Największy na świecie producent komputerów osobistych, chińska firma Lenovo, planuje wkrótce wchłonąć kolejny oddział korporacji IBM. Po przejęciu działu PC w 2005 roku, przyszedł czas na sekcję zajmującą się rozwojem technologii serwerowej.

Obaj giganci branży IT wyrażają się o przejęciu bardzo pozytywnie. Zakup ma być dowodem na długoletnią i owocną współpracę pomiędzy markami, na której korzystają nie tylko same firmy, ale także ich klienci.

Już wkrótce dotychczasowe nazewnictwo i dostępne serie profesjonalnych komputerów stacjonarnych firmy Lenovo zostaną lepiej zunifikowane. Wraz z premierą najnowszych stacji roboczych możemy się spodziewać stopniowego eliminowania poprzednich modeli przy jedoczesnym ujednoliceniu nowej oferty.

Po zapowiedzi i udostępnieniu najniższego wariantu z nowej rodziny, czyli ThinkStation P300, przyszedł czas na jej kolejnych reprezentantów. Portfolio producenta w segmencie stacjonarnych stacji roboczych dopełniać będą, kolejno pod względem rosnącej wydajności i większych opcji rozbudowy, modele P500, P700 oraz P900.

Chiński gigant zdecydował się rozszerzyć gamę swoich komputerów stacjonarnych o trzy premierowe urządzenia. Każdy z nowych zestawów prezentuje swoją własną unikalną funkcjonalność oraz sprawdzoną w zastosowaniach biznesowych formę.

Producent planuje wzbogacić asortyment o desktopy z trzech popularnych kategorii: Mini Tower (z dodatkowym wariantem w nieco mniejszej obudowie Small Form Factor), All-in-One oraz Tiny. Ich nazwy to, odpowiednio: ThinkCentre M79, ThinkCentre E63z oraz ThinkCentre M53.

Po testach AIO postanowiliśmy pójść krok dalej i sprawdzić, co oferują produkowane przez Lenovo biurowe desktopy. W czasach, gdy popularność PC spada kosztem tabletów i smartfonów, wielu osobom trudno sobie wyobrazić, po co miałyby kupować komputer stacjonarny.

Mogłoby się wydawać, że ostatnim bastionem tego typu sprzętu jest środowisko graczy samodzielnie składających i modernizujących swoje jak najwydajniejsze konfiguracje.

Tymczasem stacjonarki wciąż są mile widziane w pracy. Poczynając od prostych zastosowań biurowych, a na wymagających potężnych stacji roboczych studiach projektowych kończąc. To dla tego segmentu Lenovo wciąż doskonali linię ThinkCentre. 

Lekki notebook biznesowy to doskonałe narzędzie pracy. W przeciwieństwie do smukłych ultrabooków posiada liczne porty oraz sporo możliwości rozszerzenia funkcjonalności. Jest od nich mniejszy, ale mało kiedy lżejszy. Nie może też z nimi konkurować jeśli chodzi o urodę. Nie ma za to wątpliwości, że jest to kategoria maszyn o zupełnie innym, chociaż nadal mobilnym, przeznaczeniu.

Na łamach lab-kuzniewski.pl mieliśmy już okazję testować mobilne laptopy do pracy. Notebook, którego chcemy dziś zaprezentować to Lenovo ThinkPad X230 – i jest to sprzęt naprawdę udany.

Lenovo ThinkPad Edge serii E53x pojawił się już  na naszych stronach. To niedrogi notebook biznesowy, stworzony z myślą o małych i średnich przedsiębiorcach, szukających dobrej klasy sprzętu w przystępnej cenie. Testowany model napędzał przyzwoity procesor i5 drugiej generacji, zapewniający niezłą wydajność.

Jednak swoją wersję konfiguracyjną przygotował również AMD. Sprawdźmy więc, na jakie osiągi możemy liczyć, gdy do akcji wejdzie czterordzeniowy procesor AMD A8-4500M oraz zintegrowany z nim układ graficzny Radeon HD 7650G.

Sprzęt konwertowalny to rynek zbyt świeży, aby skończył dostarczać użytkownikom, a  tym bardziej nam, nieskromnym recenzentom – rozrywki. Windows 8 zapoczątkował nową erę w obsłudze PC-tów, ale sami użytkownicy wykazują sporą odporność na magię nowego systemu. I choć wszelkiego typu hybrydy, znalazły już swoich miłośników, to funkcjonalna absurdalność sporej ich części, jest dla naszej redakcji prawdziwą kopalnią złośliwości.

Premiera nowego dziecka Lenovo, ThinkPada Helix, była terminem bardzo wyczekiwanym. Dumne zapowiedzi biznesowego super-cudeńka, o możliwościach ultrabooka i z pełną swobodą tabletu, obiecywały sprzęt idealny. Czy taki właśnie jest Helix?

Zaprojektować ultrabooka dla biznesmena – to dopiero wyzwanie. Taki komputer musi łączyć w sobie wszystkie cechy notebooka mobilnego, nadal oferując dostęp do wyposażenia niezbędnego w klasie biznes. Jak się przekonaliśmy, testując Folio 13 i Spectre XT Pro, często projektanci wolą zrezygnować z niektórych rozwiązań, tylko po to, aby zachować lekką i płaską konstrukcję ultrabooka. W tym momencie sprzęt z biznesowego, staje się prawie biznesowym, a jak wszyscy wiemy, prawie robi wielką różnicę.

Ale na rynku pojawili się nowi gracze, którzy są w stanie zmienić ten obraz. Do dzisiejszego testu trafiły dwa ultrabooki, których producenci zarzekają się, że tym razem nie ma mowy o kompromisie – jest w nich wszystko, co trzeba. Oto Lenovo ThinkPad Carbon X1 oraz Fujitsu LifeBook U772.

Na polski rynek trafia właśnie pierwszy, sensowny i biznesowy tablet sygnowany marką ThinkPad, pracujący pod nowym systemem operacyjnym Windows 8. W świecie komputerów stacjonarnych, Windows 8 podzielił użytkowników na niecierpiących kafelków trochę bardziej i trochę mniej. Poziom dyskusji pod artykułami o nowym systemie, nie należy do najwyższych i zasadniczo przeważają w nich głosy o, delikatnie mówiąc, mało entuzjastycznym nastawieniu.

Jednak trzeba przyznać, że kwestia ta ulega zmianie, gdy wchodzimy na teren urządzeń mobilnych, z myślą o których stworzono kafelkowy system obsługi.