Lenovo ThinkPad W530 – stacja robocza na wypasie

Jaki jest ThinkPad? Każdy widzi - czarny, matowy… i już. Nowa stacja robocza od Lenovo W530 nie wyłamuje się z tego stereotypu. Natomiast jej wydajność i podzespoły - to już zupełnie inna historia.

ThinkPady serii W to najmocniejsze notebooki, zaprojektowane dla bardzo wymagających użytkowników. Niektóre z nich przeszły już do legendy - jak chociażby monumentalnie wielki ThinkPad W700ds, który kilka lat temu stanowił marzenie prawie każdego nerda. Testowany notebook W530 aż tak wielki nie jest, ale osiągi jakie oferuje robią naprawdę spore wrażenie.

[uberga ubdest="fotki_testy/11.2012/004.thinkpad_w530/w530_main" ]

Aktualna oferta notebooków Lenovo ThinkPad serii P w sklepie kuzniewski.pl

Wizualnie nie doświadczymy żadnych różnic - parafrazując Siarę Siarzewskiego: "ThinkPad - i wszystko jasne". Wzmocniona konstrukcja, matowe materiały, łatwy dostęp do podzespołów - wszystko tak jak trzeba. Pokrywa dba o bezpieczeństwo matrycy, jej zatrzask zapobiega przypadkowemu otwarciu podczas transportu. Zawiasy są oczywiście metalowe i pracują z właściwym oporem, stabilnie utrzymując ekran w wybranym położeniu.

[uberga ubdest="fotki_testy/11.2012/004.thinkpad_w530/w530_case" ]

Większość portów ulokowano na bokach notebooka - z tyłu znajdziemy tylko gniazdo zasilające oraz port USB. Podobnie jak w modelach T520 i T530, niefajnie rozwiązano kwestię portów USB - ulokowano je tak blisko siebie, że podpięcie dużego pendrive'a zablokuje nam dostęp do pozostałych dwóch. Wystarczy jednak wykorzystać gniazdo stacji dokującej, by tego rodzaju problemy przestały mieć znaczenie.

Klawiatura i touchpad

Do tego modelu trafiła już nowa wyspowa klawiatura Precision, której premiera wzbudziła sporo szumu wśród miłośników marki ThinkPad. Nowa klawiatura sprostała jednak oczekiwaniom i nadal zapewnia wysoki komfort pracy. Stała się jednocześnie znacznie bardziej przejrzysta, a opatentowany kształt klawiszy ułatwia trafienie w wybraną literę.
Pomimo zmian nie zabrakło charakterystycznego czerwonego grzybka trackpointa i przypisanych mu przycisków. Pod nimi ulokowano touchpad. Lekko chropowata powierzchnia gładzika zapewnia dokładniejsza pracę palca, całość dopełniają dwa matowe przyciski o przyjemnie miękkim i wyraźnym kliknięciu.

[uberga ubdest="fotki_testy/11.2012/004.thinkpad_w530/w530_osprzet" ]

Nad klawiaturą umieszczono przyciski multimedialne, pozwalające na łatwą regulację głośności oraz dostęp do interfejsu Lenovo SimpleTap - niby nic wielkiego, a ułatwia życie. Klawiatura jest podświetlana, w dodatku na dwa sposoby. Możemy wykorzystać zmontowane pod klawiszami białe LEDy albo klasyczną maleńka lampkę zamontowaną obok kamerki.

Ekran

Matryca oferująca rozdzielczość 1920x1080 to klasa sama w sobie. Matowa, o mocnym podświetleniu, oferuje obraz przepięknej jakości. Producent deklaruje, że jest ona w stanie oddać prawie 100% zakresu barw sRGB. Jak pokazały nasze testy - nie minął się z prawdą.

O właściwe oddanie barw zadba zintegrowany z panelem roboczym kalibrator - wystarczy uruchomić jego oprogramowanie, zamknąć pokrywę, a reszta dokona się automatycznie.

