Jaką kartę graficzną wybrać? 24 lipca 2014 | Jakub Wojajczyk
Konfiguracja nowego komputera to nierzadko szereg kolejnych dylematów. Postawić na mniej lub bardziej wydajny procesor? Lepiej zainwestować w pojemniejszy czy szybszy dysk? Jaką ilość RAM wybrać? I wreszcie - co z kartą graficzną?
Każdy, kto kiedykolwiek samodzielnie dobierał komponenty do nowego komputera, wie, jak skomplikowanym zadaniem jest konfiguracja takiego urządzenia. I o ile większość z wymienionych problemów sprowadza się najczęściej do ograniczeń finansowych, tak wybór układów graficznych nie jest już tak czarno-biały.
Przeznaczenie produkowanych dziś kart jest bowiem bardzo zróżnicowane. Przeciętny konsument świadomy jest przede wszystkim istnienia serii tworzonych w celu wydajnego wyświetlania gier i multimediów. Na rynku dostępna jest jednak jeszcze cała gama układów do zastosowań profesjonalnych, wśród których dominują rozwiązania firm: nVidia z rodziny Tesla, NVS i Quadro, oraz AMD FirePro.
Tesla są układami stworzonymi w celu wspomagania (akceleracji) obliczeń w nauce i inżynierii. Dzięki wyjątkowej specyfice pracy (operacje na niżej taktowanych pamięciach DRAM) mogą one nie tylko generować grafikę, ale także służyć do wykonywania zadań przeznaczenia ogólnego, dążąc do przetwarzania równoległego na jednostkach GPU i CPU. Przez to część modeli nie posiada nawet własnego wyjścia wideo, przyjmując rolę procesora obliczeniowego. Komputery wyposażone w układy Tesla cechuje wyjątkowo wysoka wydajność, dlatego takie maszyny brylują w obsługujących wiele instrukcji jednocześnie obliczeniach równoległych. Tego typu superkomputery wykorzystuje się także do współdzielenia wydajności w zadaniach rozproszonych geograficznie. O ich popularności świadczyć może choćby sukces projektu Folding@Home Uniwersytetu Stanforda, w ramach którego posiadacze komputerów i konsol Playstation 3 tłumnie użyczali naukowcom swoich maszyn w celu przyspieszenia prac nad badaniem procesów zwijania białek.
Z kolei karty NVS charakteryzuje przede wszystkim nastawienie na obsługę wielu monitorów jednocześnie. To nie są potwory do zmagania się z najbardziej wymagającymi modelami 3D, ale raczej konstrukcje zoptymalizowane tak, aby maksymalnie ułatwiać pracę z wyświetlaniem kilku obrazów naraz. Zestawy z układami NVS znajdziemy więc w szpitalach, w biurach projektowych, stacjach telewizyjnych i innych miejscach na co dzień korzystających z połączonych wyświetlaczy i wielu okien. Karty wyposażone są zawsze w bogate zestawy złączy (jak choćby model 510 z czterema wyjściami mini DisplayPort), ułatwiające konfigurację obrazu oprogramowanie oraz odznaczają się umiarkowanym apetytem na prąd.
Zarówno układy nVidia Quadro, jak i AMD FirePro reprezentują jeden pomysł. Są to tak naprawdę karty konsumenckie, zmodyfikowane jednak w celu wyjątkowo wysokiej kompatybilności (a przez to i wydajności) z konkretnymi programami profesjonalnymi. Kosztem osiągów w grach i selektywnego używania kolejnych funkcji, układy odznaczają się wybitnie dobrą współpracą z aplikacjami używanymi na co dzień w najróżniejszych gałęziach przemysłu. Warto zaznaczyć, że rodzina Quadro i FirePro to nie tylko "duże" rozszerzenia do komputerów stacjonarnych - ich przedstawicieli znajdziemy również w notebookach.
