Spekulacje odnośnie nowej wersji popularnego systemu operacyjnego firmy Microsoft nie ustają od kilku miesięcy. Plotki i domysły zostaną prawdopodobnie zweryfikowane już niedługo podczas specjalnej konferencji prasowej organizowanej przez giganta z Redmond.

Przewiduje się, że 30 września Microsoft po raz pierwszy publicznie zaprezentuje Windows 9. System jest częścią całego zestawu premierowego oprogramowania, który korporacja ukrywa pod nazwą kodową „Threshold”.

Sprzęt konwertowalny to rynek zbyt świeży, aby skończył dostarczać użytkownikom, a  tym bardziej nam, nieskromnym recenzentom – rozrywki. Windows 8 zapoczątkował nową erę w obsłudze PC-tów, ale sami użytkownicy wykazują sporą odporność na magię nowego systemu. I choć wszelkiego typu hybrydy, znalazły już swoich miłośników, to funkcjonalna absurdalność sporej ich części, jest dla naszej redakcji prawdziwą kopalnią złośliwości.

Premiera nowego dziecka Lenovo, ThinkPada Helix, była terminem bardzo wyczekiwanym. Dumne zapowiedzi biznesowego super-cudeńka, o możliwościach ultrabooka i z pełną swobodą tabletu, obiecywały sprzęt idealny. Czy taki właśnie jest Helix?

Efektem premiery Windows 8 jest wysyp wszelkiej maści wynalazków, będących próbami połączenia ultrabooka / netbooka / notebooka z tabletem. Skutki tych mezaliansów są najróżniejsze i często wśród nich pojawiają się potworki godne doktora Windowsteina. Gdy do naszej redakcji trafiły trzy urządzenia, prezentujące zupełnie odmienne rozwiązania kwestii transformacji, nieuniknionym stało się ich porównanie.

HP Envy x2, Lenovo ThinkPad Twist S230u oraz Toshiba Satellite U920t – trzy modele, trzy rozwiązania, trzy wnioski. Czy warto zainwestować w ten nowy segment komputerów osobistych? Zapraszamy do lektury.

Na polski rynek trafia właśnie pierwszy, sensowny i biznesowy tablet sygnowany marką ThinkPad, pracujący pod nowym systemem operacyjnym Windows 8. W świecie komputerów stacjonarnych, Windows 8 podzielił użytkowników na niecierpiących kafelków trochę bardziej i trochę mniej. Poziom dyskusji pod artykułami o nowym systemie, nie należy do najwyższych i zasadniczo przeważają w nich głosy o, delikatnie mówiąc, mało entuzjastycznym nastawieniu.

Jednak trzeba przyznać, że kwestia ta ulega zmianie, gdy wchodzimy na teren urządzeń mobilnych, z myślą o których stworzono kafelkowy system obsługi.