Saelic Vici G781D – Herkules wśród notebooków gamingowych

Tytułowe nawiązanie do jednego z najbardziej rozpoznawalnych mitycznych herosów nie jest przypadkowe. Podobnie jak on, Saelic Vici G781D potrafi poradzić sobie z każdym stawianym przed nim zadaniem. Potężna konfiguracja, stworzona w odpowiedzi na coraz większe potrzeby graczy chcących cieszyć się rozrywką w jakości ultra, potrafi nie tylko poradzić sobie z grami i ich najbardziej wymagającymi silnikami, ale również dobrze spisuje się w zastosowaniach profesjonalnych.

Więcej na temat notebooków Saelic w dziale Wideo.lab.

Saelic Vici G781D

Aktualna oferta notebooków Saelic Vici G781D w sklepie kuzniewski.pl

Korpus Saelica Vici G781D robi wrażenie swoimi gabarytami. Pokaźnych rozmiarów pulpit wykonany został ze sporej warstwy aluminium. Materiał nie reaguje na jakikolwiek nacisk i oferuje ponadprzeciętną solidność. Jego matowość nie pozwala również na osadzanie się na powierzchni odcisków nadgarstków oraz palców, tak więc laptop dłużej pozostanie czysty. Również pokrywa, w której osadzono ekran, posiada sporą warstwę stopu metalu, dzięki czemu matryca jest bardzo dobrze chroniona. Dekiel został przyozdobiony podłużnymi LED-ami święcącymi kilkoma kolorami. Barwę oraz pulsowanie diod można regulować za pomocą aplikacji Flexikey. Spód oraz ramka wokół wyświetlacza zostały stworzone z twardego tworzywa sztucznego o delikatnie chropowatej fakturze, przez co ewentualne drobne ryski mogące z czasem pojawić się na obudowie nie będą nadto widoczne. Saelic Vici G781D unika stylistyki kojarzącej się ze sprzętem gamingowym, a jedynymi elementami nawiązującymi do tego sektora są, wspomniane wcześniej, podłużne diody wkomponowane w pokrywę ekranu oraz podświetlana klawiatura.

Ekran chroniony przez sporą pokrywę musi mieć bardzo pewne oparcie w zawiasach. W przypadku Saelica Vici G781D zastosowano jeden dość sporych rozmiarów mechanizm znajdujący się na środku tylnej krawędzi. Spełnia on swoje zadanie doskonale. Nie tylko nie pozwala matrycy na przypadkowe odchylanie się, nawet w trakcie emocjonującej rozrywki, której efektem może być drgające biurko, ale również umożliwia otwarcie notebooka jedną ręką.

Każda z krawędzi notebooka została pieczołowicie zagospodarowana. Z przodu znajdują się dwie siateczki, przez które dostaje się powietrze, wspomagając w ten sposób system chłodzenia, a także niewielkie diody sygnalizujące podłączenie do zasilania oraz stan baterii. Z lewej strony znajdują się aż dwa gniazda RJ-45, trzy porty USB typu A, z czego dwa o standardzie 3.1, oraz bogaty zestaw gniazd audio: wejście i wyjście dla dźwięku, dodatkowe wejście dla mikrofonu oraz jedno gniazdo słuchawkowo-mikrofonowe. Z prawej strony umieszczono kolejny port USB 3.1 typu A, dwa złącza cyfrowe mini-DisplayPort i dwa gniazda USB 3.1 typu C obsługujące interfejs Thunderbolt 3. To wciąż nie wszystko, co oferuje Vici G781D w kwestii wyboru portów. Z tyłu laptopa ulokowano dodatkowe HDMI oraz USB 3.0. Musimy przyznać, że rzadko można spotkać tak praktyczne rozmieszczenie portów w notebooku. W polu operowania myszką nie ma możliwości pojawienia się przewodu, który mógłby przeszkadzać, a cyfrowe wyjścia obrazu przesunięte są na tył komputera, ograniczając możliwość powstania plątaniny kabli na biurku.

W notebookach klawiatury o układzie jednolitym są coraz rzadziej spotykanym rozwiązaniem. Nie przeszkodziło to jednak w zainstalowaniu takiej właśnie klawiatury w Saelicu Vici G781D. Jest ona wygodna, ma przyjemny, głęboki i lekki skok klawiszy oraz dobrą odpowiedź z ich strony. Część numeryczna klawiatury nie jest wyraźnie oddzielona od reszty, przez co układ klawiszy strzałek oraz sekcji numerycznej może początkowo nieco utrudniać intuicyjne pisanie, ale w trakcie testów dość szybko udało nam się przyzwyczaić do takiego ułożenia płytek. Tworzywo, z którego są one wykonane, jest gładkie i miłe w dotyku. Z klawiatury będzie się dobrze korzystać nie tylko graczom, ale też osobom tworzącym długie teksty. Tym pierwszym może z kolei spodobać się trzystrefowe podświetlenie klawiszy. Kolor LED-ów można regulować za pomocą aplikacji Flexikey, a do wyboru mamy całą gamę palety RGB. Podświetlenie, nawet ustawione na najwyższą jasność, nie jest zbyt jaskrawe, więc nie będzie przeszkadzać w trakcie nocnych rozgrywek.

