HP EliteBook Revolve 810 – tablet PC w wersji ultrabook

Rynek komputerów biznesowych wciąż z otwartymi ramionami wita kolejne urządzenia konwertowalne. HP EliteBook Revolve 810 to niewielki ultrabook z centralnym, obracanym zawiasem umożliwiającym pracę zarówno w trybie laptopa, jak i tabletu.

Ten rodzaj konstrukcji nie jest nowy, gdyż znamy go z tabletów PC, które na długo przed pojawianiem się Windows 8 dawały możliwość obsługi dotykowej. Mały Revolve przenosi ten patent we współczesne realia, wzbogacając go w nowe funkcje i możliwości.

HP EliteBook Revolve 810  

[uberga ubdest="fotki_testy/04.2014/119.810_revolve/revolve_main" ]

Aktualna oferta HP EliteBook w kuzniewski.pl

Nawet zamknięty Revolve przyciąga oko swą nietypową linią - zawias umieszczono w małej odległości od tylnej krawędzi urządzenia, co spowodowało powstanie charakterystycznego kuperka. Poza czarnym spodem, pozostała część obudowy ma typową dla stopu magnezu srebrną barwę. Wykorzystanie tego materiału sprawiło, że EliteBook nie waży zbyt wiele (1,38 kg), a wyróżnia się doskonałą solidnością wykonania. Zarówno pulpit, jak i pokrywa nie reagują na nacisk, a ich sztywność zasługuje wyłącznie na pochwały.

Zaufanie budzi również centralny zawias, umożliwiający obrócenie ekranu o 180 stopni w lewo i łatwe przejście w tryb tabletu. Warto zapamiętać, że ekran obraca się tylko w jedną stronę, szczególnie jeśli nasz obwód bicepsa przewyższa IQ (:-P). Transformacja w tablet jest prosta, choć nie tak widowiskowa jak w ThinkPadzie Yoga. Za bezpieczeństwo ekranu odpowiada tafla Gorilla Glass 2, w pełni chroniąca go przed zarysowaniami i innymi urazami.

[uberga ubdest="fotki_testy/04.2014/119.810_revolve/revolve_case" ]

Choć ultrabook posiada boczne gniazdo dla stacji dokującej, producent umieścił wszystkie porty na tylnej krawędzi urządzenia. Dobrze wpłynie to na wygodę pracy w biurze, gdyż wszystkie przewody znajdą się na tyle laptopa, nawet jeśli nie dysponujemy stacją. Podczas testów męczący okazał się brak choć jednego bocznego USB, ponieważ ciągłe sięganie za ekran, aby podpiąć zewnętrzny nośnik danych, jest niewygodne. Niewielkie rozmiary laptopa wymusiły zmniejszenie liczby złączy, ale i tak znajdziemy tu wszystko, co potrzebne: cyfrowe wyjście obrazu (DisplayPort), dwa USB 3.0 oraz LAN.

Wyjęcie baterii nie jest problemem - wystarczy przesunąć zatrzask i połowa spodu z łatwością opuszcza swe miejsce. Pod baterią ukryto gniazdo dla karty SIM, gdyż prezentowany model dysponuje wbudowanym modemem 3G/LTE. Aby dostać się do dysku i gniazda pamięci, wymagana jest większa inwencja - trzeba pozbyć się kilku śrubek, których część ukryto za gumowymi zaślepkami, a następnie umiejętnie spacyfikować zatrzaski. Po tym manewrze zobaczymy dysk SSD mSATA, modem, gniazdo pamięci RAM (podstawowe 4 GB są wlutowane) oraz wiatraczek chłodzenia.

Klawiatura zajmuje całą szerokość pulpitu - stało się tak, gdyż producent zadbał o zachowanie zarówno typowej dla EliteBooków wielkości klawiszy, jak i odstępów między nimi. Same klawisze wyróżniają się zaskakująco głębokim, choć bardzo lekkim skokiem. Dobrze wpłynęło to na wygodę pracy, gdyż pomimo niewielkich rozmiarów sprzętu, pisanie jest równie komfortowe jak na większych gabarytowo modelach. Nie zapomniano również o LED-owym podświetleniu.

Touchpad prezentuje się dość nietypowo. Jest szeroki, ale krótki. HP Revolve 810 stawia na dotyk, ale jeśli zechcemy skorzystać z gładzika, doznamy pozytywnego zaskoczenia. Duża szerokość ułatwia nawigowanie wskaźnikiem w poziomie, sama płytka znakomicie reaguje na gesty - nawet zintegrowane z jej dolną krawędzią przyciski doskonale wywiązują się ze swych funkcji.

[uberga ubdest="fotki_testy/04.2014/119.810_revolve/revolve_osprzet" ]

Głośniczki trafiły na boczne krawędzie laptopa - nie wyróżniają się ani brzmieniem, ani głośnością. Wysokie tony mają tendencję do szeleszczenia, natomiast niskich się nie doszukamy. Szczyt ich możliwości to obsługa wideorozmowy - i nawet wtedy lepiej wyjść poza biurowy zgiełk. Do obejrzenia filmu czy posłuchania muzyki zdecydowanie przydadzą się słuchawki lub zewnętrzne głośniki.

