Fujitsu LifeBook S904 – mobilność i biznesowa funkcjonalność

Producenci sprzętu komputerowego nieustannie szukają nisz, w których mogliby zaproponować produkt o niepowtarzalnych właściwościach. Tą właśnie drogą poszło Fujitsu projektując LifeBooka S904. Mając już w ofercie rasowego ultrabooka pod postacią modelu LifeBook U904, postanowiono pójść pod prąd i zaproponować niewielkiego laptopa, który nie wyróżnia się szczupłym korpusem.

S904 jest nieco grubszy, ale w zamian za to udało się w nim zmieścić niemal niespotykany już w notebookach w rozmiarze 13,3" napęd optyczny i bardzo pojemną baterię. Duże wrażenie robi też matryca IGZO o rozdzielczości WQHD. Czego jeszcze można się spodziewać po tym nietuzinkowym notebooku? Zapraszamy do dalszej lektury naszej recenzji.

Fujitsu LifeBook S904

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/153.s904/main" ]

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Fujitsu LifeBook w kuzniewski.pl

Fujitsu LifeBook S904 to sprzęt z górnej półki. Choć połączenie czarnych i srebrnych elementów obudowy jest stonowane, zastosowanie wysokiej jakości materiałów sprawia, że od razu wiadomo, iż ma się do czynienia z produktem prestiżowym. Wyżej wspominaliśmy, że nie jest on najcieńszy, jednak przy 27 mm wysokości i 1,45 kg wagi trudno uznać go za grubaska. Tym bardziej, że jego profil byłby dużo bardziej smukły, gdyby nie podnosząca tył laptopa pojemna bateria. Jedynym dyskusyjnym elementem stylistycznym jest połyskliwa listwa okalająca gniazdo akumulatora. Trudno ją utrzymać w czystości, a jeśli ktoś używa takiego akcesorium jak stacja dokująca, szybko zauważy też ryski. Na szczęście mówimy tu o szczególe umieszczonym w rzadko oglądanym miejscu, jakim jest niewątpliwie spód notebooka.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/153.s904/buda" ]

Wykonanie komputera w dużej części z magnezu i aluminium przekłada się na poczucie wysokiej jakości jego konstrukcji. Korpus jest przykładnie sztywny, a i stabilność bardzo płaskiego dekla nie budzi zastrzeżeń. Zawiasy, choć niewielkie, też dobrze wywiązują się z powierzonego im zadania.

Tak jak w większości małych notebooków, rozbudowa jest utrudniona. Pod małą klapką znajdziemy tylko jedno gniazdo RAM, a wymiana dysku twardego wiąże się już z demontażem całego spodu laptopa.

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/153.s904/akce" ]

W przeciwieństwie do wielu ultrabooków, tu nie ma problemu ze zmieszczeniem pełnowymiarowego portu VGA czy LAN (RJ-45). Jeśli dodamy do tego trzy porty USB 3.0, to wyposażenie w złącza jest mocną stroną LifeBooka S904. Gorzej wypada za to ich rozmieszczenie, bo zostawiono między nimi raczej niewielkie odstępy. Podpięcie VGA może np. wykluczyć jednoczesne wykorzystanie HDMI. Dla osób podłączających do swojego laptopa dużo sprzętu Fujitsu przygotowało jednak wygodne ułatwienie w postaci złącza stacji dokującej. W kartonie testowanej konfiguracji znalazła się nawet taka właśnie stacja. Niewielki replikator był wyposażony w VGA, DisplayPort, DVI, cztery USB 3.0 i gniazdo LAN.

W wybranych konfiguracjach notebooka pod baterią znajduje się gniazdo na kartę SIM. Tak jak w naszym egzemplarzu, obecność modemu WWAN rozszerza opcje komunikacyjne LifeBooka. Nie wyczerpaliśmy jeszcze jednak możliwości S904. Jego napęd optyczny znajduje się bowiem we wnęce modułowej. Pozwala to na banalnie łatwą podmianę dostępnego fabrycznie DVD na Blu-ray, zaślepkę obniżającą wagę, dodatkową baterię, a nawet miniaturowy projektor (sic!). Widać więc, że mamy tu do czynienia z maszyną biznesową pełną gębą.

W bardzo płaskim U904 trochę narzekaliśmy na krótki skok klawiszy. W S904, z racji jego gabarytów, liczyliśmy na bardziej soczystą odpowiedź przy wciskaniu płytek klawiatury. Okazuje się jednak, że zachowują się one dokładnie tak samo jak w testowanym wcześniej ultrabooku. Cicha praca i podświetlenie klawiatury nie zmieniają więc faktu, że nie każdy będzie w stanie przyzwyczaić się do jej charakterystyki.

Również płytka dotykowa wygląda podobnie jak w U904. Touchpad jest zintegrowany z klawiszami i ma spore rozmiary. W testowym egzemplarzu właściwości ślizgowe nie były jednak idealne i czasem zdarzało się, że zamiast przesunąć kursor, aktywowało się jedną z funkcji Windows 8.1. 

[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/153.s904/osp" ]  

Dźwięki płyną z głośników przez szczeliny w przedniej krawędzi notebooka. Ich jakość, niestety, nie zachwyca. Przy braku basu i umiarkowanej głośności najroztropniej będzie chyba korzystać z wbudowanego nagłośnienia tylko w komunikatorach, a np. muzykę puszczać przez zewnętrzny zestaw.

LifeBook S904 oferowany jest z idącym z duchem czasu ekranem dotykowym. Ale do nas trafiła wersja bardziej praktyczna, może bez dotyku, ale za to z matową powierzchnią. Pozwala to uniknąć męczących oko refleksów świetlnych, gdy korzysta się z notebooka na dworze lub w niekorzystnie oświetlonych pomieszczeniach. W takich warunkach pomoże też z pewnością wysoka jasność wyświetlacza.

