Dell Latitude E7450 – biznesowe centrum dowodzenia w formie ultrabooka 2 listopada 2015 | Kuba Kutzmann
W naszej ocenie ultrabooki Dell Latitude serii 7000 należą do najlepszych komputerów biznesowych dostępnych obecnie na rynku. Poprzednia generacja, czyli Latitude E7240 oraz E7440, wyróżniała się znakomitą jakością wykonania, licznymi funkcjami dodatkowymi oraz niezłą kulturą pracy. Lekki i poręczny notebook pozwalający na zadokowanie, doposażenie w modem oraz z dobrej klasy matowym ekranem, to sprzęt bardzo pożądany przez aktywnych biznesmenów, często załatwiających sprawy poza siedzibą firmy.
Wydanie nowej generacji było tylko kwestią czasu - przekonajmy się więc, czy nowe znaczy lepsze.
Ten model został już wycofany z oferty | |
Jego następcą jest Dell Latitude 7480 | |
recenzja niebawem |
Dell Latitude E7450
segment | ultrabook biznesowy | wymiary i waga | 337 x 232 x 20 mm 1,704 kg - waga z baterią 294 g - bateria 366 g - zasilacz |
procesor | Intel Core i7 5600U | układ graficzny | nVidia GeForce 840M, 1 GB Intel HD 5500 |
system operacyjny | Windows 8.1 Pro, 64-bit | ekran | 14 cali, 1920 x 1080 - Full HD matryca matowa, LGD046D |
nośnik danych | 512 GB, mSATA TS512GMSA370 | pamięć RAM | 8 GB, DDR3 |
wybór złączy | 3 x USB 3.0 | komunikacja | WLAN - Intel DBW-AC 7265 LAN - Intel EC I218-LM Bluetooth 4.0 |
napęd optyczny | --- | akumulator | 54 Wh Li-Poly, 4-komorowy |
bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych czytnik Smart Card | wyposażenie dodatkowe | podświetlenie klawiatury |
wyposażenie opcjonalne | modem WWAN stacja dokująca moduł szyfrujący TPM 1.2 | gwarancja | 3 lata z możliwością rozszerzenia |
Aktualna oferta Dell Latitude w sklepie kuzniewski.pl
W poprzedniej generacji projektanci stawiali na kontrast - czerń pulpitu i spodu rozjaśniał metaliczny dekiel i ramka nad bocznymi krawędziami. Tym razem zdecydowano się na ciemne materiały na całej obudowie, więc Latitude E7450 kojarzy się ze skromną elegancją w thinkpadowym stylu. Notebook może się pochwalić biznesowym sznytem i będzie się znakomicie prezentował zarówno na spotkaniu z klientem, jak i na konferencji czy odczycie.
Wykorzystane materiały to najwyższa półka: praktycznie całą obudowę wykonano z magnezu, a następnie powleczono gumowatym tworzywem. Tym sposobem konstrukcja Della jest nie tylko lekka i bardzo wytrzymała, lecz również bardzo przyjemna w dotyku. Miękka faktura chroni urządzenie przed odciskami palców i zarysowaniami, jednocześnie zwiększając bezpieczeństwo sprzętu podczas przenoszenia - Dell nie wyślizgnie się nawet z nieco wilgotnych dłoni.
Pokrywa nie została nadmiernie odchudzona, dzięki czemu jest bardzo sztywna i nie odkształca się nawet gdy otwieramy notebooka trzymając klapę za narożnik. Nacisk na środek pokrywy ugina ją w bardzo niewielkim stopniu, na pracującym ekranie nie zauważymy jakichkolwiek zakłóceń obrazu.
Szerokie, metalowe zawiasy pracują z dość dużym oporem, więc podniesienie klapy jedną ręką może być problematyczne. Z drugiej strony, dzięki temu matryca bardzo stabilnie utrzymuje nadaną pozycję i nie ma tendencji to bujania się, gdy przenosimy pracującego notebooka. Przemyślana konstrukcja pozwala na odchylenie ekranu o ponad 180 stopni.
