Lenovo ThinkPad T440s – cały dzień pracy w terenie 10 października 2013 | Zespół lab-kuzniewski.pl
ThinkPad T431s był pierwszym biznesowym notebookiem Lenovo, który miał na nowo zdefiniować serię T. Tradycyjne klockowate kształty uległy wyszczupleniu, by zasłużyć na miano ultrabooka, a obowiązkowo czarny kolor zmienił się w coś pomiędzy odcieniem grafitowym a tytanowym.
14-calowy ultrabook Lenovo bardzo przypadł do gustu testującemu go recenzentowi. Nie był jednak maszyną idealną. Teraz mamy okazję sprawdzić, czy T440s jest jeszcze lepszy od swojego wysoko zawieszającego poprzeczkę przodka.
Kontynuuje on unowocześnione wzornictwo ThinkPadów, jednocześnie wprowadzając kolejne zmiany. Już na pierwszy rzut oka widać, że więcej jest złączy. Pojawiła się też przepiękna matryca Full HD (1920 x 1080) i bardzo pomysłowe rozwiązane dotyczące baterii w postaci technologii Power Bridge.
Testowa konfiguracja wyposażona jest w procesor i5, 8 GB RAM i SSD o pojemności 256 GB. To całkiem wyważony zestaw. Nic nie stoi na przeszkodzie, by oszczędzić i zamówić wersję z dyskiem talerzowym czy 4 GB pamięci, które są wlutowane w płytę. Można też dopłacić do Core i7 i w jedyny wolny slot wsadzić kość 8 GB, co da łącznie 12 GB pamięci operacyjnej. Podobnie sprawa ma się z matrycą. Udostępniony nam egzemplarz posiadał ekran Flexview Full HD z obsługą dotyku wielopunktowego. Do wyboru jest jeszcze ten sam wyświetlacz bez dotyku lub klasyczna matowa matryca HD+.
Ten model został już wycofany z oferty | |
Jego następcą jest Lenovo ThinkPad T470s | |
recenzja niebawem |
Lenovo ThinkPad T440s
segment | ultrabook biznesowy |
wymiary i waga | 331 x 226 x 22 mm 1,75 kg |
system operacyjny | Windows 8 Pro 64-bit |
dysk twardy | 256 GB, SSD, LiteOn |
procesor | Intel Core i5 4200U 2 rdzenie, 4 wątki od 1,6 do 2,6 GHz 3 MB cache, 22 nm maks. TDP - 15 W |
ekran | 14 cali 1920 x 1080 Full HD matryca dotykowa AUO B140HAN01.2 |
układ graficzny | Intel HD 4400 |
napęd optyczny | --- |
pamięć RAM | 8 GB, DDR3L maksymalna ilość RAM - 12 GB |
opcje rozszerzeń | czytnik kart SD/MMC |
komunikacja | WLAN 802.11 a/b/g/n/ac Bluetooth 4.0 modem 3G |
akumulator | Bateria wbudowana: Bateria wymienna: lub 24 Wh |
wybór złączy | 3 x USB 3.0 mini-DisplayPort VGA LAN gniazdo stacji dokującej |
gwarancja | 3 lata z możliwością przedłużenia |
bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych TPM wzmocniona konstrukcja |
wyposażenie dodatkowe | podświetlana klawiatura |
[uberga ubdest="fotki_testy/10.2013/73.t440s/440s_main" ]
Pełna oferta Lenovo ThinkPad T w sklepie kuzniewski.pl
Wykonana w przeważającej części z magnezu i kompozytów węglowych obudowa ma swój dyskretny urok. Wzornictwo jest maksymalnie uproszczone, a głównym ozdobnikiem jest dobrze rozpoznawalne logo ThinkPad. Z pewnością wrażenie robi grubość zaledwie 22 milimetrów i waga wynosząca w testowanej wersji 1,75 kg.
To dobry wynik jak na konstrukcję cechującą się wyjątkowo dobrą sztywnością. Solidność wykonania i spasowanie stoją na wysokim poziomie. Lekko wygiąć można tylko pokrywę ekranu, ale nie w stopniu niepokojącym. Zawiasy pozwalają na odchylenie klapy o kąt 180 stopni. Zachodzi ona przy tym za tył korpusu, co wyklucza umieszczenie tam złączy. Sprężyny metalowych przegubów chodzą z niewielkim oporem. Pozwala to na otworzenie komputera jedną ręką. Rzadko bo rzadko, ale zdarza się jednak, że przy mocniejszym szarpnięciu notebookiem wyświetlacz zmienia kąt nachylenia. Trochę szkoda, że Lenovo poszło śladem pozostałych producentów i nie oferuje już rygla przytrzymującego dekiel w zamkniętym notebooku.