Touchpad umiejscowiony został na środku notebooka. Czarna płytka wykonana z przypominającego teflon tworzywa posiada bardzo dobre właściwości ślizgowe, a przyciski touchpada mają głęboki i wyraźny skok. Korzysta się z niego wygodnie, do czego przyczynił się proporcjonalny w stosunku do sporego pulpitu rozmiar akcesorium. W lewym górnym narożniku płytki gładzika znajduje się czytnik linii papilarnych nowej generacji pozwalający na zabezpieczenie komputera przed niepożądanymi osobami. Jest to rzecz praktycznie niespotykana w sektorze notebooków gamingowych.

Na pochwałę zasługuje cały system audio. Dwa głośniki o dość sporych jak na notebooka rozmiarach oraz subwoofer znajdujący się pod spodem komputera oferują dźwięk, który nie będzie wymagał od użytkownika podłączenia zewnętrznego zestawu audio. Regulację tonów oraz wybór gotowego profilu ustawień umożliwia zaawansowane oprogramowanie Sound Blaster X-Fi MB5. Jednak nawet z wyłączonym oprogramowaniem można cieszyć się czystym dźwiękiem z dobrym zbalansowaniem sopranów oraz ładnie podkreśloną linią niskich pasm. Przy maksymalnym podkręceniu głośności na domyślnych ustawieniach equalizera głośniki i tak w żadnym momencie nie zniechęcały trzeszczeniem lub zniekształcaniem dźwięku. Bezsprzecznie jest to jeden z najlepszych systemów audio, z jakim mieliśmy do czynienia i któremu z czystym sumieniem przyznajemy miejsce obok głośników Acera Predator 17 G9.

Monitor o przekątnej 17,3 cali i rozdzielczości Full HD gwarantuje szerokie kąty widzenia oraz głęboki kontrast dzięki matrycy IPS. Paleta barw sRGB pokryta jest przez niego w 91%, tak więc w trakcie gry lub pracy będzie można cieszyć się dość soczystymi i zróżnicowanymi kolorami. Matryca Saelica Vici G781D odświeża obraz z częstotliwością 75 Hz, a także obsługuje technologię G-Sync. Osoby bardziej wymagające bez obaw będą mogły sięgnąć po zewnętrzny monitor o rozdzielczości 4K.

Procesor desktopowy w notebooku to rzadkość, jednak przy chęci stworzenia sprzętu o bezkompromisowej wydajności płyta główna z wlutowanym mobilnym CPU byłaby niewystarczającym rozwiązaniem. Gniazdo LGA1151 pozwala na montaż procesorów zarówno z rodziny Intel Core i3, jak i Core i5, lecz by zmaksymalizować możliwości zestawu, Saelic Vici G781D wyposażony został w Intel Core i7 6700K. Tak więc wewnątrz obudowy znajduje się CPU o bazowym taktowaniu wynoszącym 4,0 GHz i przyspieszającym w trybie Turbo do 4,2 GHz, który dodatkowo można podkręcić. Czterordzeniowy Core i7 6700HQ, często spotykany w gamingowych maszynach, w teście Cinebench 11.5 potrafi wykręcić średnio 7,45 punktów. Core i7 6700K w tym samym teście uzyskał ponad dwa punkty więcej.

Testowana konfiguracja posiadała ponadto 32 GB pamięci operacyjnej pracującej w trybie dwukanałowym.

Niedawno zademonstrowaliśmy możliwości pojedynczego układu nVidia GeForce GTX 1070 w wersji mobilnej przy okazji testów Saelica Vidi G761. Na potrzeby tej recenzji mieliśmy przyjemność przetestować wydajność dwóch kart GTX 1070 na złączu MXM połączonych w układ SLI. Każda z nich wyposażona jest w 8 GB pamięci GDDR5 oraz 256-bitową szynę pamięci. W rozdzielczości Full HD Wiedźmin 3: Dziki Gon na ustawieniach Uber, z włączonym antyaliasingiem oraz z maksymalnymi ustawieniami HairWorks, potrafił wygenerować średnio 20 FPS więcej niż pojedynczy GTX 1070. W najnowszej odsłonie przygód najtwardszej pani archeolog w historii gier - Rise of the Tomb Raider - różnica ta wynosiła ok. 40 FPS.

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby komputer wykorzystać do wirtualnej rzeczywistości, gdyż spełnia on wszystkie niezbędne wymagania. Jak już wspomniano, bez problemu obsłuży on też monitor 4K.

Saelic Vici G781D został również sprawdzony pod kątem pracy z specjalistycznym oprogramowaniem. Oto jak prezentują się wyniki benchmarków SPECViewperf w wersji 11 oraz 12.