Wewnętrzne magnezowe wzmocnienia zapewniają pulpitowi mocne podparcie, więc całość może się pochwalić niemal pancerną solidnością - nacisk nie wywołuje tu większych odkształceń. Centralnie umieszczona klawiatura, duży touchpad, trackpoint oraz czytnik linii papilarnych nie rzucają się w oczy, ale zapewniają świetną ergonomię pracy.
Rozmieszczenie portów kolejny raz wywołało u nas niemal ekstazę, gdyż Dell konsekwentnie udowadnia konkurentom jak należy wyprowadzać gniazda w ultrapłaskim sprzęcie - z tyłu. W tym celu projektanci wycieli nawet odpowiednie otwory w mocowaniu zawiasów, więc na tylnej krawędzi doszukamy się portu LAN, mini-DisplayPort, HDMI, zasilania oraz dwóch z trzech gniazd USB 3.0. Tylną część boku prawego zarezerwowano dla wyjścia/wejścia audio i trzeciego USB 3.0. Na boku lewym, prócz wyjścia układu chłodzenia, doszukamy się czytników kart - opcjonalnego do Smart Card oraz do nośników SD.
Producent zostawił spore pole do popisu dla osób oczekujących bardziej rozbudowanych konfiguracji - po wyciągnięciu umieszczonej z przodu baterii wystarczy wykręcić dwie śrubki by zdjąć pozostałą cześć spodu. Modyfikowanie notebooka uzależnione jest od obecności grafiki niezależnej. W wersji z GeForce`em zmieści się jedynie dysk w formacie mSATA. Modele z grafiką zintegrowaną zachowały możliwość montowania dysków 2,5`, jednak tylko o grubości 5mm.
Klawiatura została całkowicie przerobiona w stosunku do poprzedniej generacji. W Dellu E7440 mieliśmy do czynienia ze znakomitą klawiaturą a la „tabliczka czekolady”. Do tego modelu zawitała już klawiatura wyspowa. Klawisze stały się więc nieco mniejsze, lecz dzięki temu zachowano odpowiednio duże odstępy miedzy nimi. Komfort pisania nadal trzyma najwyższy poziom - skok nie jest zbyt głęboki, ale odpowiednio wyraźny, ponieważ producent zadbał o mocną odpowiedź klawisza na naciśnięcie. Duża sprężystość pracy przycisków sprawia, że tworzenie tekstów przebiega bardzo sprawnie i komfortowo. Nie zabrakło również dwustopniowego podświetlenia.
Centralnie położony touchpad osadzono w łatwo wyczuwalnym wgłębieniu, więc palec nie będzie nam uciekał poza powierzchnię płytki. Delikatnie chropowata faktura ułatwia precyzyjne i szybkie nawigowanie wskaźnikiem. Duże przyciski o mocnym skoku to ukłon w stronę użytkowników nieprzekonanych do rozwiązań zintegrowanych. Nad gładzikiem umieszczono dodatkowy zestaw trzech przycisków przypisanych trackstickowi, którego czarno-niebieski łepek rozgościł się na środku klawiatury.
Głośniki kryją się tuż pod przednią krawędzią, więc spory wpływ na ich brzmienie ma podłoże, na którym stoi notebook. Ogółem jest zaskakująco nieźle - muzyka pozbawiona jest co prawda basu, a pozostałe tony nie porażają głębią, jednak bez zbytniego dyskomfortu możemy obejrzeć odcinek serialu czy nawet mniej widowiskowy film.
Dobra biznesówka nie może się obyć bez odpowiednich funkcji bezpieczeństwa. Dell Latitude E7450 pod tym względem został nad wyraz dopieszczony: czytnikowi linii papilarnych może towarzyszyć moduł szyfrujące TPM oraz czytnik Smart Card w wersji fizycznej lub zbliżeniowej.
