HP ProBook 645 G1 – czternaście cali biznesowej funkcjonalności

Wśród notebooków biznesowych, zaprojektowanych z myślą o pracownikach małych i średnich firm, ProBooki nie od dziś stanowią bardzo popularną serią. Sprzęt z tej rodziny wciąż zyskuje nowych użytkowników, ponieważ znakomicie łączy ze sobą biznesową funkcjonalność oraz wysoką jakość wykonania, zachowując przy tym rozsądne ceny.

Sukces ProBooków wynika również z szerokiego zakresu dostępnych konfiguracji - do wyboru mamy procesory z najróżniejszych półek wydajnościowych, zintegrowane lub niezależne grafiki, ekrany matowe bądź dotykowe oraz opcjonalne funkcje dodatkowe. Wybranie modelu skrojonego pod nasze potrzeby nie stanowi więc większego problemu.

Bohater tego testu, HP ProBook 645 G1, należy do serii 600, oferującej znacznie więcej możliwości niż ProBooki 400. W jego wnętrzu znajdziemy procesor AMD Elite Quad-Core A10-5750M, stanowiący alternatywę dla mobilnych procesorów Intel.

Czas sprawdzić, co nowego AMD może nam zaoferować w segmencie komputerów mobilnych.

HP ProBook 645 G1

Aktualna oferta HP ProBook 645 w sklepie kuzniewski.pl

Przy panującej właśnie modzie na ultrapłaskie konstrukcje, ProBook 645 G1 może zaskakiwać obudową o dość znacznej wysokości. To rezultat zachowania zarówno napędu optycznego, jak i możliwości dokowania. Mimo tego, przy swoich czternastu calach i 25 mm grubości, notebook nie wygląda odstraszająco masywnie.

Pod względem wizualnym nie doszukamy się niespodzianek - mamy tu do czynienia z konstrukcją znaną z modelu ProBook 640. Czarna klapa oraz jasne, metaliczne wnętrze, tworzą stylistykę pasującą do korporacyjnych standardów. Ważąc nieco ponad 2 kg , ProBook zdecydowanie odstaje od zwiewnych ultrabooków, nie jest to jednak ciężar mogący znacząco obniżyć komfort podróży.

Klapę pokrywa czarne tworzywo o matowej, gumowatej fakturze. Całkiem nieźle chroni ono laptopa przed zabrudzeniami, chociaż kontakt ze spoconymi dłońmi wymusi na nas skorzystanie ze ściereczki czyszczącej. Pod względem solidności wykonania ten element nieco nas rozczarował. Środek klapy wyraźnie reaguje na nacisk, a dodatkowo takim zabiegiem wywołamy zakłócenia na pracującej matrycy.

Zawiasy pracują na tyle lekko, że bez problemu otworzymy urządzenie jedną ręką. Pomimo tego ekran stabilnie trzyma nadaną mu pozycję i aby zmienić jego kąt nachylenia trzeba naprawdę mocno potrząsnąć laptopem.

Wykonany z aluminium pulpit jest nie tylko praktyczny (odciski palców nie są mu straszne), ale i zapewnia znakomitą solidność jednostki zasadniczej - nic tu się nie odkształca, nawet pod mocniejszym naciskiem. Również umieszczona w centrum klawiatura jest dobrze podparta i nie razi efektem "pływających klawiszy".

Wybór portów sprosta większości biurowych potrzeb - cztery USB 3.0, dwa wyjścia obrazu (VGA plus DisplayPort) oraz LAN. Dodatkowo wspiera je ulokowane na spodzie gniazdo stacji dokującej. Jego obecność szczególnie ucieszy użytkowników ceniących wysoką ergonomię miejsca pracy, gdyż wybór wyborem, ale lokalizacja portów niekoniecznie sprzyja wygodzie pracy. Ulokowanie obu wyjść obrazu na przedniej części prawego boku raczej nie ucieszy większości użytkowników korzystających z myszy. Projektantów wypada jednak pochwalić za wykorzystanie portów w pełnowymiarowych wersjach - mini-DisplayPort w laptopach Lenovo ThinkPad często wymusza sięgnięcie po adapter, a to kolejne ustrojstwo do targania ze sobą.

Rozbudowa jest zjawiskowo wręcz prosta - wystarczy specyfikować zatrzask na spodzie obudowy i zdjąć pokrywę, w ten sposób odsłaniając miejsce na pamięć, dysk twardy oraz układ chłodzenia.

Położona centralnie klawiatura oferuje typowy dla tego producenta układ. Zmniejszone kursory "góra/dół" oraz umieszczona na prawym skraju kolumna przycisków edycji tekstu nie będą zaskoczeniem dla fanów marki. Płytki przycisków zostały wykonane z przyjemnie szorstkiego plastiku, a duża ich powierzchnia oraz odpowiednie odstępy między klawiszami redukują liczbę literówek. Szkoda, że skok przycisków jest stosunkowo płytki i mało wyczuwalny - w sprzęcie tej wielkości oczekiwalibyśmy bardziej soczystej odpowiedzi na naciśnięcie.

Touchpad o klasycznej konstrukcji znakomicie wywiązuje się ze swych funkcji. Płytka gładzika może nie powala wielkością, ale jej rozmiar z powodzeniem wystarcza do szybkiej i dokładnej nawigacji wskaźnikiem. Delikatnie szorstka faktura touchpada świetnie radzi sobie z obsługą gestów, nawet gdy mamy nieco wilgotne dłonie. Ulokowane poniżej przyciski z pewnością przypadną do gustu osobom omijającym rozwiązania zintegrowane z całym gładzikiem.