[uberga ubdest="fotki_testy/10.2013/73.t440s/440s_buda/1" ]
Teoretycznie, po odkręceniu mniej niż dziesięciu śrubek można zdjąć spód obudowy, by np. przeczyścić chłodzenie. Ale trzeba jeszcze pomęczyć się z zatrzaskami, co może przekraczać możliwości mniej uzdolnionych manualnie osób. W stosunku do T431s dużym udogodnieniem jest możliwość wymiany baterii. Do tego tematu zresztą wrócimy w dalszej części recenzji.
Udało się też poprawić zasób portów. Trzecie złącze USB 3.0 pewnie nieraz okaże się cennym dodatkiem. Gniazda porozmieszczane są w przemyślany sposób w dużych odstępach od siebie. Nie każdy ultrabook posiada obecne tu analogowe wyjście obrazu D-sub. Testowy egzemplarz wyposażony był w modem 3G (w opcji również LTE). Szufladka na kartę SIM z prawej strony obudowy jest wykonana z plastiku i dopiero po czasie się okaże, czy jest to wystarczająco solidne rozwiązanie. Nie zapomniano o konektorze na spodzie obudowy, który pozwala na podpięcie stacji dokującej. Nowe, mniejsze złącze oznacza, że stare replikatory będą niekompatybilne. Należało się jednak spodziewać takiego kroku ze strony Lenovo od czasu, gdy zaczęło ono zmieniać gniazda zasilania w swoich laptopach.
[uberga ubdest="fotki_testy/10.2013/73.t440s/440s_vad" ]
Peany na cześć klawiatur ThinkPadów nie znudzą nam się chyba nigdy. Solidna konstrukcja, odpowiedni kształt klawiszy i świetnie dobrana charakterystyka ugięcia sprawiają, że ręce same składają się do pisania. Klawiatura jest podświetlana i odporna na zachlapanie, o czym świadczą otwory odpływowe na spodzie obudowy.
[uberga ubdest="fotki_testy/10.2013/73.t440s/440s_osp/1" ]
Dla odmiany nowy touchpad, który ze względu na zintegrowanie w nim aż pięciu klawiszy buja się na wszystkie strony, niezmiennie ma problemy z zaskarbieniem sobie sympatii. Szklana płytka ma dobre właściwości ślizgowe i korzysta się z niej miło. Ale tylko do momentu, gdy trzeba skorzystać z któregoś z klawiszy. To już wymaga trochę przyzwyczajenia, a czasem wręcz samozaparcia. W chwilę treningu będą też pewnie musiały zainwestować osoby korzystające z TrackPointu.
Głośniki nie zadowolą może audiofilów, ale i tak grają lepiej od większości notebooków biznesowych, choćby testowanego niedawno ThinkPada T440p.
W sprzęcie biznesowym ważne jest bezpieczeństwo. W ultrabooku Lenovo dba o nie TPM, czytnik linii papilarnych i rozmaite opcje szyfrowania dysków, a w opcji także Smard Card. Ciekawym rozwiązaniem jest również możliwość wyposażenia notebooka w moduł NFC.
Ekran HD+, choć matowy i jasny, nie jest najmocniejszą stroną T431s. Dlatego przy zakupie T440s warto się zastanowić nad wyborem modelu z matrycą Full HD (1920 x 1080). Do wyboru są dwie wersje: klasyczna matowa oraz obsługująca 10-punktowy dotyk, z filtrem antyrefleksyjnym. Jest to powrót do legendarnych matryc FlexView. Panel produkcji AUO wykonano w technologii IPS. Ma on wysoki poziom kontrastu, pokrywa w 98% paletę barw sRGB. Już to wystarczy, by uznać tę matrycę za jedną z najlepszych na rynku. A przecież IPS oznacza jeszcze niemal nieograniczone kąty widzenia. Po prostu bajka.
Matryca
Zakres kolorów
| Szczegółowy pomiar podświetlenia
| Kąty widzenia ekranu |
Jak na ultrabooka przystało ThinkPad T440s napędzany jest niskonapięciowym CPU Intel Core i5 4200U. Towarzyszące mu 8 GB pamięci operacyjnej to rozsądna ilość. Wyniki benchmarków potwierdzają subiektywne odczucia odpowiedniej szybkości działania systemu. Z pewnością pomaga w tym też superszybki dysk SSD o pojemności 256 GB. To on podbija wynik w PCMark7 do bardzo wysokich wartości. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby wybrać szybszą jednostkę centralną Core i7.
