HP EliteBook 840 G1 – uniwersalny biznesowy notebook mobilny

Testem modelu 840 zamykamy cykl recenzji nowych EliteBooków z serii 800. Również w wersji 14-calowej biznesowa maszyna HP przeszła niebywałą metamorfozę. Pancerna cegła przeobraziła się w sprzęt, który może nie będzie się obnosił z naklejką ultrabook na pulpicie, ale z pewnością spełnia większość wytycznych tego intelowskiego standardu.

HP stara się przy tym zachować wszystkie elementy niezbędne do pracy. Sprawdźmy zatem, jak prezentuje się solidność i funkcjonalność bogato wyposażonej wersji EliteBooka 840. Egzemplarz poddany testom obok CPU Intel Core i7 dysponował dodatkową grafiką AMD Radeon HD 8750M i matrycą Full HD o oznaczeniu UWVA.

http://www.youtube.com/watch?v=HIvQ3sTgkh0

HP EliteBook 840 G1 

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/95.840/main" ]

Aktualna oferta HP EliteBook w sklepie kuzniewski.pl 

Jakby nie oceniać nowej stylistyki biznesowych notebooków HP, EliteBook 840 chyba każdemu wpadnie w oko. Matowy czarny dekiel z połyskliwym logo producenta świetnie komponuje się ze srebrnym aluminium na pulpicie. Przy wysokości nieznacznie przekraczającej 2 cm trudno uwierzyć, że poprzednik był niemal dwa razy grubszy. Całość jest przy tym nienagannie spasowana.

Choć w kolejnej odsłonie EliteBook znacząco stracił na wadze, solidność zachowuje wyśrubowany w tej serii poziom. Magnezowy szkielet obleczony jest dodatkami z włókna szklanego i wspomnianego już aluminium. Próby wygięcia obudowy czy wciśnięcia jej w którymś punkcie kończą się fiaskiem. Jedyny nieznacznie słabszy element to spodnia klapa serwisowa. Wydaje się ona trochę luźna, ale można to zaakceptować, bo w zamian otrzymuje się możliwość łatwego, beznarzędziowego dostępu do wnętrza komputera. Aż prosi się o dołożenie np. modemu 3G/LTE w egzemplarzach, które go nie posiadają. Bardzo pewnie ekran trzymają zawiasy. Ale zwolenników możliwości odchylenia wyświetlacza o kąt do 180 stopni zasmuci fakt, że obecnie EliteBook blokuje się przy 140 stopniach.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/95.840/buda" ]

Cztery USB 3.0 oraz pełnowymiarowe złącza LAN, VGA i DisplayPort to jak na tak płaską maszynę wyposażenie niemal luksusowe. Niektóre ultrabooki nie oferują nawet połowy tego asortymentu. A EliteBook 840 idzie jeszcze dalej, oferując gniazdo stacji dokującej z charakterystycznym wtykiem z boku obudowy. Na jej spodzie jest jeszcze jeden port. Pozwala on na doczepienie drugiej baterii, wydłużającej pracę komputera.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/95.840/vad" ]

Klawiatura wyspowa HP ma mniej fanów niż konkurencja spod znaku ThinkPada. I rzeczywiście, profilowanie klawiszy jest mniej wyraźne, a skok nie tak soczysty i czytelny. Niemniej jednak na EliteBooku 840 można pisać całkiem wygodnie. Klawiatura jest podświetlana i odpowiednio sztywna, a płytki nie generują zbytniego hałasu. Jakby gumowana powierzchnia sprawia, że palce wręcz przyklejają się do nich. Ocena rozkładu klawiszy jest pozytywna, a zastrzeżenie można mieć tylko do ściśniętych, jak w większości HP, strzałek "góra" i "dół".

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/95.840/osp/1" ]

Duży touchpad pozwala zarówno kontrolować kursor, jak i wywoływać funkcje systemu za pomocą szeregu gestów. Duża precyzja gładzika pozwala uniknąć przypadkowego wywołania niezamierzonej akcji. Wygodne w obsłudze są też otaczające płytkę dotykową wyodrębnione klawisze. Jest ich aż cztery. Dwa z nich dodano z myślą o manipulatorze umieszczonym na środku klawiatury. Dla osób przyzwyczajonych do kontrolowania kursora bez odrywania rąk od klawiatury jest to ceniony zamiennik myszy.

Głośniki można ocenić jako solidnego przedstawicieli przeciętnej jakości laptopowych przetworników. Audiofilowi i tak zwiędną uszy, choćby ze względu na płaskość brzmienia, a bez basu filmowe eksplozje nie zatrzęsą szybami w mieszkaniu. Ale jest zdecydowanie lepiej niż u poprzednika: 8740p.

Spośród obecnej gamy EliteBooków 14-calowy 840 oferuje największy wybór matryc. Od prostego panelu HD, przez dwie wersje HD+ (w tym z obsługą dotyku wielopunktowego), aż po Full HD. Tylko matryca z dotykiem nie jest w pełni matowa. Do naszego egzemplarza trafił ostatni z wymienionych ekranów. I od razu wzbudził zachwyt. Wysoka luminancja, świetny kontrast i głęboka czerń na przystawkę. 97% odwzorowania palety sRGB, co równa się żywym, soczystym kolorom, jako danie główne. I jak na matrycę typu IPS przystało, niemal nieograniczone kąty widzenia na deser. W mobilnym laptopie doprawdy trudno prosić o więcej.

