Koniec problemów z klawiaturami w MacBookach

Wiadomość pochodzi z portalu Macrumors, który - jak sama nazwa wskazuje - specjalizuje się w plotkach na temat sprzętu Apple. Producent zamierza podobno zrezygnować z problematycznego mechanizmu motylkowego i powrócić do starego sprawdzonego mechanizmu nożycowego.

"Nowy stary" mechanizm ma się pojawić jeszcze w tym roku w odświeżonej serii MacBooków Air. O problemach napotykanych przez użytkowników Apple mieliśmy już okazję Państwa informować - niestety modyfikacja klawiatury na niewiele się zdała, co najwyraźniej zmusiło producenta do podjęcia bardziej radykalnych kroków.

Mechanizm motylkowy jest bardzo podatny na zanieczyszczenia, które to negatywnie wpływają na działanie przycisków. Z kolei nowy mechanizm nożycowy oferować ma dłuższą żywotność klawiszy ze względu na wzmocnienie ich włóknem szklanym. W 2020 roku rozwiązanie ma także trafić do MacBooków Pro.

Niestety Apple nie ma ostatnimi czasy szczególnie dobrej passy. Kilka dni temu świat obiegła informacja, że część MacBooków Air nie uruchamia się ze względu na problem z płytą główną, a jeszcze wcześniej ruszył też program wymiany przegrzewających się baterii w modelach MacBook Pro 2015. Mimo wszystko producentowi należy się pochwała za podejmowanie wysiłków na rzecz poprawy sytuacji.