Testowany przez nas Saelic Vici G781D wyposażony został w jeden dysk M.2 SATA o pojemności 256 GB od Toshiby. Jest to rzecz jasna najbardziej podstawowa konfiguracja, gdyż komputer może posiadać aż cztery dyski: dwa formacie 2,5 cala oraz kolejne dwa w postaci układów M.2 SATA i PCIe NVMe. Dyski dodatkowo można łączyć w RAID 1 lub 0, co pomoże zwiększyć prędkość zapisu oraz odczytu danych lub chronić je przed utratą.

Pod względem kultury pracy notebooki Saelic potrafią pozytywnie zaskoczyć. Już w poprzednich recenzjach zwracaliśmy uwagę na praktyczne rozłożenie wszystkich składowych układu chłodzenia dbających o nieprzegrzewanie się podzespołów oraz obudowy urządzenia. Trzy wiatraczki dość sporych rozmiarów (jeden na CPU, dwa na GPU) potrafią bardzo szybko poradzić sobie z rosnącą temperaturą wewnątrz obudowy, nie pozwalając jednocześnie na throttling kart graficznych i procesora. Ceną za takie działanie jest jednostajny szum wiatraczków dochodzący do 55 dB w maksymalnym stresie, który w przeciągu kilkunastu sekund potrafi zupełnie ustać po wyłączeniu gry lub innej obciążającej układ aplikacji. Komputer jest wtedy praktycznie niesłyszalny w szumie otoczenia.

Ciepło odprowadzane na zewnątrz w dość szybkim tempie nie pozwala nagrzać się obudowie w okolicach klawiatury. Żadna ze stref pulpitu nie nagrzała się do wyższej temperatury niż 34 stopnie Celsjusza. Taki wynik był widoczny tylko w prawym górnym rogu, czyli w miejscu, gdzie pod obudową znajdują radiatory. Najcieplejszym punktem spodu korpusu jest miejsce łączenia się heatpipe'ów odprowadzających ciepło - tam temperatura dochodziła do 45 stopni Celsjusza. Wątpimy, żeby ktoś chciał trzymać ponad 5,5-kilogramowego notebooka na kolanach, więc tę wartość można potraktować raczej jako ciekawostkę niż jako argument przemawiający za lub przeciw decyzji o kupnie sprzętu.

Temperatura obudowy

Bateria w sprzęcie tej klasy raczej nie odgrywa dużej roli i pełni funkcję ratującą użytkownika w sytuacji pilnej potrzeby skorzystania z komputera, gdy w pobliżu nie ma gniazdka. W takim wypadku akumulator o pojemności 89 Wh w zupełności wystarczy na ok. dwugodzinną pracę z pakietem Office oraz przeglądanie Internetu. Tryb wysokiej wydajności pozwoli na korzystanie z notebooka o pół godziny krócej.

W tym momencie warto nadmienić, że Saelic Vici G781D zasilany jest przez dwa niespełna 230-watowe zasilacze podpinane przez specjalny koncentrator znajdujący się w zestawie. Warto o tym wiedzieć, gdyż takie zasilanie będzie wymagać nieco więcej miejsca na i pod biurkiem.

Saelic Vici G781D to notebook o ponadprzeciętnych możliwościach, nie tylko radzący sobie doskonale z wszystkimi, nawet najbardziej wymagającymi grami, ale również ze specjalistycznym oprogramowaniem. Połączenie CPU spotykanego głównie w komputerach stacjonarnych oraz dwóch potężnych kart graficznych opartych na architekturze Pascal od nVidii (w tym przypadku GeForce GTX 1070), maksymalnie czterech dysków twardych, a także 64 GB RAM daje nam maszynę, która wystarczy na lata dzięki możliwości dość swobodnego modyfikowania jej wnętrza - włącznie z wymianą procesora oraz grafik! Taki zestaw podzespołów może budzić niepokój w kwestii kultury pracy, jednak wiatraczki oraz dość gęsta sieć rurek odprowadzających ciepło radzą sobie dość dobrze. Co prawda trzy wiatraki działające na najwyższych obrotach potrafią wygenerować hałas większy niż standardowe notebooki.

Dodatkowe atuty o (pozornie) drugorzędnym znaczeniu, takie jak świetny system audio, podświetlana klawiatura oraz wysokiej klasy matryca IPS odświeżająca obraz 75 razy w ciągu sekundy, podkreślają, że jest to sprzęt adresowany do najbardziej wymagających graczy i użytkowników komputerów w ogóle.

Saelic Vici G781D w skrócie:

• desktopowy procesor Intel Core 6700K
• dwie karty graficzne nVidia GeForce GTX 1070 SLI
• max. 64 GB RAM DDR4
• spory wybór portów
• dwa gniazda Thunderbolt 3
• funkcja G-Sync
• matryca IPS Full HD 75 Hz
• miejsce na cztery dyski
• świetny system audio
• dobrej jakości podświetlana klawiatura

Autor recenzji: Krzysztof Grzegorowski

Więcej recenzji notebooków multimedialnych i gamingowych

Aktualna oferta notebooków Saelic Vidi G781D w sklepie kuzniewski.pl

Krzysztof Grzegorowski

See Full Bio