Osoby chcące wykorzystać możliwości dotykowego ekranu do ręcznego robienia notatek lub rysowania, rozczaruje brak rysika czy cyfrowego piórka - a szkoda, bo to nieocenione ułatwienie przy tak precyzyjnych zadaniach.

Niemal wszystkie cechy ekranu przynoszą mu chlubę - podświetlenie, kontrast oraz kąty widzenia stoją na wysokim poziomie. Jedynym minusem jest błyszcząca powierzchnia matrycy utrudniająca korzystanie z komputera w dobrze oświetlonym czy nasłonecznionym miejscu. Taka niestety jest uroda ekranów dotykowych wzmocnionych szkłem Gorilla - coś za coś. Rozdzielczość HD (1366 x 768) przy przekątnej 11,6 cala gwarantuje wyświetlanie odpowiednio dużych i czytelnych treści. Uczciwie należy jednak przyznać, że osoby korzystające ze sprzętu o podobnej przekątnej i rozdzielczości Full HD, mogą już zauważyć "ząbkowanie" fontów.

Testowany model oparty jest jeszcze na dwurdzeniowym procesorze trzeciej generacji - i5 3437U. Na rynku są już konfiguracje z procesorami Haswell, ale z racji statusu "nowości" nie są tak atrakcyjnie wycenione. Niskonapięciowy procesor Core i5 w zupełności wystarcza do typowych dla tego segmentu zadań, radząc sobie z obsługą przeglądarki, pakietu biurowego czy nawet z obróbką multimediów. 

Z procesorem zintegrowano układ graficzny Intel HD 4000. Jego obecność gwarantuje nam bezproblemową obsługę filmów, multimediów oraz internetowych treści. Jeśli zechcemy wykorzystać go do grania, będziemy musieli ograniczyć się do niewymagających produkcji lub tytułów sprzed paru ładnych lat.

Za nośnik danych służy mały dysk SSD na złączu mSATA. Zajmuje on niewiele miejsca w obudowie, a zapewnia osiągi i odporność na uszkodzenia porównywalne z typowymi dyskami SSD. Jego obecność oznacza błyskawiczny start systemu i poprawę wydajności ogólnej komputera. 

Układ chłodzenia w HP Revolve pozostaje bezgłośny tak długo, jak nasza aktywność ogranicza się do prostych działań. Ale jednoczesne otwarcie kilku większych stron w przeglądarce, uruchomienie pakietu Office oraz odtwarzacza filmów, kończy ten stan i szum staje się słyszalny. Pełne i długotrwałe obciążenie podnosi poziom szumu do męczącego poziomu.

Decybele przekładają się przynajmniej na właściwe odprowadzanie ciepła, gdyż obudowa EliteBooka nie nagrzewa się do nieprzyjemnych wartości. Przy dużym obciążeniu tylko w dwóch miejscach spodu temperatura przekroczyła 40 stopni.

Temperatury obudowy

Wynik testu przeglądania stron internetowych odstaje już nieco od obecnego standardu wśród ultrabooków - cztery i pół godziny to wartość poniżej średniej. Lepiej więc zawsze pamiętać o zasilaczu.

HP EliteBook Revolve 810 to interesująca wariacja na temat dawnych tabletów PC. Sprawdzoną konstrukcję przeniesiono do współczesności i dostosowano do obsługi Windows 8. I trzeba przyznać, że jest to udany, choć niepozbawiony wad, pomysł.

Sposób przekształcania sprzętu jest prosty i niemalże intuicyjny, gdyż ten sposób obracania ekranu znamy od lat. Obudowa jest lekka i solidna zarazem - to zasługa stopu magnezu, którego nie pożałowano przy jej konstruowaniu. Klawiatura zapewnia wysoki komfort pracy, co z racji wielkości sprzętu jest nie lada osiągnięciem. Producent nie zapomniał również o przemyślanym wyborze portów, w którym nie zabrakło nawet gniazda stacji dokującej. Osoby często opuszczające biuro docenią również obecność modemu 3G/LTE zapewniającego mobilny i nieograniczony dostęp do Internetu.

Źródłem jedynego rozczarowania w tym modelu okazały się przeciętne wyniki testów baterii. Laptop sprosta krótkim służbowym wypadom do miasta, ale nie liczmy na cały dzień pracy bez ładowania. Revolve 810 to komputer dla osób chcących z tego samego sprzętu korzystać w biurze, w domu i na spotkaniu z klientem, niż dla biznesmenów spędzających większość dnia w podróży.

Mocne strony:

• lekka i solidna konstrukcja
• łatwa i sensowna transformacja
• gniazdo stacji dokującej
• wygodna i podświetlona klawiatura
• przyjemny w obsłudze gładzik
• dobrej klasy ekran dotykowy
• konfiguracje z modemem 3G/LTE

Słabe strony:

• rozczarowujące osiągi na baterii
• nieco głośny pod dużym obciążeniem
• brak rysika w zestawie

Autor recenzji: Kuba Kutzmann

Zachęcamy do zapoznania się z innymi recenzjami ultrabooków konwertowalnych

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą HP EliteBook w sklepie kuzniewski.pl