Asus U38N Touch – ultrapłaski notebook z AMD na pokładzie 11 grudnia 2013 | Kuba Kutzmann
Naklejka AMD na sprzęcie mobilnym pojawiła się u nas ostatnio z okazji recenzji Samsunga 535, całkiem zręcznie udającego ultrabooka. Jego bogatszy krewniak Asus U38N nie tylko wygląda jak ultrabook, ale imponuje piękną stylistyką i świetną jakością wykonania.
Jednak nie samym designem człowiek żyje, ważna jest również wydajność. Sprawdźmy więc, czy czterordzeniowy procesor AMD A10-4655M jest godnym konkurentem dla niskonapięciowych procesorów Intela - szczególnie jeśli towarzyszy mu dysk SSD dobrej klasy.
Ten model został już wycofany z oferty |
Asus U38N Touch
segment | notebook ultramobilny |
wymiary i waga | 326 x 226 x 19 mm 1,56 kg - notebook 184 g - zasilacz |
system operacyjny | Windows 8 64-bit |
dysk twardy | 120 GB, SSD, Samsung 840 |
procesor | AMD A10-4655M 4 rdzenie, 4 wątki od 2,0 do 2,8 GHz 4 MB cache maks. TDP - 25 W |
ekran | 13,3 cala 1920 x 1080 Full HD IPS matryca błyszcząca/dotykowa |
układ graficzny | AMD Radeon HD 7620G |
napęd optyczny | brak |
pamięć RAM | 8 GB, DDR3 maksymalna ilość RAM - 8 GB |
opcje rozszerzeń | czytnik kart MMC/SD/SDHC |
komunikacja | Wi-Fi 802.11 b/g/n Bluetooth 4.0 |
akumulator | 6700 mAh / 43 Wh Po 3-komorowy |
wybór złączy | 3 x USB 3.0 HDMI mini-VGA |
gwarancja | 1 rok dla firm 1 rok dla konsumentów |
bezpieczeństwo | --- |
wyposażenie dodatkowe | podświetlana klawiatura |
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/91.u38n/u38n_main" ]
Aktualna oferta notebooków Asus Pro w sklepie kuzniewski.pl
Płaska prostota i stylowe aluminium - Asusowi nie sposób zarzucić nudnych w odbiorze konstrukcji. Laptop aż prosi się o otwarcie, aby przekonać się, czy wnętrze prezentuje się równie stylowo. Metalowa obudowa nie tylko jest płaska i lekka (19 mm grubości, 1,56 kg wagi), ale sztywna i dobrze spasowana. Nacisk na klapę nie robi na niej większego wrażenia - szczotkowane aluminium na zewnątrz i utwardzane szkło wewnątrz dobrze odbiły się na jej solidności. Aluminiowy panel znajdziemy również we wnętrzu komputera oraz na całej powierzchni spodu. Solidność jednostki zasadniczej laptopa jest więc wzorcowa. Jedynym minusem obudowy jest utrudniony dostęp do podzespołów - brak klapki serwisowej sprawia, że w tym celu musimy odkręcić tuzin śrubek i zdjąć cały spód.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/91.u38n/u38n_case" ]
Centralny zawias pracuje nieco za lekko, gdyż wystarczy lekko potrząsnąć laptopem, aby zmienić kąt nachylenia ekranu. Pomimo tego lekka konstrukcja sprzętu sprawia, że nie otworzymy go jedną ręką. Maksymalny kąt odchylenia ekrany wynosi 135 stopni.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/91.u38n/u38n_porty" ]
Płaska obudowa utrudniła projektantom rozmieszczenie i dobór portów. Trzeba jednak przyznać, że Asus nie ma pod tym względem czego się wstydzić. Trzy porty USB 3.0, pełnowymiarowy HDMI oraz mini-VGA to całkiem niezły zestaw w tej klasie sprzętu. Do testowanego modelu producent dołączył zestaw przejściówek (USB --> LAN oraz mini-VGA --> VGA), co ułatwi życie osobom wykorzystującym Asusa jako sprzęt służbowy. Porty trafiły na tylną część boków, więc unikniemy przewodów ciągnących się przez całą długość laptopa, ale niewielkie odstępy między nimi utrudnią ich jednoczesne wykorzystanie.
Kwadratowe płytki klawiatury bardzo przypadły nam do gustu. Wyróżniają się dobrze wyczuwalnym i sprężystym skokiem, oraz przyjemnym dla ucha, stłumionym kliknięciem. Dzięki dużej powierzchni płytek oraz wyraźnym odstępom między nimi pisanie przebiega szybko i sprawnie - producent nie zapomniał nawet o regulowanym podświetleniu.
Jedyną wadą tej konstrukcji są pomniejszone i niezbyt wygodne przyciski strzałek oraz chybione rozwiązanie przycisku zasilania. Jest nim jeden z przycisków klawiatury, w dodatku położony w miejscu, gdzie zwykle ulokowany jest klawisz "delete". Sprawiło to, że podczas poprawiania tekstów nagminnie fundowałem laptopowi drzemkę, zamiast wykasować poprawiany akapit - pierwsze trzy razy są zabawne, potem człowiek dostaje szczękościsku. Kwestia przyzwyczajenia.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/91.u38n/u38n_osprzet" ]
Gładzik ma całkiem przyzwoitą wielkość - efekt ten osiągnięto przez zintegrowanie przycisków z płytką touchpada. I śmiało możemy uznać go za jedno z najlepszych urządzeń sterujących w swojej klasie. Przyjemnie gładka powierzchnia zapewnia dobry ślizg, Windows 8 bez problemu reaguje na gesty, a obsługa przycisków przebiega sprawnie i zręcznie.