Grafika zintegrowana w procesorze to HD Graphics 4400. Notuje ona, podobnie zresztą jak procesor, niewielki postęp względem poprzednika HD 4000. Użytkownicy potrzebujący naprawdę mocnej grafiki mogą poczekać, aż dostępne będą konfiguracje z wyodrębnioną grafiką nVidia GeForce GT 730M.
Kulturę pracy T440s można opisywać w samych superlatywach. Podczas edycji dokumentów czy przeglądania Internetu ThinkPad przez większość czasu uparcie milczy. Biorąc pod uwagę brak ruchomych części w SSD, laptop jest całkowicie bezgłośny. Przy dużym obciążeniu wentylator prędzej czy później włącza się, a nawet przyśpiesza. Nigdy jednak nie jest to hałas zwracający uwagę.
Kunszt inżynierów Lenovo w pełni ujawnia się, gdy okazuje się, że pomimo cichego chłodzenia temperatura obudowy utrzymuje się na niskim poziomie. Najwyższa zmierzona temperatura to zaledwie 37 stopni w okolicach środka spodu jednostki zasadniczej.
Pulpit - niewielkie obciążenie
| Pulpit - duże obciążenie
|
Spód - niewielkie obciążenie
| Spód - duże obciążenie
|
Na pierwszy rzut oka pojemność baterii jest taka sama jak w T431s. Inżynierowie Lenovo wpadli jednak na genialny pomysł: Power Bridge. Zamiast jednej wbudowanej baterii (w T431s 47 Wh) mamy schowany we wnętrzu 3-komorowy akumulator 24 Wh i drugi o tej samej pojemności, ale łatwy do wymiany. Co to daje? Możliwość wymiany baterii w trakcie pracy komputera, bez jej przerywania! Żeby było jeszcze ciekawiej, można dokupić większą (ale też cięższą i wystającą u spodu) baterię 6-komorową o pojemności aż 72 Wh. Łącznie z wbudowanymi ogniwami oznacza to 96 Wh i rewelacyjny czas pracy na baterii.
[uberga ubdest="fotki_testy/10.2013/73.t440s/440s_zas" ]
Z pojemniejszą baterią ThinkPad T440s potrafi działać łącznie przez prawie 23 godziny przy oszczędzaniu energii. Na przeglądanie Internetu będzie ponad 13 godzin, a wydajna praca trwać może trzy i pół godziny. Energia w zewnętrznej baterii kończy się odpowiednio po 17, 10 i prawie dwóch i pół godzinie. Nie zapominajmy, że można wyciągnąć z kieszeni zapasowy akumulator i podmienić go nie wyłączając komputera. Jak łatwo policzyć, na dwóch trzykomorowych bateriach ultrabook Lenovo może działać przez ok. 11 godzin, a w sieci da się pobuszować niemal 6 godzin.
Osoby przyzwyczajone do charakterystycznych cech ThinkPadów mogą narzekać na brak zatrzasku klapy, gładzik ze zintegrowanymi aż pięcioma przyciskami, czy szereg innych drobiazgów obecnych wcześniej w produktach tej marki. O tym, że ich nie będzie wiedzieliśmy już po premierze T431s. A i tak podczas testów zrobił on duże wrażenie.
Nowy ThinkPad T440s jest jeszcze lepszy. To pełnokrwisty ultrabook o lekkiej i smukłej, a zarazem bardzo solidnej obudowie. Udało się w niej upchnąć całkiem wydajne podzespoły, przy jednoczesnym poskromieniu wydzielania ciepła i utrzymywaniu rewelacyjnej kultury pracy.
Bogate wyposażenie obejmuje dosyć szeroki zasób złączy oraz opcji zabezpieczeń i łączności. Najważniejsze są jednak dwie cechy. Po pierwsze, świetnej jakości matryca FlexView IPS o rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli. A po drugie, świetny czas pracy na baterii możliwe do uzyskania m.in. dzięki CPU Core Intela czwartej już generacji. Pomysł na podział akumulatorów Power Bridge, umożliwiający ich wymianę bez wyłączania komputera, jest genialny.
Autor recenzji: Mateusz Stach
Ten model został już wycofany z oferty | |
Jego następcą jest Lenovo ThinkPad T470s | |
recenzja niebawem |
Zachęcamy do zapoznania się z innymi recenzjami ultrabooków biznesowych
Pełna oferta Lenovo ThinkPad T w sklepie kuzniewski.pl