. Quark przewidziany został w odpowiedzi na zainteresowanie inteligentnymi zegarkami na IFA. Ale nie tylko o zegarki przecież chodzi. Współcześnie inteligencją obdarzone są nawet miasta.

Intel dobitnie pokazał, że ma plan odzyskania inicjatywy w dziedzinie dyktowania innowacyjnych trendów w IT.

Źródło: engadet, liliputing, techradar, neowin, the verge