HP ZBook 15 G2 – wydajna i mobilna stacja robocza przeszła modyfikację

Najwydajniejsze notebooki biznesowe HP zdążyły już zdobyć u nas uznanie użytkowników. I to pomimo dwuznacznej nazwy. Producent jednak nie spoczywa na laurach i wprowadza kolejne innowacje w swoich mobilnych stacjach roboczych. ZBook 15 G2 jest obecnie wyposażony w złącze Thunderbolt 2, a na liście opcjonalnego wyposażenia pojawił się szereg nowinek. Karta graficzna AMD, ekran IGZO o rozdzielczości znacznie wyższej niż Full HD czy dyski Z Turbo Drive to najważniejsze z nich. Nie mogliśmy więc nie skorzystać z okazji i sprawdziliśmy, jak odświeżony ZBook sprawdza się w testach. 

HP ZBook 15 G2 

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2015/171.15g2/main" ]  

Aktualna oferta notebooków HP ZBook 15 w sklepie kuzniewski.pl

Najistotniejsze zmiany w mobilnych stacjach roboczych HP pozostają ukryte przed wzrokiem użytkownika. HP ZBook 15 G2 jest więc z wyglądu właściwie identyczny jak ZBook 15 G1.

Powszechnie chwalona masywna konstrukcja ZBooka wydaje się jednak na razie nie wymagać jakichkolwiek ulepszeń. 3 kg wagi i grubość w okolicach 3,5 cm to nie przelewki. Ale zapewnienie odpowiedniej solidności oraz wystarczającej przestrzeni dla wydajnych podzespołów i ich chłodzenia ma swój ciężar gatunkowy. Dominujące kolory to czerń i ciemne odcienie stalowej szarości.

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2015/171.15g2/osp/01" ]

To, że wśród zastosowanych materiałów jest sporo magnezu, czuć podczas egzaminowania jakości wykonania. Trudno znaleźć miejsce, które skrzypi lub ugina się choćby trochę - nawet przy silnym punktowym nacisku. ZBook 15 G2 jest bardzo solidny i świetnie wykonany. Dotyczy to również zawiasów, które pozwalają na bardzo szeroki kąt otwarcia wieka, zarazem bardzo stabilnie utrzymując je w zadanej pozycji.

Tradycyjnie dla HP, do zdjęcia spodniej pokrywy nie potrzebujemy narzędzi. Jej demontaż pozwala na zmiany konfiguracji lub podstawową konserwację układu chłodzenia. To tu znajdziemy jedną z nowinek drugiej generacji ZBooków. Możliwość zamontowania dysku SSD w formie karty mSATA zastąpiła opcja dołożenia SSD w formacie M.2 2260. Co ważniejsze, zmienia się też interfejs, z SATA na PCIe. Co oznacza teoretycznie zwiększone prędkości przesyłu danych. Jak to wygląda w rzeczywistości, pokażemy w dalszej części recenzji.

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2015/171.15g2/vad" ]

ZBook błyszczy, gdy przechodzimy do oceny dostępnych złączy. Cztery USB, dwa rodzaje cyfrowych wyjść obrazu: VGA i LAN, to już sporo. A jest jeszcze gniazdo ExpressCard, złącze stacji dokującej i zintegrowany z mini-DisplayPort port Thunderbolt. To kolejna nowinka, bo wraz z drugą generacją ZBooka otrzymujemy również to superszybkie złącze w wersji 2. Co oznacza dwukrotne zwiększenie przepustowości.

Klawiatura jest taka sama jak pierwszej generacji HP ZBook 15. Oznacza to charakterystyczny dla tego producenta, raczej krótki skok klawiszy, ale i dobre ich podparcie. Płytki są podświetlane, a ich powierzchnia ma bardzo miłą w dotyku fakturę. Niespodzianek nie robi klasyczny rozkład klawiszy, obejmując przy tym osobny blok numeryczny.

