Windows 10 zadebiutuje latem tego roku. Microsoft zapowiada nowe funkcje i zabezpieczenia systemu 18 marca 2015 | Jakub Wojajczyk
Choć firma Microsoft, producent najpopularniejszego na świecie systemu operacyjnego - Windows, ogłaszała już wcześniej, że najnowsza wersja oprogramowania ukaże się w 2015 roku, dopiero teraz doczekaliśmy się przybliżonej daty premiery systemu.
Windows 10, czyli nowa, ujednolicona platforma dla komputerów stacjonarnych, notebooków, tabletów, smartfonów oraz dużych wyświetlaczy, mimo plotek o debiucie dopiero pod koniec roku 2015, zapowiadany jest już na lato tego roku. Oprócz przybliżonej daty poznaliśmy także informacje o nowych funkcjach (w tym zabezpieczeniach), usprawnieniach oraz partnerach strategicznych w promowaniu systemu.
Windows 10 dla entuzjastów technologii nie jest niczym nowym - do 15 kwietnia każdy chętny może testować nowy system operacyjny bez żadnych dodatkowych opłat, z czego zresztą skorzystała także nasza redakcja, opisując wstępną wersję oprogramowania. W planach jest także rychłe udostępnienie testowej wersji systemu dla posiadaczy smartfonów Lumia oraz innych producentów, którzy zdecydowali się zaufać systemowi Microsoftu. Do wspomnianej grupy dołączyli ostatnio dwaj chińscy giganci technologiczni - firma Xiaomi oraz Lenovo. Pierwszy z producentów będzie oferował darmowy upgrade do Windows 10 dla popularnego modelu Mi4, nawet mimo faktu, że fabrycznie wyposażony jest on w system Android. Z kolei firma Lenovo podczas konferencji w Shenzen zapowiedziała zupełnie nowy model pracujący w oparciu o Windowsa.
Ale to nie koniec walki Microsoftu o chiński rynek. Nie od dziś wiadomo, że w Chinach mamy do czynienia z jednym z najwyższych współczynników piractwa na świecie. Gigant z Redmond doskonale zdaje sobie z tego sprawę, więc postarał się o możliwość darmowej aktualizacji do Windows 10 na każdym komputerze z Windowsem 7, 8 i 8.1 - i to bez względu na to, czy jest to wersja legalna, czy też piracka. W reszcie krajów świata nie ma raczej co liczyć na aż takie udogodnienia, choć, o ile tylko posiadamy klucz do wymienionych wersji, upgrade do "dziesiątki" również będzie bezpłatny, co zapowiedziano już wcześniej.
Kolejnym ważnym usprawnieniem jest zmniejszenie ilości danych, którą Windows 10 zajmował będzie na dysku. Dzięki sprawnej kompresji i dekompresji części plików zwanej "WIMBOOT", na komputerach o większej wydajności (przede wszystkim chodzi tu o pamięć) będzie można zmniejszyć ilość zajmowanego przez Windows miejsca nawet o 6,6 GB. Co więcej, skróci się także czas przywracania systemu do stanu pierwotnego dzięki ominięciu wykorzystania partycji Recovery i zachowaniu plików aktualizacji (teraz trzeba za każdym razem pobierać je od nowa). Sam proces uaktualniania systemu też będzie mógł przebiegać sprawniej - w przypadku nowych aktualizacji nie trzeba już pobierać plików bezpośrednio z serwera, ale można zrobić to w systemie peer-to-peer, kopiując dane z innego urządzenia w sieci lokalnej lub przez Internet niczym w rozwiązaniach typu torrent.
http://www.youtube.com/watch?v=1AsoSnOmhvU
Dla użytkowników wymagających od swoich urządzeń wysokiego stopnia bezpieczeństwa, a więc przede wszystkim w miejscu pracy, ważne są usługi Microsoft Hello oraz Microsoft Passport. Pierwsza z nich to nic innego jak integracja najpopularniejszych systemów identyfikacji biometrycznej (czytnik linii papilarnych, rozpoznawanie twarzy lub tęczówki; na razie nie wiadomo nic o czytnikach naczyń krwionośnych typu PalmSecure) bezpośrednio z logowaniem w systemie Windows. Możemy więc pożegnać często toporne i mało funkcjonalne nakładki, które zostaną wkrótce zastąpione zdecydowanie bardziej płynną weryfikacją. W przypadku rozpoznawania twarzy w najnowszych urządzeniach wyposażonych w kamery Intel RealSense 3D firma Microsoft wyraźnie poprawiła jakość zabezpieczeń, wykorzystując rozwiązania znane choćby z sensora Kinect. Microsoft Hello będzie mógł być wykorzystywany jako alternatywa kodu PIN w systemie bezpiecznego logowania do aplikacji zwanego Windows Passport - usługi mającej na celu wyeliminowanie ryzyka związanego z przechowywaniem i przechwytywaniem standardowych haseł dostępu. Nowe zabezpieczenia mają osiągać najwyższy poziom "enterprise", co potwierdza przynależność Microsoftu do organizacji FIDO.
Trzeba przyznać, że gigant z Redmond bardzo stara się o jak najlepsze przygotowanie swojego nowego systemu operacyjnego do premiery. Jak oprogramowanie sprawdzi się w codziennym użytkowaniu? Tego dowiemy się już latem.
Źródło: Microsoft
Aktualna oferta systemów operacyjnych Windows w sklepie kuzniewski.pl