Asus U38N wspiera Windows 8 nie tylko gładzikiem - trafił doń również dotykowy ekran. I jeśli preferujemy ten sposób obsługi "Okienek", nie będziemy rozczarowani. Ekran świetnie reaguje na polecenia palca, choć szybko pokrywa się tłustymi śladami.
Choć pod głośnikami podpisała się marka Bang & Olufsen, patrząc na ich "gargantuiczną" wielkość, trudno oczekiwać cudów. Ale poza praktycznie kompletnym brakiem basu trudno im zarzucić marne granie. Dźwięk jest czysty, głośny - nic tu nie rzęzi ani nie charczy. Można je wykorzystać oglądając filmik na Yotube czy odcinek ulubionego serialu, ale nie traktowałbym ich jako jedynego domowego źródła dźwięku.
Choć Asus U38N jest modelem niewielkim, gdyż dysponuje 13-calową przekątną, to zamontowano w nim niebanalną matrycę. Dotykowe Full HD z technologią IPS nieczęsto trafia się w laptopach o "zwykłej" konstrukcji. Ekran świetnie spisuje się przy multimediach - z racji dobrych parametrów i rozdzielczości filmy prezentują się na nim znakomicie. Nieco słabiej jest pod względem praktycznym, gdyż błyszcząca powierzchnia ogranicza przydatność Asusa na świeżym powietrzu i nawet wysoka luminancja nie kompensuje tego efektu w pełni. Tak wysoka rozdzielczość przy stosunkowo niewielkiej przekątnej utrudnia również czytanie tekstów w Sieci czy tworzenie własnych, gdyż fonty są maleńkie i bez ich powiększenia szybko zmęczymy sobie oczy.
Matryca
Zakres kolorów
| Szczegółowy pomiar podświetlenia | Kąty widzenia ekranu |
Czterordzeniowy APU A10-4655M nie szokuje wydajnością i patrząc na jego wyniki w Cinebenchu łatwo zauważyć, że ledwie dorównuje możliwościom procesora Intel Core i3-3217U. Są to jednak wyniki kilkukrotnie lepsze niż we wspomnianym już Samsungu 535, a to się już czuje podczas pracy z laptopem. System, Internet i wszelkiego typu multimedia nie mają najmniejszego problemu z płynnym działaniem i podczas typowych dla tego segmentu sprzętu zadań, mocy obliczeniowej nam nie zabraknie.
Z procesorem zintegrowano grafikę Radeon HD 7620G, który okazuje się ciekawą alternatywą dla grafik intelowskich. Jego obecność gwarantuje nam bezproblemową obsługę multimediów, a wydajności wystarczy do zabawy przy starszych grach, choć znajdziemy i parę współczesnych tytułów, które damy radę odpalić na tej konfiguracji.
Asus ani myślał iść w kwestii dysku na hybrydowy kompromis i do testowanego modelu trafił dobrej klasy dysk SSD Samsunga. Jego obecność nie tylko polepszyła wydajność ogólną sprzętu i szybkość startu systemu, ale również bezpieczeństwo przechowywanych na nim danych.
Procesor AMD i zintegrowany z nim układ graficzny nie są demonami wydajności, więc i ciepła generują niewiele. Z tego względu przy niewielkim obciążeniu szum wiatraczka nie przebija się przez odgłosy pracującego biura. Inaczej sprawa wygląda w idealnie wyciszonym pomieszczeniu - wtedy cichy szum stać się irytujący, gdyż cechuje go bardzo wysoka tonacja. Przy dużym obciążeniu wiatraczki dobitniej dają o sobie znać, ale nie są to gorszące wartości.
Temperatura obudowy również prezentuje się nieźle - dopiero przy maksymalnym i długotrwałym obciążeniu w niektórych miejscach może osiągnąć 40 stopni.
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Pomimo płaskiej obudowy w Asusie upchnięto całkiem niezłą baterię - 43 Wh to niemało. Nie przełożyło się to jednak na rewelacyjny czas pracy. Niecałe 4 godziny spędzone w Sieci to przeciętny wynik.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/91.u38n/u38n_akces" ]
Asus U38N bardzo chce zostać ultrabookiem i prawie mu się ten numer udał. Prezentowany model nie jest już rynkową supernowością, więc jego cena nie jest tak wygórowana jak w dniu premiery. Warto więc o nim pomyśleć, jeśli szukamy zgrabnego laptopa z dotykową matrycą i multimedialnym zacięciem, tym bardziej, że nie brakuje w nim mocnych stron:
- lekka i solidna obudowa;
- przyjemna dla oka stylistyka;
- dobra klawiatura i świetny touchpad;
- dotykowy ekran o niezłych parametrach;
- trzy USB 3.0 oraz komplet przejściówek;
- dobrej klasy dysk SSD;
- niezłe głośniki Bang & Olufsen.
Warto jednak pamiętać, że:
- czas pracy na baterii mógłby być lepszy;
- błyszcząca matryca nie sprawdzi się na świeżym powietrzu;
- brak modemu 3G/LTE.
Autor recenzji: Kuba Kutzmann
Ten model został już wycofany z oferty |
Więcej recenzji ultrabooków i notebooków mobilnych
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą notebooków Asus Pro w sklepie kuzniewski.pl