Wydajność modelu ThinkPad W530 robi wielkie wrażenie. Zastosowano w nim pachnący nowością procesor trzeciej generacji Intel Core i7-3820QM. Jest to układ czterordzeniowy, obsługujący osiem wątków i mogący osiągać taktowanie nawet 3,7 GHz. Jak pokazały testy, w połączeniu z 8 GB pamięci i szybkim (7200 rpm) dyskiem twardym osiągnął on wynik 11018 punktów w PCMark Vantage. Takich wartości można by się spodziewać po notebooku wyposażonym w dysk SSD, a nie talerzówkę. Porównując - starszy model W520 z procesorem i7-2820QM w tym samym teście zdobył 9566 pkt. Możliwości nowej i-siódemki robią wrażenia również w teście renderingu Cinebench 11.5 - tu zdobył równe 7 punktów, a jego starszy brat - 5,65.

Układ graficzny pozostawiono ten sam - to nVIDIA Quadro K2000M z 2048 MB pamięci. Rodzina Quadro przeznaczona jest dla inżynierów, projektantów i grafików, wykorzystujących swoje komputery do opracowywania projektów budynków, pojazdów i czego dusza zapragnie. Notebook ma certyfikat ISV, potwierdzający płynną pracę takich aplikacji jak Catia, AutoCad czy ProEngineer. Ponieważ jednak nasz architekt jest na Bachamach, a głównego inżyniera porwali Talibowie, sprawdziliśmy również rozrywkowe możliwości grafiki. nVIDIA Quadro K2000M nieźle spisała się jako sprzęt dla gracza. Jak pokazały testy, większość gier działała płynnie nawet przy wysokich ustawieniach graficznych. Oczywiście lepiej wypadają starsze produkcje - w ich przypadku możemy pokusić się o wykorzystanie natywnej rozdzielczości ekranu. Przy nowszych tytułach nie jest już tak dobrze - będziemy musieli zrezygnować z bardziej obciążających GPU efektów i zdecydować się na niższą rozdzielczość.

System chłodzenia

System chłodzenia nie przeszkadza w pracy. Przy niewielkim obciążeniu jest praktycznie niesłyszalny. Gdy dorzucimy nieco do pieca, jego szum wzrośnie, ale bez większego problemu zagłuszą go odgłosy pracującego biura. Natomiast jeśli uparcie i złośliwie wykorzystamy w 100% możliwości notebooka, szum wejdzie na wysokie obroty i może stać się nieco męczący. Niestety, jest to cena jaką musimy zapłacić za olbrzymią wydajność nowego ThinkPada.

Temperatury obudowy

Głośniki

Umieszczone po bokach klawiatury głośniki dobrze sprawdzają się w swojej roli. Dźwięk nie jest stłumiony, a muzyka nie rzęzi nawet przy wykorzystaniu ich pełnej głośności. W przypadku braku alternatyw można nawet się pokusić by przy ich pomocy obejrzeć film.

Akumulator

Testowany notebook wyposażony był w 9-komorowy akumulator o pojemności 94Wh. Duża pojemność sprawiła, że jego część wystaje poza obrys obudowy. Czas pracy robi jednak wrażenie - ThinkPad W530 pozwolił na przeglądanie internetu przez nieco ponad 8 godzin, przy planie zasilania "Maximum Battery Life" i podświetleniu ekranu na 66%. Widać jednak jak prądożerny staje się procesor, gdy obciążymy go w pełni - wystarczyło 86 minut, by notebook wydał ostatnie tchnienie.

Lenovo ThinkPad W530 to świetna propozycja dla osób szukających komputera do pracy na lata.

Na szczególną uwagę zasługuje jego matryca, oferująca obraz bardzo wysokiej jakości i przewyższająca o kilka klas konkurencyjne rozwiązania.

Również wydajność ogólna jest imponująca. Czterordzeniowy procesor Intel Core i7-3820QM nie lęka się niczego i sprosta każdej aplikacji. O szybką i stabilną obróbkę multimediów zadba układ nVIDIA Quadro K2000M - to idealne rozwiązanie dla grafików i osób projektujących w środowisku 3D.

Nie ma się więc co oburzać na niemałą cenę - takie podzespoły nie są potrzebne przeciętnemu użytkownikowi i musimy się liczyć z ceną z wyższej półki.

Autor recenzji: Kuba Kutzmann 

Zachęcamy do zapoznania się z aktualną ofertą notebooków Lenovo ThinkPad serii P w sklepie kuzniewski.pl