Ekran o przekątnej 13,3 cala ma rozdzielczość aż 2560 x 1440, czyli wyższą niż Full HD, która jest dostępna w podstawowych konfiguracjach S904. Wysokie zagęszczenie pikseli pozwala uzyskać obraz ostry jak brzytwa. Przy okazji jednak mniejsze są czcionki, ikonki i inne elementy wyświetlane na pulpicie. Na szczęście jednak skalowanie w Windows 8.1 działa już całkiem nieźle i w większości przypadków można dostosować ich rozmiary. Jak widać, opisujemy matrycę Fujitsu niemal w samych superlatywach. Ale jak tu nie chwalić panelu, który, poza wymienionymi wyżej zaletami, odznacza się też wysokim kontrastem i niemal pełnym odwzorowaniem palety barw sRGB?

Jednostka centralna Core i7 4600U to jeden z najbardziej zaawansowanych procesorów niskonapięciowych Intela. Taktowanie bazowe 2,1 GHz może w trybie Turbo rosnąć nawet do 3,3 GHz. Pamięć podręczna ma 4 MB, a nie jak w Core i5 3 MB. Wyniki benchmarków, takich jak Cinebench, pokazują, że różnice surowej mocy obliczeniowej nie są ogromne. Szybkość działania i7 4600U będzie w pełni wystarczająca nawet do bardziej wymagających obliczeń. Użytkownicy profesjonalni zwrócą za to uwagę na certyfikację vPro i obecność właściwie wszystkich zaawansowanych technologii Intela.

LifeBook nie został pomyślany jako maszyna do skomplikowanych obliczeń graficznych czy gier. Dlatego nie dziwi obecność jedynie zintegrowanej karty graficznej. Intel HD 4400 jest energooszczędny i radzi sobie przecież z wyświetlaniem obrazu w wysokiej rozdzielczości, gdy trzeba, nawet na trzech monitorach jednocześnie.

Testowy S904 został wyposażony w dysk hybrydowy o pojemności 500 GB. Bufor SSD o pojemności 8 GB, dzięki specjalnym algorytmom przyspiesza działanie najczęściej wykonywanych czynności i start systemu. Jest to pomysł wydajniejsze niż tradycyjne dyski HDD, ale zwolennicy bezkompromisowych rozwiązań wiedzą, że dużo szybsze są dyski SSD. 

Chcąc opisać kulturę pracy LifeBooka S904, należałoby stwierdzić, że ma on dwie twarze. Podczas codziennych prac w środowisku Office czy przeglądania Internetu wentylator pozostaje nieaktywny. Słychać tylko delikatny szum dysku twardego, co dla osób lubiących ciszę jest kolejnym argumentem za przesiadką na SSD. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy zmusi się notebooka do wytężonej pracy. Duże obciążenie procesora czy grafiki oznacza hałas na poziomie 42 dB, co dla części użytkowników na dłuższą metę może być uciążliwe.

Na szczęście duża aktywność wentylatora sprawia, że bez względu na poziom obciążenia, testowany LifeBook nie nagrzewa się zbytnio.

Temperatury obudowy

Skryta za klapką, podstawowa bateria ma pojemność aż 77 Wh. Nie dziwi więc, że wystaje nieco za obręb korpusu. Ale jeśli potrzebny jest długi czas pracy, warto mieć taki balast. Maksymalnie dało się osiągnąć dziewięć i pół godziny działania, a po podpięciu drugiej baterii o pojemności 28 Wh, zamiast napędu optycznego, nawet ponad trzynaście godzin. Osiem godzin przeglądania Internetu czy dwie godziny i czterdzieści dwie minuty pracy z dużą wydajnością też robią duże wrażenie.

 
[uberga ubdest="fotki_testy/09.2014/153.s904/zas" ]

 
Jeśli szukasz niewielkiego laptopa, a większość ultrabooków nie spełnia twoich wymagań, możliwe, że S904 jest właśnie dla ciebie. Nie podąża on utartymi ścieżkami i zamiast urywać kolejne milimetry z grubości został bogato wyposażony. Sporo pełnowymiarowych złączy, port dokowania i zatoka modułowa pozwalają dostosować LifeBooka do swoich potrzeb. Nie zapomniano też o pełnym pakiecie funkcji wymaganych w biznesie, z wsparciem dla Intel vPro, czytnikiem Smart Card czy obecnością modemu WWAN włącznie. Jest to przy tym jeden z najlżejszych notebooków z ekranem 13,3 cala i napędem optycznym.

Czy LifeBook S904 ma jakieś wady? Na pewno nie każdy zaakceptuje bardzo krótki skok klawiszy. Osobom mocno obciążającym komputer może też przeszkadzać stosunkowo głośna pod obciążeniem wentylacja. By było sprawiedliwie, musimy jednak nadmienić, że przez większość czasu opisywany model Fujitsu będzie niemal bezgłośny, a przy tym nie nagrzewa się zbytnio. Wróćmy więc do wymieniania zalet. Ekran ma matową powierzchnię, wysoką rozdzielczość i takie parametry, że aż miło na niego patrzeć. A pojemna bateria przekłada się na długi czas pracy bez zasilacza. Może więc S904 naprawdę jest laptopem, którego szukałeś?

Autor recenzji: Mateusz Stach

Zachęcamy do zapoznania się z innymi recenzjami notebooków mobilnych 

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Fujitsu LifeBook w sklepie kuzniewski.pl