HP ZBook 14 G1 – ultramobilna stacja robocza 23 kwietnia 2014 | Kuba Kutzmann
ZBooki miały już okazję gościć na naszych stronach - ZBook 15 i 17 to najmocniejsze mobilne stacje robocze, jakie HP ma w swojej ofercie. Przejęły one obowiązki zasłużonych EliteBooków 8770w oraz 8570w. ZBook 14 jest jednak wyjątkowym ZBóczkiem, gdyż jego projektanci większy nacisk położyli na mobilność tego modelu i trudno tego nie zauważyć. Laptop jest mniejszy i wyraźnie lżejszy od swoich większych braci; również specyfikacja wpisuje się w ultramobilny nurt.
Ten model został już wycofany z oferty | |
Alternatywą dla niego jest HP ZBook 15 G3 | |
HP ZBook 14 G1
segment | ultramobilna stacja robocza
|
wymiary i waga | 339 x 237 x 21 mm
1,816 kg - waga z baterią
273 g- bateria
412 g - zasilacz |
system operacyjny | Windows 7 Professional 64-bit |
procesor | Intel Core i7 4600U |
układ graficzny | AMD FirePro M4100, 1 GB DDR5 |
dysk twardy | 500 GB, 7200 rpm, Toshiba |
pamięć RAM | 8 GB, DDR3 - maks. 16 GB |
ekran | 14 cali |
napęd optyczny | brak |
wybór złączy | 4 x USB 3.0 |
opcje rozszerzeń | czytnik kart SD |
komunikacja | WLAN 802.11 b/g/n Intel 7260 |
bezpieczeństwo | moduł szyfrowania TP |
akumulator | 50 Wh |
gwarancja | 3 lata z możliwością rozszerzenia |
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2014/123.zbook14/main" ]
Pełna oferta serii HP ZBook w sklepie kuzniewski.pl
Choć Czternastka jest wyraźnie mniejsza i lżejsza od ZBooków 15 i 17, to nie robi tak ultrawrażenia jak chociażby opisywany niedawno Folio 1040. Jednak dodatkowe trzy milimetry grubości i 20 dkg wagi są już w tym segmencie zauważalne. Swoje trzy grosze wtrąca również kolorystyka, gdyż ZBooka utrzymano w typowej dla tej serii ciemnej tonacji.
Aby zapewnić odpowiednią dla tej klasy sprzętu solidność, producent sięgnął po aluminiowe panele oraz wzmocnienia ze stopu magnezu. Aluminium na pokrywie jest szczotkowane i otacza je gumopodobna gruba ramka, natomiast we wnętrzu metal zmatowiono, nadając mu przyjemnie gładką fakturę. Obecność magnezu nie ogranicza się jedynie do łatwego w demontażu spodu laptopa - wykorzystano go również do usztywnienia jednostki zasadniczej. I czuć zasadność tych zabiegów, gdyż pulpit nie reaguje na nacisk w żadnym miejscu - nawet jeżeli podniesiemy całego laptopa, trzymając go za jeden narożnik, nic się nie odkształci czy zatrzeszczy. Niewiele słabiej wypada pokrywa uginająca się w bardzo niewielkim stopniu i to tylko na samym środku. Całość niestety lubi odciski palców i szybko pokrywa się warstewką zabrudzeń, która niechętnie znika podczas czyszczenia na sucho.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2014/123.zbook14/case" ]
Projektanci poważnie potraktowali kwestię portów i nie poszli w tej kwestii na żadne kompromisy. Cztery USB 3.0, LAN, VGA i DisplayPort - wszystkie w wersjach pełnowymiarowych. Ba, nie zapomniano nawet o gnieździe stacji dokującej, więc w biurze nie tylko zwiększymy liczbę dostępnych portów, ale unikniemy przy tym plątaniny przewodów otaczających notebooka. Dodatkowo na spodzie ulokowano gniazdo i zaczepy dla dodatkowej baterii, wydłużającej czas pracy bez dostępu do gniazdka.
HP twardo trzyma się swojej koncepcji na klawiaturę wyspową i prezentowany Zbóczek jest tego przykładem. Klawisze są wyraźnie rozdzielone i mają odpowiednio dużą powierzchnię, więc nie grozi nam atak literówek. Warto również docenić obecność podświetlenia ułatwiającego pracę przy marnym świetle. Pomimo tych zalet tworzenie tekstów nie wywołuje tutaj ekstazy, gdyż ZBooka 14 męczy dolegliwość typowa dla ultrabooków - jego klawisze mają zbyt płytki i zbyt miękki skok. ThinkPady wciąż nie mają na tym polu godnego konkurenta. Oczywiście, przyzwyczajenie się do tego modelu nie będzie wielkim problemem, ale warto wiedzieć, na co się piszemy.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2014/123.zbook14/osp" ]
Za to touchpad przypadł nam bardziej do gustu niż całoklikalne płytki promowane przez Lenovo. Tutaj mamy do czynienia z klasycznej konstrukcji urządzeniem z wydzielonymi przyciskami - niezależnie dla touchpada, jak i dla tracksticka. Sama płytka ma zaskakująco dużą powierzchnię i wyróżnia się lekko śliską fakturą. Całość doskonale wywiązuje się ze swych zadań, reagując na nasze polecenia z dużą dokładnością i ułatwiając korzystanie z gestów.
Głośniki umieszczono nad klawiaturą i ich możliwości okazały się całkiem niezłe. Duża głośność oraz całkiem przyzwoite brzmienie pozwalają na obejrzenie filmu lub serialu bez poczucia audialnej krzywdy. Przy słuchaniu muzyki można się nawet doszukać homeopatycznego basu, co stanowi rzadkie zjawisko wśród biznesowych notebooków.