Głośniki nie rozpieszczają nas basem i naturalnymi tonami wysokimi, ale w biznesie słyszeliśmy już gorsze rozwiązania. Głośność jest całkiem duża, a choć barwa dźwięku nie zachęca do słuchania muzyki, z powodzeniem wystarczy do przeprowadzenia wideo-konferencji czy obejrzenie filmu. Do ambitniejszych zadań warto jednak sięgnąć po słuchawki.

HP ProBook 645 dostępny jest z matrycami o rozdzielczości HD, HD+ lub Full HD. Matowe ekrany nie oferują jakości obrazu charakterystycznej dla matryc IPS, ale do typowych zastosowań biznesowych w zupełności wystarczą. Testowany model korzystał z najprostszego ekranu o rozdzielczości 1366 x 768. Jak pokazał nasz kolorymetr, notebook zapewnia typową dla matryc TN jakość obrazu - przeciętne podświetlenie, odwzorowanie kolorów i kąty widzenia raczej nie sprostają wymaganiom grafika czy montażysty, ale dla nich przeznaczone są notebooki HP z wyższej półki cenowej.

Na naszych testach gościł już ProBook 640, ale w wersji z procesorem Core i5 4200M. Wspomniany układ charakteryzował się dwoma rdzeniami, taktowaniem od 2,5 do 3,1 GHz oraz standardowym TDP, gdyż nie był to CPU niskonapięciowy. Jak brutalnie pokazały nasze testy, wyróżniał się także znacznie większą wydajnością. Czterordzeniowy AMD A10-5750 dorównuje możliwościami intelowskim i-piątkom, ale niskonapięciowym - z tego względu porównaliśmy jego możliwości z intelowskim Core i5 5200U. Jak widać, cztery rdzenie AMD nadal przegrywają z dwoma rdzeniami Intela. Nie zmienia to faktu, że prezentowana konfiguracja z powodzeniem wystarczy do pracy z aplikacjami biurowymi, bez poczucia braku mocy - szczególnie jeżeli wybierzemy konfigurację z dyskiem SSD.

Zintegrowana z procesorem grafika AMD Radeon HD 8650G wypadła zauważalnie słabiej od analogicznych rozwiązań marki Intel. Przy przeglądaniu stron internetowych czy odtwarzaniu filmów problemów nie będzie, natomiast wykorzystanie jej do gier nie wzbudzi w nikim zachwytu. Testy porównawcze prezentowanego Radeona i grafiki zintegrowanej Intel HD 5500 raczej nie przypadną do gustu fanom rozwiązań AMD.

W opisywanej konfiguracji za nośnik danych służył talerzowy dysk twardy o pojemności 500 GB. Jest on nieco szybszy od podstawowych rozwiązań tego typu, gdyż oferuje prędkość obrotową 7200 rpm, lecz i tak daleko mu do osiągów nośników SSD. Jeżeli często podróżujemy i zależy nam na większym bezpieczeństwie danych i wydajności sprzętu, warto zdecydować się na taką właśnie wersję.

Wykorzystanie podzespołów AMD do stworzenia tej konfiguracji budziło obawy co do kultury pracy sprzętu. Jak się jednak okazało - niesłusznie. Laptop nie pracuje bezszmerowo, ale nie sposób mu zarzucić hałaśliwej natury. Przy typowej pracy biurowej układ chłodzenia generuje stały, nieinwazyjny szum. Większe obciążenie nieco podnosi jego intensywność, nadal jednak nie są to wartości przeszkadzające w komfortowej pracy.

Podobnie wygląda kwestia temperatury obudowy - długotrwałe obciążenie tylko w jednym miejscu spodu podniosło temperaturę do 40 stopni Celsjusza.

Temperatura obudowy 

Porównując wyniki testów baterii w testowanej konfiguracji do ProBooka 450 G1, łatwo zauważyć, że AMD nadal nie podskoczy rozwiązaniom Intela. Osiągi niewątpliwie są niezłe, jednak już podczas samego testu przeglądania sieci uzyskaliśmy wynik gorszy o półtorej godziny.

HP ProBook 645 G1 to przemyślany produkt dla użytkownika przedkładającego wygodę pracy i funkcjonalność sprzętu nad puste, marketingowe frazesy. Obudowa nie jest super-płaska, ultra-lekka i hiper-stylowa, ale solidna, praktyczna i z odpowiednim wyborem portów. Możliwość łatwej rozbudowy, zadokowania oraz funkcje bezpieczeństwa to również ważne aspekty notebooka służbowego.

Nieco rozczarowuje wydajność procesora, jednak do zastosowań typowo biurowo-administracyjnych jest on rozwiązaniem w pełni wystarczającym. Nie bez znaczenia jest również niższa cena konfiguracji opartych o podzespoły AMD; tym sposobem niewielkim kosztem wydajności możemy sięgnąć po funkcje i możliwości zarezerwowane zwykle dla notebooków z wyższej półki cenowej.

Autor recenzji: Kuba Kutzmann

Więcej recenzji notebooków profesjonalnych

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą HP ProBook 645 w sklepie kuzniewski.pl