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2015/171.15g2/buda" ]

Nie zmieniły się też urządzenia wskazujące. Do dyspozycji użytkownika jest duży touchpad oraz pointstick. A do tego aż pięć przyjemnie miękkich i dobrze wyważonych przycisków. To bardzo komfortowy zestaw, nawet jeśli spore grono użytkowników ZBooków od razu dokupuje do nich myszkę.

Bez rewolucji obyło się i w głośnikach. Jakość dźwięku jest bardzo przeciętna i widać, że ograniczono się do zapewnienia w miarę czystego i donośnego brzmienia.

Matryca to ważny element mobilnej stacji roboczej. Nie dziwi więc, że HP oferuje w ZBooku 15 kilka wariantów matowych wyświetlaczy Full HD, a w drugiej generacji dodatkowo zjawiskowo ostry panel QHD+ (3200 x 1800). W testowanej konfiguracji znalazła się matryca Full HD wykonana w technologii IPS. Zgodnie z oczekiwaniami zapewnia ona obraz wysokiej jakości, w wymiarze finansowym nie drenując jednocześnie przesadnie kieszeni nabywcy.

Pomiary kolorymetrem potwierdzają subiektywne wrażenie o dobrym odwzorowaniu kolorów, wysokiej jasności, szerokich kątach widzenia oraz świetnym kontraście.

Podczas gdy większość notebooków ma już procesory niskonapięciowe, w mobilnych stacjach roboczych od oszczędzania energii ważniejsza jest wydajność. Czterordzeniowy i ośmiowątkowy procesor Core i7 4810MQ to jedno z najwydajniejszych CPU dostępnych w notebookach. Aż miło patrzeć jak zabiera się one do pracy z szybkością od 2,8 do 3,8 GHz. Wysokie taktowanie wspierane jest przez 6 MB pamięci własnej trzeciego poziomu oraz właściwie wszystkie zaawansowane technologie Intela. Kolejne benchmarki kończyły się w czasie testów w mgnieniu oka i to z naprawdę wysokimi wynikami.

Wyróżnikiem najwydajniejszych notebooków jest możliwość zainstalowania nawet 32 GB pamięci operacyjnej. Biorąc pod uwagę, że niemobilne stacje robocze oferują kilkukrotnie większy zapas RAM, łatwo sobie wyobrazić wykorzystanie takich zasobów w zastosowaniach profesjonalnych.

Karta graficzna nVidia Quadro K1100M z certyfikatem ISV zapewnia wydajną i stabilną pracę w szeregu profesjonalnych aplikacji graficznych. Dla osób, których nie satysfakcjonują jej wysokie osiągi, producent przewidział jeszcze wydajniejszy układ K2100M. Ale nie zapomniano też o miłośnikach AMD i tych, którym wystarczy jeszcze słabszy układ graficzny, w tym przypadku K610M. Jak widać, łatwo dopasować konfigurację ZBooka 15 G2 do swoich preferencji. Gdy nie ma zapotrzebowania na szybkie obliczenia trójwymiarowe, nVidia Optimus wyłączy grafikę niezintegrowaną i pozwoli wyświetlać obraz chipowi Intela.

Jedną z najważniejszych zmian w ZBooku 15 G2 jest przejście ze stosowania dysków mSATA na Z Turbo Drive. To nowoczesne konstrukcje SSD w formacie M.2 NGFF, pracujące bez ograniczeń interfejsu SATA. Przepustowość PCIe 2.0 x2 pozwala na osiągnięcie wyższych transferów liniowych, w naszych testach dobijających nawet do 770 MB/s. Oczywiście obok tego nadal jest miejsce na tradycyjny dysk 2,5 cala. Właśnie taki zestaw - 256 GB SSD + 750 GB HDD - znalazł się w testowanym notebooku i spisywał się znakomicie. Naszemu ZBookowi nie brakowało ani szybkości, ani przestrzeni magazynowej.

