Zamieszanie na rynku nośników

Dyski twarde i ich wirujące talerze są obecnie bodaj najbardziej archaiczną technologią, jaką posiadamy w naszych komputerach. Oczywiście, współczesne dyski są szybkie i bardzo pojemne, jednak systematycznie wypierają je nośniki SSD. Wraz ze wzrostem popularności tych drugich, było absolutnie jasne, że producenci tradycyjnych dysków twardych mogą się poczuć zagrożeni.

Seagate jest nieodmiennie kojarzony z dyskami twardymi. Swój pierwszy produkt ta kalifornijska firma wypuściła w 1981 roku, a był to dysk ST-506 o pojemności... 5MB. Wczoraj Seagate oficjalnie wszedł na rynek nośników SSD, a skoro ten dyskowy gigant zmienia produkcję na SSD, to chyba możemy zwiastować poważne perturbacje na rynku nośników.

Nowy nośnik Seagate'a nosi nazwę 600 SSD. Jego obudowa ma szerokość 2,5", a pojemności mają sięgnąć aż 480 GB. Ponadto 600 SSD będzie miał grubość zaledwie 5mm, może więc stanowić świetne rozwiązanie dla ultrabooków. Jest to pierwszy SSD Seagate'a przeznaczony na rynek konsumencki.

Seagate 600 SSD: pierwszy SSD Seagate'a na rynek konsumencki

Drugim zaprezentowanym produktem jest Seagate 1200. To już inna, bo korporacyjna, półka. Nośnik ma pracować na interfejsie SAS, w wersji 12 Gbps. Znajdziemy go więc głównie w serwerach.

Seagate X8 Accelerator: jesteśmy ciekawi co znajduje się w środku

Trzecią z nowości Seagate'a jest X8 Accelerator. To nośnik podłączany na wewnętrznym, obecnym w komputerach stacjonarnych, slocie PCIExpress. Pojemności mają sięgnąć aż 2,2 TB. Nasze zdziwienie budzi szybkość urządzenia. Seagate twierdzi, że będzie to najszybszy nośnik na świecie, wyprzedzający najszybsze rozwiązania konkurencyjne około dwukrotnie. Być może jest to kolejna próba wykorzystania DRAM do budowy nośnika o trwałym zapisie?

Na reakcję innych tuzów IT nie trzeba było długo czekać. WD i SanDisk zawiązały dziś porozumienie o bardzo bliskiej współpracy. Wspólnie ogłosiły powstanie nośnika hybrydowego Western Digital Black SSHD. Jest to zarówno najszybsza, jak i najcieńsza (5 mm) hybryda na rynku. Do tego jego pamięć flash wykonana jest w zaledwie 19 nm, co sprawia, że jest bardzo energooszczędna.

Firma Western Digital produkuje dyski twarde od czasów, których znaczna część obecnych użytkowników nie pamięta, bo i pamiętać nie może. SanDisk, amerykańska firma produkująca pamięci flash to również weteran branży, wytwarzająca moduły pamięci od końcówki lat 80-tych. Jak widać, mamy do czynienia z rywalizacją najbardziej doświadczonych firm w branży. Zobaczymy też, która koncepcja wygra - pełne SSD czy też zaawansowana hybryda.

Źródło: Engadget, TechRadar