Intel NUC Broadwell – kolejna generacja komputera Mini PC

Wbrew temu, co starają się przeforsować zwolennicy najnowszych, najbardziej mobilnych technologii, komputery stacjonarne są cały czas bardzo prężnym i pełnym innowacji działem sprzętu informatycznego. Maszyny tego typu znajdują szerokie zastosowanie w różnorodnych dziedzinach: pracy w biurze, skomplikowanych obliczeniach graficznych i projektowych czy jako maszyny do najnowszych gier. Zaliczyć do nich należy także stosunkowo nowy rodzaj komputerów, czyli kompaktowy sprzęt multimedialny, którego jednym z przedstawicieli jest Intel NUC.

Intel NUC to urządzenie o filigranowych (jak na sprzęt PC) gabarytach funkcjonujące jako pełnoprawny zestaw PC. Firma Intel nie jest prekursorem jeżeli chodzi o podobne konstrukcje - zwolennicy systemu operacyjnego OS X od 2005 roku korzystać mogą przecież z kolejnych modeli komputera Mac Mini, a ostatnio coraz większą popularnością cieszy się także tania, modularna platforma Raspberry Pi. Intel NUC stara się połączyć najlepsze cechy obu konkurentów, czyli multimedialny charakter Maca oraz możliwość rozbudowy Raspberry, oferując przy tym pełny system Windows oraz wyróżniającą się wydajność.

Choć do tej pory mieliśmy do czynienia już z kilkoma generacjami Intel NUC, teraz nadszedł czas na kolejny model. Powód ku temu jest prosty - producent wprowadził na rynek najnowszą generację swoich niskonapięciowych procesorów i w związku z tym przyszła także kolej na nową edycję mikrokomputera firmy. Czy Intel NUC z procesorem Broadwell bardzo się zmienił? Jak wypada w porównaniu z poprzednią generacją? Na te i inne pytania odpowiada recenzja lab-kuzniewski.pl.

Intel NUC NUC5i3RYK

[uberga ubdest="fotki_testy/04.2015/187.nuc_broadwell/nuc_main" ]

 Aktualna oferta komputerów Intel NUC w sklepie kuzniewski.pl

W porównaniu z ostatnim modelem obudowa komputera przeszła raczej kosmetyczne zmiany. Konstrukcja została nieco odchudzona - zamiast wymiarów 117 x 112 x 35 mm mamy teraz do czynienia z obudową mierzącą 115 x 111 x 33 mm, a więc o kilka dobrych milimetrów mniej w każdej z osi. Wykończenie pozostało bez zmian - boki konstrukcji pokrywa tworzywo w srebrnym kolorze, zaś górna część przykryta jest połyskującym, dość podatnym na odciski palców i inne zabrudzenia, czarnym panelem. W nieco wyższym modelu, mogącym pomieścić 2,5-calowy dysk, zmiany pod kątem obudowy są równie znikome. Mimo tego urządzenie cały czas prezentuje się atrakcyjnie i doskonale sprawdzi się w pokoju szkoleniowym, na pracowniczym biurku czy też w domowym centrum rozrywki. Zwłaszcza że można zamontować je z tyłu monitora lub telewizora przy pomocy mocowań VESA.

[uberga ubdest="fotki_testy/04.2015/187.nuc_broadwell/nuc_case" ]

Intel NUC 5I3RYK to niewątpliwie sprzęt dla (choćby najmniejszych, ale jednak) entuzjastów sprzętu informatycznego. Za potwierdzenie tej opinii wystarczy fakt, że komputer po wyjęciu z opakowania trzeba najpierw rozkręcić, po czym zamontować w nim pamięć (2 sloty, maksymalnie 16 GB) oraz dysk na złączu M.2. Cała procedura jest jednak dość łatwa, a w razie wątpliwości można skorzystać z dołączonej do zestawu instrukcji. Pod tym kątem NUC chce się ewidentnie przypodobać zwolennikom wspomnianego wcześniej Raspberry Pi. Jednak, w przeciwieństwie do popularnej "Malinki", możliwości konfiguracji są tu bardziej utemperowane. W zamian zyskujemy za to pełne wsparcie producenta wraz z trzyletnią gwarancją, którą można przedłużyć oraz rozbudować o dodatkowe usługi. O takich drobnostkach jak obudowa i bardziej przemyślany dobór portów nie wspominając.

Jak na sprzęt o tak niewielkich gabarytach, Intel NUC może pochwalić się całkiem niezłym zasobem złączy. Z przodu i z tyłu obudowy znalazły się po dwa porty USB 3.0, zaś dwa kolejne (w standardzie 2.0) zostały zamontowane jeszcze na płycie (a raczej płytce) głównej urządzenia. Co ciekawe, nawet po wyłączeniu komputera porty USB na obudowie mogą ładować np. smartfon lub tablet - wystarczy, że zestaw podłączony jest do prądu. Wśród złączy znajdziemy także port LAN, wyjścia grafiki HDMI i DisplayPort (oba w wersji mini), gniazdo audio oraz czujnik podczerwieni umożliwiający sterowanie pilotem bądź smartfonem.