Przewagą kart zorientowanych na pracę z programami specjalistycznymi jest ich optymalizacja i przystosowanie do konkretnych zadań. Modele konsumenckie charakteryzują się dobrą wydajnością ogólną, która procentuje przede wszystkim w wymagających grach. Jeśli jednak sprzęt sprawdzać ma się w grafice, architekturze lub projektach inżynierskich, należy zadbać o wyposażenie komputera w profesjonalny układ graficzny. Konstruując takie podzespoły, producenci starają się, aby ich produkty osiągały najlepsze wyniki w kilkudziesięciu najpopularniejszych aplikacjach profesjonalnych, wśród których znajdziemy choćby AutoCAD, Adobe CS6, CATIA, EnSight czy SolidWorks. Będąc świadomym przyszłych zastosowań kart, firmy takie jak nVidia mogą nie tylko stworzyć sprzęt o architekturze sprzyjającej wykonywaniu konkretnych funkcji, ale i wspomóc ją odpowiednimi, znacznie poprawiającymi osiągi, oprogramowaniem i sterownikami.
Ważną cechą układów profesjonalnych jest również certyfikacja ISV (ang. Independent Software Vendor), która, w zależności od przeznaczenia komponentów, oficjalnie potwierdza najlepsze możliwe osiągi danej konstrukcji we współpracy z oprogramowaniem od niezależnych twórców. Autorzy niszowych lub masowych programów specjalistycznych poddają urządzenia kompleksowym testom i - jeżeli tylko właściwie działają one z ich aplikacjami - otrzymują odpowiednie oznaczenie oraz wsparcie. Wybierając podzespoły opatrzone hasłem "ISV certified", można więc mieć pewność, że ma się do czynienia ze sprzętem sprawdzonym przez profesjonalistów pod kątem wydajności w obsłudze narzędzi o pożądanej charakterystyce.
Aby zilustrować, jak w codziennej pracy wygląda różnica pomiędzy standardowym układem graficznym a kartą profesjonalną, zdecydowaliśmy się przeprowadzić szereg testów. Zastosowany zestaw benchmarków to z jednej strony próba możliwości sprzętu w generowaniu grafiki i wydajności w grach, z drugiej zaś - sprawdzenie osiągów kart w aplikacjach o charakterze typowo roboczym.
Wykorzystane w porównaniu układy to: Asus GeForce GT 640 z 2 GB pamięci GDDR3 oraz profesjonalna karta nVidia Quadro K600 wyposażona w 1 GB pamięci. Oba urządzenia zbudowane są na bazie tego samego rdzenia (nazwa kodowa: Kepler), więc odróżnia je przede wszystkim nadbudowa w postaci ukierunkowania na odmienne środowisko pracy. Przejawia się to na przykład optymalizacją sterowników (w kartach profesjonanych istnieje możliwość zainstalowania oprogramowania dostosowanego nawet do konkretnego programu) i firmware podzespołów.
Sprzęt został ponadto zamontowany w, odpowiednio, HP Pro 3500 w obudowie Mini Tower, oraz w Lenovo E73 w wersji Small Form Factor. Choć oba komputery mogą pochwalić się w zasadzie bliźniaczą konfiguracją, już na wstępie można zauważyć różnicę między łatwością obsługi obu kart. Wyposażony w rozbudowany układ chłodzenia GeForce po prostu nie zmieści się do najmniejszych zestawów biurowych. Co innego z Quadro - tutaj współpraca z obudowami SFF jest wzorowa, a co więcej, montaż często nie wymaga nawet śrubokręta.
model | nVidia Quadro K600 | Asus GeForce GT 640 |
liczba rdzeni CUDA | 192 | 384 |
moc obliczeniowa w pojedynczej precyzji | 336 GFLOPs | 692 GFLOPs |
pamięć | 1024 MB DDR3 | 2048 MB DDR3 |
przepustowość pamięci | 29 GB/s | 29 GB/s |
częstotliwość taktowania zegara | 876 MHz | 901 MHz |
częstotliwość taktowania pamięci | 891 MHz | 891 MHz |
wyjścia wideo | DisplayPort DVI | HDMI 2x DVI VGA |
maksymalna liczba wyświetlaczy | 2 | 4 |
pobór mocy | 41 W | 65 W |
typ chłodzenia | aktywne | pasywne |
maksymalna obsługiwana rozdzielczość | 3840 x 2160 @ 60 Hz (DisplayPort) | 2560 x 1600 (DVI) |
architektura | Kepler | Kepler |
funkcje dodatkowe | 3D Vision 3D Vision Pro Direct Compute Mosaic | 3D Vision 3D Vision Surround HDCP PhysX |
wersja sterowników | 320.27 | 314.22 |
Różnice w charakterystyce działania opisywanych podzespołów wynikają przede wszystkim z trybu pracy przewidzianego dla nich przez projektantów poszczególnych serii. I tak na przykład każda karta konsumencka zorientowana będzie przede wszystkim na język programowania oparty na języku C oraz współpracę z dowolnym programem wykorzystującym obliczenia grafiki, posługując się przy tym zestawem komponentów DirectX. Z kolei rodzina Quadro (i pokrewne) skupia się na jak najlepszej kompatybilności z wybranymi aplikacjami profesjonalnymi, znajdując zastosowanie w wyspecjalizowanych stacjach roboczych o wyjątkowej mocy. Odpowiednio wykorzystując swoją architekturę poprzez dopracowane sterowniki, takie zestawy nie mają sobie równych w przeliczaniu fizyki płynów, generowaniu wizualizacji czy tworzeniu trójwymiarowych modeli w środowisku OpenGL i OpenCL. Co więcej, dzięki wsparciu twórców oprogramowania, rozwiązanie tego typu gwarantuje także wysoką stabilność działania - w zastosowaniach profesjonalnych cechę nierzadko ważniejszą od samej wydajności.
