CES 2020 – dedykowany GPU od Intela i bezgłośnikowy system audio 12 stycznia 2020 | Zespół lab-kuzniewski.pl
CES 2020 dobiegł końca. Nie były to targi zdominowane przez IT, pojawiły się nawet głosy, że na targach jest coraz więcej motoryzacji, ponieważ firmy z tej branży dysponują odpowiednimi budżetami do wystawiania się w takich miejscach. Tak czy inaczej zebraliśmy nowinki i ciekawostki w jeszcze jednego newsa.
A zaczynamy od Thunderbolta 4, który paradoksalnie wcale nie będzie szybszy od Thunderbolta 3. Oferować ma inne korzyści, ale tych na razie Intel nie ujawnił. Niebiescy zdecydowali się za to na zaprezentowanie swojej niezależnej karty graficznej Intel Xe DG1.
Co prawda jest to zaledwie prototyp, a zdjęcie poniżej przedstawia design - finalny produkt wcale nie musi tak wyglądać. Karty Intela podzielone będą na trzy następujące grupy: Xe HPC (HPC/Exascale, DL/Training, Cloud GFX), Xe HP (Media Transcode Analytics, Workstation) oraz Xe LP (Ultra Mobile, PC Mobile, Gaming). Klienci kuzniewski.pl będą mieć zatem najwięcej do czynienia z tą ostatnią grupą.
Ciekawego ultrabooka zaprezentował Asus. 14-calowy model ExpertBook B9450 korzystający z mocy jednostek Intel Comet Lake będzie miał zaledwie 1,5 cm grubości oraz poniżej 1 kg wagi. Oko przykuwają smukłe ramki wokół ekranu, a z touchpadem zintegrowano blok numeryczny.
Przybyli do Las Vegas entuzjaści technologii poznali także nowe logo PlayStation 5 i parę funkcji głównego konkurenta Xboxa. Wśród nich znalazł się dysk SSD, co jest największym usprawnieniem w stosunku do PS4. A jak już o konsolach mowa, to Alienware pokazał swoją wersję Nintendo Switcha pod nazwą Concept UFO. Ma chodzić pod Windowsem i będzie go można podłączyć pod telewizor.
A na zakończenie zostawiliśmy bezgłośnikowy system car-audio zaprezentowany na CES 2020 przez firmę Sennheiser. Zamiast głośników dźwięki wydawać będą specjalne siłowniki, choć "wydawać" może być nie do końca precyzyjnym określeniem. Będą one wprawiać w wibracje inne elementy w aucie, a przecież dźwięki to nic innego jak drgania powietrza. CEO Sennheisera powiedział, że projektując rozwiązanie, inspirowali się komorami rezonansowymi z klasycznych instrumentów.