Dell Latitude 3540 – biznesówka, która się multimediom nie kłania 20 grudnia 2013 | Kuba Kutzmann
Z notebookami biznesowymi bywa tak, że nawet gdy są produktami udanymi, potrafią być śmiertelnie nudne. Dell Latitude 3540 ma kilka wad, ale brak charakteru z pewnością nie jest jedną z nich.
Tym, co wyróżnia ten model, jest stylowa obudowa, dobrej klasy matryca Full HD oraz wydajna grafika Radeon HD 8850M. Takie podejście producenta do tworzenia konfiguracji sprawiło, że Dell 3540 ma więcej wspólnego z modelami multimedialnymi niż biznesowymi, ale kto by się czepiał szczegółów.
Ale idźmy dalej z uszczypliwościami, bo zaczynamy się rozkręcać. Testowany Dell tak naprawdę jest następcą Vostro 3560, gdyż Latitudy z trójką na początku oznaczenia przejmują rolę niedrogich biznesówek. A żeby było jeszcze zabawniej, to obudowę Latitude 3540 dyskretnie "pożyczono" od dellowskich Inspirionów - jest więc to notebook "multi-kulti" jak się patrzy.
Ten model został już wycofany z oferty | |
Jego następcą jest Dell Latitude 3570 | |
recenzja niebawem |
Dell Latitude 3540
segment | notebook biznesowo-multimedialny |
wymiary i waga | 376 x 259 x 31 mm 2,56 kg - notebook z baterią 343 g - bateria 399 g - zasilacz |
system operacyjny | Windows 8 Pro 64-bit |
dysk twardy | 500 GB, 5400 rpm, Seagate |
procesor | Intel Core i5 4200U 2 rdzenie, 4 wątki od 1,6 do 2,6 GHz 3 MB cache, 22 nm maks. TDP - 15 W |
ekran | 15,6 cala 1920 x 1080 Full HD matryca matowa AU Optronics B156HW02 |
układ graficzny | AMD Radeon HD 8850M Intel HD 4400 |
napęd optyczny | DVD +/- RW |
pamięć RAM | 4 GB, DDR3 maksymalna ilość RAM - 16 GB |
opcje rozszerzeń | czytnik kart SD/MMC/MS-Pro |
komunikacja | WLAN 802.11 b/g/n Bluetooth 4.0 |
akumulator | 5700 mAh / 65 Wh Li-Ion 6-komorowy |
wybór złączy | 2 x USB 3.0 2 x USB 2.0 VGA LAN |
gwarancja | 3 lata z możliwością przedłużenia |
bezpieczeństwo | --- |
wyposażenie dodatkowe | --- |
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/94.3540/3540_main" ]
Aktualna oferta notebooków Dell Latitude w sklepie kuzniewski.pl
Choć Latitude 3540 ultrabookiem z pewnością nie jest, to jak na model 15-calowy nie jest specjalnie gruby czy ciężki - 30 mm grubości i 2,5 kg wagi to nieźle, zwłaszcza jak na Della. Solidność wykonania jest niezgorsza, choć porównanie go do Latitudów z "E" w nazwie byłoby nie na miejscu. Aluminiowy panel na klapie ugina się w bardzo niewielkim stopniu, matowa ramka ekranu dobrze przylega do matrycy i nie odkształca podczas otwierania. Zawiasy budzą zaufanie, tym bardziej, że pracują z dużym oporem i ekran nie ma prawa samoczynnie zmienić pozycji. Laptopa nie otworzymy jedną ręką, a maksymalny kąt odchylenia ekranu to 135 stopni.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/94.3540/3540_case" ]
Aluminium znajdziemy również na panelu roboczym, który cechuje dobra solidność wykonania. Reakcję na nacisk można dostrzec jedynie nad napędem optycznym - z tego względu blok numeryczny klawiatury nieco "pływa". Pozostała część pulpitu nie wykazuje takich tendencji. Największym designerskim niewypałem tego modelu jest wypełnienie klawiatury, wykonane z błyszczącego plastiku. To zjawiskowe wręcz rozwiązanie nie tylko niezwykle gustownie wygląda, ale jest bardzo "praktyczne", gdyż świetnie podkreśla nasze odciski palców oraz wszelkiego typu paproszki.