Od klasy "biznes" wymaga się również odpowiedniego poziomu zabezpieczeń. Testowany model doposażono w porządny pakiet kontroli dostępu, gdyż dysponował czytnikiem linii papilarnych, kart SC oraz modułem szyfrowania TPM.
Laptop dostępny jest z kilkoma rodzajami matryc: matowe HD, matowe HD+, dotykowe HD+ oraz Full HD z technologią IPS. Testowany model załapał się na najlepszy ekran w tym zestawieniu, co znacząco podnosi jego atrakcyjność. Przy 14 calach Full HD zapewnia dużą gęstość pikseli, co dobrze wróży ostrości wyświetlanych treści. Nie tylko rozdzielczość zasługuje na pochwałę - równie dobrze prezentują się pozostałe parametry. Dzięki technologii IPS użytkownicy mogą napawać się wysokim kontrastem, głęboką czernią i odpowiednią jasnością ekranu.
Matryca
Zakres kolorów
| Szczegółowy pomiar podświetlenia | Kąty widzenia ekranu |
ZBook 14 stawia na mobilność, więc w jego wnętrzu rozsiadły się procesory niskonapięciowe. Ten konkretny model dysponuje najmocniejszym z opcjonalnych procesorów - Intel Core i7 4600U. Jego wydajność nie rozczarowuje - wyniki testów dały jasny obraz możliwości tego sprzętu. Uruchomimy tu nie tylko zaawansowane programy biurowe czy aplikacje do obróbki multimediów, ale nawet programy do projektowania 3D. Oczywiście oferowane osiągi nie dorównują typowym stacjom roboczym z czterordzeniowym procesorem i grafiką z serii FirePro M6100 czy Quadro K3100M.
Tak ambitnym założeniom, jakie przyświecały projektowaniu tego notebooka, nie sprosta zintegrowany układ graficzny. Z tego względu projektanci stanęli na rzęsach, aby zmieścić w stosunkowo płaskiej obudowie niezależną grafikę FirePro M4100M. Choć jest to układ najsłabszy z nowych profesjonalnych grafik od AMD, jego możliwości w zastosowaniach "pro" deklasują zarówno grafiki zintegrowane, jak i te stworzone z myślą o rozrywce.
W testowanej wersji za nośnik danych służy dysk talerzowy o pojemności 500 GB - czyli duża pojemność mniejszym kosztem. Dla bardziej wymagających użytkowników przewidziano wersje z dyskami SSD zapewniającymi lepszą wydajność ogólną, szybszy start systemu i aplikacji, oraz zdecydowanie większą odporność na uszkodzenia dotykające sprzęt o dużej mobilności.
Pomimo niezależnej grafiki, ZBook 14 nie należy do hałaśliwych notebooków. Przy standardowej pracy układ chłodzenia wykazywał dużą powściągliwość i jego szum był łatwy do przegapienia. Gdy w pełni wykorzystaliśmy możliwości laptopa, wiatraczek wchodził na zauważalnie wyższe obroty - pomimo tego nie osiągał głośności mogącej uchodzić za niekomfortową.
Również w kwestii temperatury nie sposób doszukać się większych uchybień. Przy długotrwałym obciążeniu wyczuwalny wzrost temperatury nastąpił jedynie po lewej stronie klawiatury, a i tam nie przekroczył czterdziestu stopni.
Temperatury obudowy
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Skoro mobilność to priorytet, nie dziwią więcej niż przyzwoite osiągi na baterii. Nieco ponad 5 godzin w teście przeglądania stron internetowych to dobry wynik - szczególnie, gdy uwzględnimy wydajność i możliwości najmniejszego wśród ZBooków.
[uberga ubdest="fotki_testy/04.2014/123.zbook14/akces" ]
HP ZBook 14 to bardzo udana hybryda stacji roboczej i ultrabooka.
Z jednej strony mamy solidną obudowę o poręcznych wymiarach i niewielkiej wadze. Niskonapięciowy procesor dba o odpowiednio długi czas pracy na baterii, zapewniając przy tym potrzebną do pracy wydajność. Opcjonalny modem to również istotny element "technowyposażenia" osób często podróżujących.
Ale w laptopie nie brakuje cech typowych dla dużych notebooków. Wybór portów robi wrażenie - obecne jest nawet gniazdo stacji dokującej. Niezależna grafika FirePro M4100 może nie powala osiągami, ale jej możliwości i tak przewyższają potencjał grafik zintegrowanych. Bez problemu rozbudujemy tu konfigurację - by wymienić dysk lub dołożyć pamięć RAM, wystarczy przesunąć jeden zatrzask. Również wymiana baterii czy wyczyszczenie układu chłodzenia nie będą żadnym problemem.
Moda na mobilność zatacza coraz szersze kręgi i zaczyna się odciskać na sprzęcie teoretycznie przeznaczonym do pracy w czterech ścianach. ZBook 14 jest tego doskonałym przykładem i sprawdzi się w rękach użytkownika oczekującego sprzętu lekkiego i łatwego w przenoszeniu, a zarazem wyróżniającego się biznesową funkcjonalnością i niezłymi możliwościami rozbudowy.
Mocne strony:
|
Słabe strony:
|
Autor recenzji: Kuba Kutzmann
Ten model został już wycofany z oferty | |
Alternatywą dla niego jest HP ZBook 15 G3 | |
Więcej recenzji mobilnych stacji roboczych
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą HP ZBook w sklepie kuzniewski.pl