Wyniki testów symulujących wydajność obu układów w generowaniu grafiki do zastosowań popularnych wyraźnie świadczą o lepszym dostosowaniu rozwiązania GeForce GT 640. Spowodowane jest to sprzętową różnicą w konstrukcji, większą liczbą rdzeni Cuda oraz osiąganiem wyższego taktowania. Quadro K600 to jednak nadal solidna propozycja w obszarze wyświetlania multimediów i gier. Co prawda nie tych najnowszych, ale mniej wymagające tytuły nie powinny być dla niej problemem.
Kolejnym sprawdzianem dla kart była aplikacja SPECviewperf 11. Przypomnijmy, że benchmark stworzono w celu oceny przydatności komputera do pracy z bardzo wymagającymi aplikacjami takimi jak Lightwave, CATIA czy Pro/ENGINEER. Dlatego jest on jednym z najlepszych sposobów na kompleksowe zobrazowanie przydatności danego zestawu w środowisku specjalistycznych narzędzi komputerowych.
Rezultat testu to zdecydowany triumf Quadro. Trudno się temu dziwić - inżynierowie nVidii ciężko pracują nad tym, aby nawet najniższe modele serii były w stanie obsłużyć popularne wśród profesjonalistów programy. Wyniki jasno pokazują, że jeżeli ktoś zamierza korzystać z wymienionych na stronie producenta aplikacji, powinien rozważyć konfigurację komputera z układem specjalistycznym.
Odnotowane na kartach temperatury podczas niskiego i dużego obciążenia to odzwierciedlenie specyfiki systemów chłodzenia, które znalazły się w obu urządzeniach. GeForce, choć imponuje masywnymi rozmiarami radiatora, nie przekłada ich niestety na wydajne oddawanie ciepła. Co innego drobna Quadro - tutaj wystarczył jeden mały wiatrak, aby temperaturę pod dużym obciążeniem utrzymać na zadowalającym poziomie. W szerszej perspektywie przekłada się to naturalnie na bardziej stabilną pracę z grafiką profesjonalną.
Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione różnice, warto zatem pamiętać, że grafika w komputerze, podobnie zresztą jak inne komponenty, bardzo często potrafi odpowiedzieć na konkretne wymagania profilu działalności użytkownika. Wiele osób może w pełni satysfakcjonować wydajność standardowych kart graficznych. To przecież z każdą nową serią coraz potężniejsze urządzenia, pozwalające na komfortowe działanie w zróżnicowanych zadaniach.
Jednak praca z programami profesjonalnymi to wymóg maksymalnie wysokich i niezakłóconych osiągów, które mogą zapewnić wyłącznie optymalizowane specjalnie pod tym kątem podzespoły. Sprzęt używany jako narzędzie do obsługi na przykład aplikacji AutoCAD, CATIA czy pakietu Adobe CS6 we współpracy z układem nVidia Quadro lub AMD FirePro zagwarantuje użytkownikowi niezrównaną stabilność i wydajność działania komputera, co potwierdzają certyfikaty wystawiane przez niezależnych twórców oprogramowania (ISV).
Więcej recenzji komputerów typu desktop
Zachęcamy do kontaktu z działem handlowym. Opiekunowie klienta biznesowego pomogą w dobraniu najlepszego sprzętu do określonych potrzeb