Spód wykonano z matowego tworzywa, nie zapominając o przydatnej klapce, dzięki której bez problemu dostaniemy się do gniazd pamięci oraz zatoki dyskowej.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/94.3540/3540_porty" ]
Rozmieszczenie i wybór portów to drugi element Della niebudzący naszego entuzjazmu. Z wyjść obrazu mamy do wyboru VGA, VGA oraz VGA, co może nieco utrudnić podłączenie laptopa do monitora, telewizora czy innego projektora wyposażonego tylko w cyfrowe wejście sygnału. I nie udało nam się znaleźć racjonalnej przyczyny absencji portu HDMI czy DisplayPort, gdyż nawet ultrapłaskie ultrabooki potrafią zaoferować przynajmniej dwa wyjścia obrazu.
Pozostałe porty ulokowano na przodzie boków (łącznie z LAN-em), więc ich jednoczesne wykorzystanie jest niewykonalne i niewygodne. Dla większej wygody pracy warto zainwestować w replikator portów na USB.
Klawiatura prezentuje się nieźle (pomijając jej wypełnienie), ale przy pisaniu nie wywołuje pozytywnych odczuć. Skok przycisków jest bardzo płytki i słabo wyczuwalny, co nie poprawia komfortu pisania. Spacja jest nieco dłuższa - odbiło się to na położeniu prawego "Alt" i często skutkuje odstępem zamiast polskiego znaku. Sprawę nieco ratuje obły kształt płytek, zwiększający odstępy między przyciskami, oraz przyjemnie brzmiący klik tychże, ale do zachwytu sporo tu brakuje.
Touchpad wypada znacznie lepiej. Przyzwoitych rozmiarów płytkę wyróżniono osadzeniem w małym wgłębieniu oraz przyjemnie szorstką fakturą. Nawigowanie palcem jest więc szybkie i dokładne - nawet jeśli mamy do czynienia z Windows 8. Fajnie, że z gładzikiem nie zintegrowano przypisanych im przycisków, lecz mamy do czynienia z klasyczną, sprawdzoną konstrukcją.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/94.3540/3540_osprzet" ]
Głośniki ukryto pod przednią krawędzią notebooka, więc duży wpływ na brzmienie muzyki ma rodzaj powierzchni, na jakiej postawimy laptopa - im twardsza, tym lepiej. Nie liczmy jednak na wstrząsające doznania dźwiękowe, gdyż Latitude 3540 nie został uszczęśliwiony markowymi głośnikami i pod tym względem nie wyróżnia się na tle innych laptopów o biznesowych ambicjach.
Do kwestii obrazu producent podszedł z sercem, gdyż do testowanego modelu trafił matowy ekran Full HD o całkiem przyzwoitych parametrach. Poziom podświetlenia jest wysoki, nie rozczarowuje również kontrast oraz nasycenie kolorów. Filmy, gry czy inne multimedia będą się na nim ładnie prezentować. Nieco słabiej wypadają kąty widzenia, ale pamiętajmy, że nie jest to ekran z IPS na pokładzie.
Matryca
Zakres kolorów
| Szczegółowy pomiar podświetlenia | Kąty widzenia ekranu |
Choć trudno Della 3540 nazwać laptopem ultramobilnym, znajdziemy w nim niskonapięciowy procesor Intel Core i5 4200U. Poprawiło to co prawda kulturę pracy układu chłodzenia i zmniejszyło apetyt notebooka na energię, ale taki CPU nie zapewnia osiągów "zwyczajnych" procesorów. Podczas testów nie zauważyliśmy jednak oznak braku mocy - do naprawdę ambitnych zadań przeznaczone są inne notebooki.
