Co nowego w kwestii dostępności?

Dostępność sprzętu i surowców do produkcji to wciąż bardzo ciężki temat. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, a prognozy zmieniają się z miesiąca na miesiąc, by nie rzec, że z tygodnia na tydzień. 

DRAMObecnie zaczyna mówić się o tym, że niedobór chipów to problem, z którym możemy zmagać się dłużej, niż zakładały najczarniejsze do tej pory scenariusze. Zdaniem CEO IBM problemy mogą trwać nawet do 2024 roku. Wszystko to spowodowane jest zarówno brakiem surowców, jak i niesłabnącym popytem na sprzęt. Dodatkowym problemem dla branży są rosnące wymania finansowe pracowników chińskich fabryk. Część firm z tego powodu stara się przenosić swoją produkcję do USA.

Nieco jaśniej na chwilę obecną rysuje się sytuacja, jeśli chodzi o pamięci DRAM - tutaj mamy słabnący popyt, dzięki czemu maleją problemy z dostępnością. Przewiduje się też spadki cen, które będą sięgały nawet do 20%.  Wprawdzie wszystko wskazuje na to, że przyjdzie nam na to poczekać do 2022 roku, ale jest to jedna z niewielu dobrych wiadomości, na które możemy obecnie liczyć w temacie cen i dostępności.