Testowana konfiguracja doskonale obrazuje dlaczego warto zdecydować się na ekran IPS. Matowa matryca o rozdzielczości Full HD zapewnia obraz o wyróżniających się parametrach. Wysoki kontrast, mocne podświetlenie, szerokie kąty widzenia i naturalne kolory - czego chcieć więcej w czternastocalowym ultrabooku?
matryca:
zakres kolorów:
| szczegółowy pomiar: | kąty widzenia ekranu: |
Wystarczy rzucić okiem na specyfikację prezentowanego modelu, aby upewnić się, że jest to wersja przygotowana dla wymagającego użytkownika. Niskonapięciowy procesor Core i7 5600U to jeden z najmocniejszych układów piątej generacji, więc jego możliwości pozwolą na komfortową pracę nawet z bardzo wymagającymi programami biznesowymi. Obróbka multimediów również nie będzie dla niego większym wyzwaniem.
Zintegrowany układ graficzny będzie nas wspierał przy mniej wymagających zadaniach - praca z pakietem biurowym, przeglądanie sieci, odtwarzanie multimediów. Niezależna grafika GeForce 840M rusza do akcji, gdy potrzeba jest większa graficzna wydajność. Jak pokazały nasze testy, filigranowy Dell całkiem nieźle radził sobie nawet z bardziej wymagającymi grami - co prawda po obniżeniu rozdzielczości do 720p i bez nadmiaru graficznych wodotrysków, ale i tak osiągnięte wartości robią wrażenie.
Pojemny dysk SSD znacząco podniósł osiągi prezentowanego modelu. 512 GB zamknięte w formie minikarty mSATA to sporo miejsca na dane przy zachowaniu imponujących czasów odczytu i zapisu. Nie bez znaczenia w sprzęcie mobilnym jest odporność na wstrząsy i upadki, która w nośnikach półprzewodnikowych jest nieporównywalnie większa niż w dyskach magnetycznych.
Pracując na zintegrowanej grafice, np. z pakietem biurowym, układ chłodzenia zachowuje się bardzo dyskretnie, pracując praktycznie bezdźwięcznie. By w większym stopniu odnotować jego obecność, musimy zaprząc do pracy grafikę GeForce - po dłuższej chwili natężenie szumu wzrośnie, jednak jego stałą barwę można łatwo zignorować.
Nieco słabiej Dell wypada pod kątem temperatury. O ile przy zastosowaniach biurowych obudowa nie straszy ciepłotą, to po dłuższym obciążeniu grafiki niezależnej temperatura z pewnością przekroczy 40 stopni, co jest szczególnie odczuwalne na spodzie urządzenia.
Temperatura obudowy
Pulpit - niewielkie obciążenie | Pulpit - duże obciążenie |
Spód - niewielkie obciążenie | Spód - duże obciążenie |
Pomimo lekkiej i płaskiej konstrukcji, projektantom udało się doposażyć notebooka w wyjmowany akumulator o zaskakująco dużej pojemności - 54 Wh. W połączeniu z energooszczędną naturą niskonapięciowego procesora przekłada się to na bardzo przyzwoite osiągi bez zasilacza. Ponad osiem godzin aktywnego przeglądania Sieci oraz pięć pracy z pakietem Office robi wrażenie.
Biznesowa seria Dell Latitude 7000 kolejny raz pokazuje konkurencji, że można stworzyć ultrabooka lekkiego, stylowego i płaskiego, a zarazem funkcjonalnego, wydajnego i bardzo ergonomicznego. Mocne podzespoły, szybki i pojemny dysk oraz znakomicie rozmieszczone porty z możliwością dokowania sprostają wyzwaniom zarówno podróży, jak i pracy.
Mocne strony:
|
Słabe strony:
|
Autor recenzji: Kuba Kutzmann
Ten model został już wycofany z oferty | |
Jego następcą jest Dell Latitude 7480 | |
recenzja niebawem |
Więcej recenzji ultrabooków i notebooków mobilnych
Zachęcamy do zapoznania się z ofertą Dell Latitude w sklepie kuzniewski.pl