Uroczą wisienką na cyfrowym torcie jest układ graficzny. Radeon HD 8850 bardzo spodoba się graczom - przy ograniczeniu się do rozdzielczości HD możemy liczyć na płynną zabawę z najnowszymi produkcjami, i to w całkiem przyzwoitych ustawieniach graficznych.
Fabrycznie do notebooka trafia talerzowy dysk twardy o pojemności 500 GB. Na początek wystarczy, z czasem warto jednak zastanowić się nad jego wymianą na nośnik SSD lub hybrydowy.
Zacznijmy od kwestii, która przez tydzień testów doprowadziła redakcyjny zespół niemal do obłędu - pisku cewek. Przy obciążonym układzie graficznym, ich cichy a zarazem natarczywy dźwięk wypełniał całą redakcję. Co więcej, jego natężenie oraz częstotliwość zmieniały się wraz z zawartością ekranu, co dodatkowo pogarszało sprawę. Miejmy nadzieję, że ta przypadłość ogranicza się tylko do naszego modelu i nie jest cechą charakterystyczną dla całej serii.
Z chłodzeniem nie ma już takich ekscesów - przy niewielkim obciążeniu sprzęt zachowuje się bardzo dyskretnie. Gdy grafika ruszy do akcji, szum nieco rośnie, ale i tak przegrywa z katowanymi cewkami.
Pod względem temperatury Dell 3540 nie ma się czego wstydzić. Gdy Radeon odpoczywa i w jego zadaniach zastępuje go grafika zintegrowana, temperatura obudowy oscyluje w granicach 30 stopni. Przy maksymalnym wykorzystaniu możliwości laptopa tak bajkowo nie jest i w kilku miejscach temperatura przekroczy 40 stopni - w tym również na środku klawiatury.
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Dell Latitude 3540 posiada niezgorszy akumulator - 65 Wh zamkniętych w sześciu komorach. Zapewniło to bardzo przyzwoity czas pracy na baterii - docenimy to szczególnie, jeśli nasz model Della nie spędzi całego życia w czterech ścianach i od czasu do czasu będzie nam towarzyszył w wyjazdach.
[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/94.3540/3540_akce" ]
Dell Latitude 3540 to trudny do ocenienia sprzęt. Do bycia biznesówką z prawdziwego zdarzenia nieco mu brakuje, ale jako model łączący w sobie cechy komputera do pracy i zabawy spisuje się lepiej. Wybierając jednak ten model pamiętajmy o jego ograniczeniach mogących zniechęcić bardziej wymagających użytkowników.
Z pewnością na uwagę zasługuje zastosowany w nim układ graficzny - Radeon 8850M ma spory potencjał gamingowy i jak pokazały testy, umożliwia płynną zabawę nawet przy wymagających tytułach.
Zamontowany w tym modelu ekran udowadnia, że nie tylko matryce IPS mogą zapewnić wysoką jakość obrazu. Gry, filmy 1080p, grafiki i multimedia wszelakie prezentują się znakomicie.
Solą w oku testowanego modelu jest wspomniany pisk cewek. Możemy jednak śmiało założyć, że jest przypadłość tego konkretnego egzemplarza, gdyż w segmencie biznesowym Dell ma zasłużoną opnie solidnego producenta.
Mocne strony:
- wydajny układ graficzny
- dobrej klasy matryca Full HD
- stylowa i dobrze wykonana obudowa
- laptop sprawdzi się nie tylko przy zadaniach biurowo-biznesowych
- łatwy dostęp do podzespołów
Słabe strony:
- w testowanym modelu uszy drażnił pisk cewek
- brak cyfrowego wyjścia obrazu
Autor recenzji: Kuba Kutzmann
Więcej recenzji notebooków biznesowych
Ten model został już wycofany z oferty | |
Jego następcą jest Dell Latitude 3570 | |
recenzja niebawem |
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą notebooków Dell Latitude w sklepie kuzniewski.pl