Procesor Intel Core i7 4600U, choć jest niskonapięciowy, wydajnością może zawstydzić niejedną jednostkę o standardowym napięciu. Nic dziwnego, dwurdzeniowiec ten potrafi w trybie Turbo Boost zwiększyć taktowanie z bazowych 2,1 GHz do nawet 3,3 GHz. Dysponuje też 4 MB pamięci podręcznej i technologią Hyper-Threading, która pozwala mu liczyć cztery wątki jednocześnie. Testy wydajnościowe potwierdzają duże możliwości tego CPU. Nawet w pełnym obciążeniu częstotliwość taktowania wskazuje na wykorzystanie trybu Turbo. Oczywiście można też wybrać wersję z innym procesorem.

Za jednostką centralną nie zawsze nadąża dysk twardy. Klasyczny talerzowiec Hitachi może i jest pojemny, ale czas dostępu i transfery nie umywają się do przeciętnego dysku SSD. Warto więc rozważyć zakup wersji wyposażonej w szybszy nośnik. 

EliteBook 840 dostępny jest z dwoma rozwiązaniami graficznymi. Popularna opcja to wykorzystanie tylko zintegrowanego układu Intel HD Graphics 4400. Testowana maszyna dysponowała jeszcze odrębnym Radeonem HD 8750M. Pozwala to spełnić wymagania użytkowników oczekujących większej wydajności 3D. Osiągi karty AMD umożliwiają jej konkurować z notebookami wyposażonymi w produkowanymi przez nVidię GeForce'ami GT 730M i GT740M. Jest przy tym odczuwalnie szybsza od Radeona HD 7570M, stosowanego w EliteBooku 8470p.

Dorzucenie do smukłej obudowy karty graficznej o solidnej wydajności musiało się odbić na kulturze pracy. Układ AMD wyłącza się, gdy nie jest potrzebny, więc normalnie odgłosy wydobywające się z obudowy są ciche. Ale wystarczy zaprząc komputer do bardziej wytężonej pracy, by usłyszeć wyraźnie kręcący się wiatraczek. Do maksymalnie 42 decybeli można jednak przywyknąć, dzięki temu, że chłodzenie powstrzymuje się od niepotrzebnych zmian tempa.

Mocna konfiguracja odciska też swoje piętno na temperaturze obudowy. Dwa punkty pomiarowe na jej spodzie osiągnęły pod długotrwałym, dużym obciążeniem 43 stopnie C. Gdy z EliteBooka nie były wyciskane siódme poty, odczyty były niższe przynajmniej o 10 stopni.

Z 50 watogodzin zmagazynowanych w ogniwach udało się wycisnąć prawie 9 godzin działania przy oszczędzaniu energii. Zmiana scenariusza na przeglądanie Internetu pozwoliła o 5 minut przekroczyć 5 godzin. Patrząc na konkurentów nie są to wybitne osiągi, ale EliteBook 840 nie powinien się wstydzić. W pewnym stopniu usprawiedliwiają go: piękny ekran o wysokiej rozdzielczości, Core i7 i wydajna grafika niezintegrowana. Jeśli kogoś te tłumaczenia nie satysfakcjonują, może rozważyć dokupienie dodatkowej baterii, podpinanej do spodu obudowy.

[uberga ubdest="fotki_testy/12.2013/95.840/zas" ]

Tak jak recenzowane wcześniej EliteBooki 850 i 820, model 14-calowy mocno zmienił się w stosunku do poprzednika. Spłaszczenie obudowy pozwoliło uczynić 840 wyraźnie lżejszym i bardziej poręcznym niż EliteBook 8470p. Zastosowanie wysokiej jakości materiałów pozwoliło zachować przy tym doskonałą solidność obudowy. Choć zrezygnowano m.in. z wbudowanego napędu optycznego i gniazda ExpressCard, wyposażenie w złącza pozostaje na wyróżniającym w stosunku do konkurencji poziomie.

Mocne strony EliteBooka to m.in. podświetlana klawiatura i dwa wygodne urządzenia wskazujące. Trochę słabiej wypadła kultura pracy, ale osoby wrażliwe na tym punkcie powinny rozważyć zakup wersji wyposażonej w zintegrowany układ graficzny, co zdecydowanie obniży temperaturę w dużym stresie. Pomimo zastosowanie niskonapięciowych procesorów tak bardzo nie ucierpiała wydajność. W przeznaczonym dla wymagającego użytkownika sprzęcie, jakim z pewnością jest każdy EliteBook, warto jednak zdecydować się na dysk SSD, który przyspieszy działanie systemu. Dająca łatwy dostęp do wnętrza klapa serwisowa kusi, żeby dorzucić też pamięć lub modem 3G/LTE.

Za piętę achillesową 8470p można było uznawać matrycę o przeciętnych parametrach. W testowanej przez nas maszynie HP zamontowało jeden z najlepszych obecnie paneli o przekątnej 14 cali. Ekran Full HD wykonany w technologii IPS charakteryzują rewelacyjne kąty widzenia i bardzo szeroka paleta barw.

W ogólnym rozrachunku okazuje się więc, że bilans strat i zysków po metamorfozie serii EliteBook wychodzi zdecydowanie dodatni. Przy niewielkich kompromisach w wydajności i wyposażeniu udało się stworzyć notebooka milszego dla oka, niemal równie funkcjonalnego, a przede wszystkim bardziej mobilnego od poprzednika. EliteBook 840 to wartościowy kompan do pracy w trasie i w biurze.

Mocne strony:

• lekka i bardzo solidna obudowa
• bogaty wybór portów
• gniazdo stacji dokującej
• duży touchpad plus pointstick
• podświetlana klawiatura
• znakomita matryca w tej konfiguracji
• opcjonalny modem

Słabe strony:

• testowana konfiguracja potrafi obciążyć układ chłodzenia - do pracy przyda się podstawka chłodząca

Autor recenzji: Mateusz Stach

Więcej recenzji ultrabooków biznesowych

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą HP EliteBook w sklepie kuzniewski.pl