ZBookowi 15 G2 można zarzucić, że jest gruby i ciężki. Ale gdy spojrzy się na to, jak mocne podzespoły są montowane we wnętrzu, powinna pojawić się refleksja nad miejscem na odpowiednio wydajne chłodzenie. Radiator i wiatraczek z pewnością zostały dobrze dobrane pod kątem efektywności odprowadzania ciepła. A przy okazji na wysoką ocenę zasługuje sterowanie chłodzeniem. Gdy komputer robi niewiele, zachowuje się bardzo cicho. Ledwie słyszalny szum dysku twardego i wiatraczka z łatwością zagłuszy zgiełk codziennej pracy. Natężenie tegoż szumu słyszalnie rośnie przy wzroście obciążenia. Jednak nigdy nie osiąga 40 decybeli, czyli wartości uznawanej często za graniczną dla komfortu naszych uszu.

Pomimo długich testów obciążeniowych, nie udało się doprowadzić żadnego punktu obudowy ZBooka do temperatury, którą można by uznać za zbyt wysoką. To dobra wiadomość dla użytkowników oczekujących najwyższego poziomu stabilności i wygody pracy.

Temperatury obudowy

Bateria Long Life o pojemności 75 Wh to spory zapas energii. Niestety ZBook 15 G2 wyposażono też w parę bardzo energochłonnych podzespołów. Niewiele pomaga tu opisywana wyżej technologia Optimus. Czas pracy na zasilaniu akumulatorowym może nie powalać, ale i tak daje sporo czasu na efektywną pracę. Okolice czterech godzin osiągniemy podczas pracy z wykorzystaniem sieci bezprzewodowej. Bardziej oszczędzając energię, m.in. przyciemniając matrycę i wyłączając moduły bezprzewodowe, możemy liczyć nawet na dziewięć godzin nieprzerwanego działania notebooka.

[uberga ubdest="fotki_testy/01.2015/171.15g2/zas" ]

HP ZBook już w pierwszej generacji był jedną z najlepszych dostępnych na rynku mobilnych stacji roboczych w rozmiarze piętnastu cali. Amerykański producent postanowił jednak podjąć się trudnego zadania udoskonalenia tej cenionej maszyny.

Dysk SSD PCIe (Z Turbo Drive) to z pewnością łakomy kąsek o niespotykanych wcześniej osiągach. Trzeba jednak liczyć się ze sporą dopłatą za taki gadżet, dopóki osprzęt tego typu się nie upowszechni. Podobnie sprawa ma się ze złączem Thunderbolt 2. Do niedawna można było policzyć na palcach jednej ręki akcesoria z tym interfejsem pierwszej generacji. Oba powyższe rozwiązania są za to na pewno bardzo przyszłościowe.

Nie było nam dane przetestować innych nowych opcji wyposażenia, czyli ekranu QHD+ i grafiki AMD FirePro M5100. Wydaje nam się jednak, że w połączeniu z mocnym czterordzeniowym procesorem Haswell Refresh nader godnie sprawowały się karta nVidia Quadro K1100M i wysokiej jakości matryca IPS Full HD. Bardzo pozytywny obraz ZBooka 15 G2 uzupełniały: podświetlana klawiatura, solidna obudowa, wysoka kultura pracy i bogate wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa, zarządzania i komunikacji.

ZBook 15 G2 z pewnością nie jest komputerem najtańszym i najlżejszym na rynku. Ale każdy, kto w tych kwestiach zdecyduje się pójść na daleko idący kompromis, otrzyma niezawodnego woła roboczego o ogromnych możliwościach. Mobilna stacja robocza pozwoli oszczędzić mnóstwo czasu i będzie w stanie sporo zarobić dla swojego właściciela.

Autor recenzji: Mateusz Stach

Zachęcamy do zapoznania się z innymi recenzjami mobilnych stacji roboczych

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą HP ZBook 15 w sklepie kuzniewski.pl