Wszystkie wcześniejsze NUC-i nie były wydajnościowymi potworami i w nowej generacji w tej kwestii zbyt wiele się nie zmieniło. Choć oczywiście kilkunastoprocentowy skok osiągów jest zauważalny, to zalety procesorów Broadwell skupiają się przede wszystkim wokół większej energooszczędności, mniejszego TDP i jeszcze lepszej kultury pracy. Wewnątrz testowanego urządzenia znalazł się rzecz jasna układ niskonapięciowy, a dokładniej dwurdzeniowy Intel Core i3 5010U o bazowej częstotliwości 2,1 GHz oraz TDP na poziomie 15 W (10 W w trybie TDP-down). W połączeniu z 8 GB RAM (maksymalna ilość, jaką możemy zamontować w NUC-u to nadal 16 GB w dwóch kościach) zestaw prezentował wydajność dobrą do typowych zadań biurowych.

Zintegrowany z procesorem układ graficzny Intel HD Graphics 5500 stworzony jest głównie dla zastosowań biurowych, choć nie tylko. Chip bez problemu poradzi sobie z wyświetlaniem wideo w wysokiej rozdzielczości, przeglądaniem Internetu, prezentacjami czy też obsługą mniej wymagających gier. Gdybyśmy jednak chcieli uruchomić coś bardziej wymagającego - tutaj układ może już nie podołać. Ale nie do takich zastosowań został stworzony Intel NUC.

Dysk M.2 w komputerze to dobre rozwiązanie nie tylko ze względu na mniejszy rozmiar, ale także z uwagi na szybszy transfer plików i większe bezpieczeństwo danych niż w przypadku większej wersji z magazynem 2,5 cala w technologii HDD. System startował błyskawicznie, a jego obsługa była bardzo responsywna i po prostu przyjemna.

Krokiem naprzód względem poprzedniej generacji jest wyczuwalnie mniejsze nagrzewanie się malutkiej obudowy komputera. Ostatni model w wersji z dyskiem M.2 charakteryzował się wyraźnie podwyższoną temperaturą podczas dłuższej pracy. Nowa konstrukcja na szczęście nie wykazuje już takich tendencji. Poziom hałasu (a raczej ciszy) pozostał na tym samym poziomie. Komputer generuje delikatny szum, ale w żadnym wypadku nie psuje on ogólnego wrażenia z używania jednostki. Nie ma też mowy o żadnych wibracjach obudowy.

Na korzyść w nowej generacji wypada również zapotrzebowanie zestawu na prąd. Choć nasze pomiary wykazały zaledwie kilkuwatową poprawę - i tak warta jest ona odnotowania, szczególnie, że sprzęt i tak odznaczał się już wyjątkową energooszczędnością. Jak widać, marketingowe zapewnienia Intela o zaletach procesorów generacji Broadwell nie były czczym gadaniem.

Wydając ostateczny werdykt co do komputera Intel NUC opartego na procesorze najnowszej generacji, nie sposób nie odnieść się do poprzednika. W porównaniu do poprzedniego modelu konstrukcja została delikatnie odchudzona, jednak jej wykończenie pozostało w zasadzie bez zmian. NUC to cały czas bardzo ciekawe rozwiązanie multimedialno-biurowe, charakteryzujące się elegancką stylistyką oraz, przede wszystkim, wręcz filigranowymi, jak na swoje możliwości, rozmiarami.

Wewnątrz komputera znajdziemy niskonapięciowy procesor, podobny do tych, które producenci montują w ostatnich edycjach popularnych notebooków. W połączeniu z maksymalnie 16 GB RAM, zintegrowanym układem graficznym i dyskiem M.2, nowy NUC to nadal bardzo dobra propozycja pod kątem wyświetlania multimediów, codziennej pracy biurowej czy też mniej wymagających gier. Należy tylko pamiętać, że, ze względu na cały czas dość ograniczone możliwości rozbudowy systemu (choćby pod kątem kart rozszerzeń), możliwości komputera zbytnio nie wykraczają poza wspomniane zastosowania.

Autor recenzji: Jakub Wojajczyk

Najnowsze recenzje komputerów typu desktop

Testowana konfiguracja:

Intel NUC BOXNUC5I3RYK

Testowana konfiguracja w obudowie pozwalającej na montaż dysku 2,5 cala:

Intel NUC BLKNUC5I3MYHE

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą komputerów Intel NUC w sklepie kuzniewski.pl